Czy to może być pasek od alternatora?
1, 2
Witam,
Napiszę krótko bo nie znam się na mechanice, pojutrze jestem umówiony do warsztatu i chciałbym tylko zasięgnąć opinii.
Kilka dni temu jadąc włączyłem mocniej klimatyzację, na ok. 20 sekund zaświeciła się ikonka akumulatora i poczułem smród spalenizny. Jako że stałem na środku trzypasmowej drogi, przejechałem jeszcze kilkaset metrów, kontrolka zniknęła, auto jechało normlanie, z pełną mocą. Na parkingu zobaczyłem minimalny dym z okolic alternatora (lewa strona silnika patrząc od przodu) więc bałem się już ruszać i zostawiłem tam samochód.
Ktoś może miał podobną przypadłość i może coś doradzić, żeby mechanik mnie zbytnio nie ogolił?
Pozdrawiam!
Napiszę krótko bo nie znam się na mechanice, pojutrze jestem umówiony do warsztatu i chciałbym tylko zasięgnąć opinii.
Kilka dni temu jadąc włączyłem mocniej klimatyzację, na ok. 20 sekund zaświeciła się ikonka akumulatora i poczułem smród spalenizny. Jako że stałem na środku trzypasmowej drogi, przejechałem jeszcze kilkaset metrów, kontrolka zniknęła, auto jechało normlanie, z pełną mocą. Na parkingu zobaczyłem minimalny dym z okolic alternatora (lewa strona silnika patrząc od przodu) więc bałem się już ruszać i zostawiłem tam samochód.
Ktoś może miał podobną przypadłość i może coś doradzić, żeby mechanik mnie zbytnio nie ogolił?
Pozdrawiam!
Skoro lampka zgasła i dalej było wszystko ok to przypuszczam, że któreś z łożysk osprzętu napędzanego z tego samego paska co alternator (lub łożysko samego alternatora) uległo uszkodzeniu i się zacięło chwilowo, przez co pasek zaczął się ślizgać po kole pasowym (którym to zależy na którym kole padło łożysko). Gdy się ślizgało to tarło z dużą prędkością, powstała temperatura i smród spalenizny. Jeśli pada łożysko pompy "wody" być może napędzanej w tym silniku tym samym paskiem to jazda taka jest bardzo ryzykowna bo możesz pogrzebać w taki sposób cały silnik poprzez przegrzanie go lub nawet pęknięcie korpusu silnika (mojemu ojcu kiedyś tak pękł silnik w jednym z aut i reanimacja go była nieopłacalna, wymiana całego silnika). Lepiej temu zapobiec i usunąć usterkę powodującą ślizganie się paska.
Skąd właściwie ten dym się pojawiał, z obudowy alternatora czy z okolicy koła pasowego przy nim?
Gdyby się wysoka temperatura pojawiła przez tarcie paska to z czasem przeniosłaby się także na alternator, który i tak pracuje w gorących warunkach więc jedno z drugiego nawet może wynikać. Na Twoim miejscu nawet jeżeli mostek padł to i tak szukałbym przyczyny. Zdjęcie i ponowne napięcie pasków wiele czasu i pracy nie kosztuje (jak się ma przyrządy do mierzenia napięcia, a warto o to spytać serwis czy ma by nie robili tego na czuja). Dzięki temu zdjęciu pasków można pomacać koła pasowe jak się kręcą i wyczuć ręką czy nie za ciężko albo z zacięciami. Trochę km'ów ma już autko za sobą i warto to co jakiś czas sprawdzić by nie psuć czegoś bardziej. Szczególnie że paski i tak mogą być już kwalifikujące do wymiany (nie wiem kiedy to zrobiłeś ostatnio).
Gdyby się wysoka temperatura pojawiła przez tarcie paska to z czasem przeniosłaby się także na alternator, który i tak pracuje w gorących warunkach więc jedno z drugiego nawet może wynikać. Na Twoim miejscu nawet jeżeli mostek padł to i tak szukałbym przyczyny. Zdjęcie i ponowne napięcie pasków wiele czasu i pracy nie kosztuje (jak się ma przyrządy do mierzenia napięcia, a warto o to spytać serwis czy ma by nie robili tego na czuja). Dzięki temu zdjęciu pasków można pomacać koła pasowe jak się kręcą i wyczuć ręką czy nie za ciężko albo z zacięciami. Trochę km'ów ma już autko za sobą i warto to co jakiś czas sprawdzić by nie psuć czegoś bardziej. Szczególnie że paski i tak mogą być już kwalifikujące do wymiany (nie wiem kiedy to zrobiłeś ostatnio).
Dostałem już analizę od mechanika – byłeś bardzo blisko, ostatecznie okazało się, że to właśnie pękło koło masowe – gdy włączyłem mocniej klimatyzację, silnik się kręcił a koło nie więc czuć było spaleniznę.
Ciekawi mnie na ile mniej więcej wycenilibyście taką wymianę koła masowego plus paska (bo rzekomo jest w kiepskim stanie) wg Waszych standardów?
Pozdrawiam
Ciekawi mnie na ile mniej więcej wycenilibyście taką wymianę koła masowego plus paska (bo rzekomo jest w kiepskim stanie) wg Waszych standardów?
Pozdrawiam
Zoomi dawno nie czytałem tak filozoficznych wypowiedzi
Diody w tych alternatorach to norma i z reguły padają w przedziale 180-250tyś objaw to słabe ładowanie i zapach spalenizny pod maską. W ekstremalnych warunkach dum z alternatora.
Co do przenoszenia temperatury prędzej ten pasek się spali w miejscu tarcia i pęknie niż przeniesie tak dużą temperaturę żeby cokolwiek od niej uszkodziło. Chyba nigdy nie widziałeś jak pęka pasek na zatartym alternatorze (max 2minuty i go nie masz)
Jakich ty chcesz specjalnych przyrządów użyć do sprawdzenia ładowania zwykły miernik za 15zł wystarczy.
Mercier
Tam nie ma żadnego koła masowego musiałeś coś pomylić
Tak żebyś miał prosto wytłumaczone
Jest koło pasowe na dole przykręcane do wału i chyba o to ci chodzi wymiana to 20-50zł plus części
dalej jest sprzęgło od sprężarki klimatyzacji tu wymiana sprzęgła klimy tak droga że taniej całą sprężarkę zmienić
następnie do góry napinacz paska z rolką cena chyba 160zl
alternator z rolką (sprzęgłem) w tym przypadku masz pole do popisu 80-160zł
A teraz tak z punktu widzenia mechanika:
Żeby ci przypaliło pasek któreś łożysko musi być zatarte. Napinacz ma plastikową rolkę więc wykluczam.
zostaje ci sprawdzić sprzęgło alternatora i sam alternator oraz sprężarkę klimatyzacji czy czasem nie ma już zatartych łożysk.
Na deser
Koło pasowe słychać stukanie odpada chyba że masz już luzy to też wymień one często padają. Ponownie odsyłam do stanu łożysk sprężarki klimatyzacji oraz sprzęgła alternatora przy jego awarii często się je pomija a mogą być przyczyną padania w.w. ,
Diody w tych alternatorach to norma i z reguły padają w przedziale 180-250tyś objaw to słabe ładowanie i zapach spalenizny pod maską. W ekstremalnych warunkach dum z alternatora.
Co do przenoszenia temperatury prędzej ten pasek się spali w miejscu tarcia i pęknie niż przeniesie tak dużą temperaturę żeby cokolwiek od niej uszkodziło. Chyba nigdy nie widziałeś jak pęka pasek na zatartym alternatorze (max 2minuty i go nie masz)
Jakich ty chcesz specjalnych przyrządów użyć do sprawdzenia ładowania zwykły miernik za 15zł wystarczy.
Mercier
Tam nie ma żadnego koła masowego musiałeś coś pomylić
Tak żebyś miał prosto wytłumaczone
Jest koło pasowe na dole przykręcane do wału i chyba o to ci chodzi wymiana to 20-50zł plus części
dalej jest sprzęgło od sprężarki klimatyzacji tu wymiana sprzęgła klimy tak droga że taniej całą sprężarkę zmienić
następnie do góry napinacz paska z rolką cena chyba 160zl
alternator z rolką (sprzęgłem) w tym przypadku masz pole do popisu 80-160zł
A teraz tak z punktu widzenia mechanika:
Żeby ci przypaliło pasek któreś łożysko musi być zatarte. Napinacz ma plastikową rolkę więc wykluczam.
zostaje ci sprawdzić sprzęgło alternatora i sam alternator oraz sprężarkę klimatyzacji czy czasem nie ma już zatartych łożysk.
Na deser
Koło pasowe słychać stukanie odpada chyba że masz już luzy to też wymień one często padają. Ponownie odsyłam do stanu łożysk sprężarki klimatyzacji oraz sprzęgła alternatora przy jego awarii często się je pomija a mogą być przyczyną padania w.w. ,
Ostatnio edytowano 9 sie 2017, 19:57 przez kropek101, łącznie edytowano 1 raz
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Koło masowe czy koło pasowe masz na myśli? Jesli masowe to słyszałem jedynie o dwumasowym, ale ani jednego ani drugiego nie ściągałem więc nie potrafię Ci powiedzieć ile to trwa i ile kosztuje. Ale przypuszczam że jeśli chodzi o pasowe koło to dla kogoś kto to robił w takim aucie to jest pewnie Pan pikuś i nie powinno wiele kosztować, o ile nowa część będzie dobrze pasowała i nie będzie wymagała przeróbek. A bardzo ważne jest aby idealnie pasowała i by rowki koła pasowego były współliniowo na wszystkich kołach napędzanych tym samym paskiem, inaczej będziesz paski co chwilę zmieniał, już nie mówiąc że jeśli nie dopilnujesz zużycia to Ci się będą rwały (albo nie, pomijalne przy osobówkach). Dobre serwisy używają do regulacji położenia kół pasowych laserowego miernika sprawdzającego tę współliniowość, ale taki miernik kosztuje pare tysięcy, wiem bo u nas w firmie mają taki, tylko nie jestem pewien czy w osobówkach jest jak go używać.
Dopisano środa, 9 sierpnia 2017, 20:03:
Pewnie że nie widziałem bo tylko pierdoła doprowadza silnik do takiego stanu że nie wymienia łożysk do ostatniej chwili kiedy już dosłownie stają, zawsze czuć wcześniej że coś jest nie tak (no pomijam większość kobiet tutaj bo one często i braku powietrza w kole nie widzą, owszem są wyjątki nie przeczę). Miałem na myśli długotrwale ślizgający się pasek ale jednak z w miarę kręcącym się kołem a nie takim że ono całkiem stoi a pasek zapier.... rozpędem silnika hehe.
Miałem na myśli przyrząd do pomiaru napięcia paska a nie wartości elektrycznych bo to zrozumiałe, że każdy serwis i każdy nawet dom posiada multimetr
Dopisano środa, 9 sierpnia 2017, 20:03:
kropek101 napisał(a):Co do przenoszenia temperatury prędzej ten pasek się spali w miejscu tarcia i pęknie niż przeniesie tak dużą temperaturę żeby cokolwiek od niej uszkodziło. Chyba nigdy nie widziałeś jak pęka pasek na zatartym alternatorze (max 2minuty i go nie masz)
Pewnie że nie widziałem bo tylko pierdoła doprowadza silnik do takiego stanu że nie wymienia łożysk do ostatniej chwili kiedy już dosłownie stają, zawsze czuć wcześniej że coś jest nie tak (no pomijam większość kobiet tutaj bo one często i braku powietrza w kole nie widzą, owszem są wyjątki nie przeczę). Miałem na myśli długotrwale ślizgający się pasek ale jednak z w miarę kręcącym się kołem a nie takim że ono całkiem stoi a pasek zapier.... rozpędem silnika hehe.
kropek101 napisał(a):Jakich ty chcesz specjalnych przyrządów użyć do sprawdzenia ładowania zwykły miernik za 15zł wystarczy.
Miałem na myśli przyrząd do pomiaru napięcia paska a nie wartości elektrycznych bo to zrozumiałe, że każdy serwis i każdy nawet dom posiada multimetr
Chłopie Naczytałeś się za dużo książek ale nie wiesz gdzie co wsadzić ten przyrząd to używa się do pomiaru napięcia paska rozrządu lub paska alternatora w samochodach które nie posiadają samonapinacza mazda taki ma więc nie pisz bredni bo chyba nie widziałaś na oczy 1,6 CDTI.
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
chyba za mało się poczytało tych książek w Twoim przypadku bo co innego jest laserowy przyrząd do pomiaru napięcia paska a co innego do jego współliniowości. Samonapinacz działa tylko w pewnym zakresie i w zależności od jego stanu warto sprawdzić czy jeszcze działa. Poza tym jakbyś nie zauważył ja nie posiadam Mazdy 3 więc nie wiem czy ma samonapinacz, u mnie np. takowego nie ma a mam samochód niewiele starszy niż kolega który założył wątek, i to także Mazda, w dodatku sprzed roku kiedy już wprowadzano na rynek Mazdę 3. Poza tym są różne silniki w Mazdzie 3 i nie ma pewności czy akurat wszystkie mają samonapinacz. Po trzecie nie chodzi o książki bo znowu nie doczytałeś że ja to wiem z praktyki firmy w której pracuję, że taki miernik posiadamy do współliniowości, więc możesz mieć wątpliwości co do tego co pieszę ale nie wyjeżdzaj z ciężkimi działami bo nie mam zamiaru się z Tobą kłócić jeśli próbujesz coś robić chałupniczymi metodami. Rób jak uważasz ale nie nabijaj się z kogoś kto chce coś zrobić dobrze. Po czwarte nie wypowiadam się na tematy o których nie mam zielonego pojęcia (patrz chociażby brak zabrania głosu co do cen i czasochłonności). Nie wszystko robię osobiście (bo nie muszę ) ale pare rzeczy też widziałem.
Ostatnio edytowano 9 sie 2017, 20:48 przez Zoomi, łącznie edytowano 2 razy
Zoomi napisał(a):Miałem na myśli przyrząd do pomiaru napięcia paska a nie wartości elektrycznych bo to zrozumiałe, że każdy serwis i każdy nawet dom posiada multimetr
Chyba jeszcze dodatkowo muszę iść do pierwszej klasy nauczyć się czytać
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
a po piąte nie ograniczaj się tylko do tego czym dysponuje się w Polsce i co jest dostępne w naszych sklepach. W niektórych dziedzinach techniki jesteśmy krajem 3-go świata niestety i trzeba ściągać gadżety z daleka. Japonia, Chiny czy USA dzięki firmom kurierskim nie są już tak daleko jakby się wydawało, na szczęście I zauważ że metodyka pracy serwisów w Polsce zupełnie nie przystoi do poziomu technicznego aut już sprzed 10lat, dalej podstawowym narzędziem jest młotek i palnik, a są lepsze, bezpieczniejsze i prostsze sposoby na wiele operacji przy aucie. I nie chwalę tu swojego bo u nas robotę też potrafią spartolić nie z tej ziemi. Nawet mieć a użyć to nie do końca to samo u nas także.
koło to jest koło ma pasować, trochę ich wymieniłem i żadnego nie szlifowałem czy coś w ten deseń a tu się dowiaduje, że pasek trzeba laserem naprowadzać na rowki a to bajer. Jakoś ani jednego paska nie "zjadło" koło ani się nie zużył za wcześnie no cuda!
teraz już wiesz dlaczego nie zobaczysz mojego auta na warsztacie? Bo zakładasz a nie sprawdzasz, wali Cię to bo nie Twoje, proste masówkę odwalasz. A wątpię że Twoi klienci w 100% zakładają oryginalne koła. Pewnie że jak zakłada się nowy pasek na sprawne koła bez luzów to nie ma takiej potrzeby sprawdzania ale zakładając koło, tym bardziej nieoryginalne to jest nieprofesjonalne nie sprawdzić współliniowości. Samochód to nie piła do drewna napędzana z silnika paskiem klinowym (samoróbka jak u niektórych), którą się odpala na parę minut co 2 tygodnie i posłuży pół życia nawet jak jest kijowo poskładana. Pasek ma prawie 100tys w aucie wytrzymać bez gadania. Kiedyś się bratu zerwał oryginalny nissana po 15tys (maid in Singapur, ale założony gdzieś w zwyczajnym serwisie), stary fabryczny maid in Japan wytrzymał 120tys (auto z salonu kupione jako nowe więc przebieg paska znany, a paski nie zdejmowane wcześniej bo się nic nie psuło w tym czasie), po zerwaniu tego nowego jeszcze z 15tys pojeździł na starym a wymienił tylko dlatego że przesłużył on swoje, guma sparciała i się należało autu wstawić nowy "dla spokojności". Ciekawe czy po Twoim montażu koła paski tyle wytrzymują jako sprawne nie ślizgające się? Oczywiście mam na myśli wytrzymują w sensie sprawnie napędzają a nie to czy się rwą. Nie spodziewam się że odpowiesz przecząco bo Cię na to i tak pewnie nie stać, tak jak nie stać Cię na miernik robiąc coś "fachowo", bo wiadomo że ja sobie do domu nie kupię takiego gadżetu za pare tysięcy zł, ale Tobie by wypadało. Tyle że jeszcze raz podkreślam, nie wiem czy w osobówkach używa się takich samych czujników co w ciężarówkach. No powiedzmy że w ciężarówkach jest to ważniejsze bo więcej jeżdżą przeważnie.
Dopisano czwartek, 10 sierpnia 2017, 19:23:
wygooglaj sobie jak nie wierzysz np. E180 belt alignement
to tylko przykład istnienia tego rodzaju sprzętu nie mówią że ten jest dobry, to pierwszy jaki mi się rzucił w oczy po wyszukaniu dla Was przykładowego.
Nawet marka SKF (na pewno każdy ją kojarzy) zaleca używanie mierników laserowych do ustawiania kół pasowych i też ma je w ofercie. Przypuszczam że u Continentala też byś to znalazł
"Ucz się Jasiu ucz...." jest takie przysłowie, a nie stajesz okoniem. To że zrobiłeś 100 kół pasowych wcale nie oznacza że zrobiłeś to lepiej niż ten co zrobił ich 5. Znam takich co pracują w jednym miejscu 20 lat i całe 20 lat partolą robotę bo tak się nauczyli, a w zasadzie to się niczego nie nauczyli. Mamy XXI wiek i ciekawe zabawki. Dokładność np. poniżej 0,5mm na odległości do 2m w kierunku na boki oraz 0,02stopnia odchylenia od pionu (na to raczej wpływu nie masz w aucie), więc weź mi nie ściemniaj że zrobisz to z tą dokładnością na oko.
Dopisano czwartek, 10 sierpnia 2017, 19:23:
wygooglaj sobie jak nie wierzysz np. E180 belt alignement
to tylko przykład istnienia tego rodzaju sprzętu nie mówią że ten jest dobry, to pierwszy jaki mi się rzucił w oczy po wyszukaniu dla Was przykładowego.
Nawet marka SKF (na pewno każdy ją kojarzy) zaleca używanie mierników laserowych do ustawiania kół pasowych i też ma je w ofercie. Przypuszczam że u Continentala też byś to znalazł
"Ucz się Jasiu ucz...." jest takie przysłowie, a nie stajesz okoniem. To że zrobiłeś 100 kół pasowych wcale nie oznacza że zrobiłeś to lepiej niż ten co zrobił ich 5. Znam takich co pracują w jednym miejscu 20 lat i całe 20 lat partolą robotę bo tak się nauczyli, a w zasadzie to się niczego nie nauczyli. Mamy XXI wiek i ciekawe zabawki. Dokładność np. poniżej 0,5mm na odległości do 2m w kierunku na boki oraz 0,02stopnia odchylenia od pionu (na to raczej wpływu nie masz w aucie), więc weź mi nie ściemniaj że zrobisz to z tą dokładnością na oko.
Możesz ustawiać te koła na laser przy ciężarówkach, owszem ale ona robi w miesiąc tyle tysięcy co ja na rok i pasek się zużyje szybciej, bo pewnie przenosi większe obciążenia, a w osobówce ... ?pasek napędza alternator i klimę, i to nie zawsze... więc sądzę, że ustawianie go w liniowości co do mikronów tu nie ma sensu, to co fabryka oferuje jest wystarczające.
A jeśli kupujesz jakieś chińskie koła to pewnie trzeba je szlifować, centrować, poprawiać. Kup koło które jest dobrze wykonane to zakładasz i masz spokój ...i nie trzeba ich rzeźbić
Zmieniałem u siebie koło pasowe bo się rozleciało od nowości przy 150kkm, pasek założyłem ten co był, koło i pasek teraz ma już 6lat i 50kkm a nie wiem ile wcześniej miał , nie zauważyłem żeby coś mu dolegało.
A... do mnie nie musisz przejeżdżać , samochodów nie naprawiam, tylko swój
A jeśli kupujesz jakieś chińskie koła to pewnie trzeba je szlifować, centrować, poprawiać. Kup koło które jest dobrze wykonane to zakładasz i masz spokój ...i nie trzeba ich rzeźbić
Zmieniałem u siebie koło pasowe bo się rozleciało od nowości przy 150kkm, pasek założyłem ten co był, koło i pasek teraz ma już 6lat i 50kkm a nie wiem ile wcześniej miał , nie zauważyłem żeby coś mu dolegało.
A... do mnie nie musisz przejeżdżać , samochodów nie naprawiam, tylko swój
no i tu się zgadzamy w końcu że to rzeźbienie właśnie zależy od tego czy koło nowe jest precyzyjnie wykonane, a nie zawsze jest bo nie zawsze jest dobrej jakości. Wiele (żeby nie powiedzieć większość znaczna) ludzi chce przyoszczędzić na części, co (niestety dla nas) w Mazdzie jest różnicą drastyczną cenowo. Przy tej różnicy czasem opłaca się porzeźbić, ale jak już się tak chce rzeźbić to trzeba mieć do tego warunki techniczne (czyli czasem zaawansowany dokładny sprzęt).
Peace.
Peace.
Panowie widzę, że mój post przerodził się w solidną dyskusję – mam nadzieje, że po wszystkim przybijecie sobie pionę za długą wymianę poglądów i nie będzie żadnego niesmaku
Co do mojego problemu – auto już odebrałem, ostatecznie powiedzieli mi, że wymienili koło pasowe wału korbowego (330zł + 100zł robocizna, faktycznie pomyliłem wcześniej nazwę) no i pasek od alternatora (z robocizną 90zł), łącznie 520zł.
Jak już wspomniałem, nie znam się w ogóle na mechanice ale wcisnęli mi do ręki moje rzekome poprzednie koło, które "rozpołowiło" się jakby po środku (wewnętrzna część kręciła się osobno niż zewnętrzna, na której jest pasek, powodując tarcie i nagrzewanie się, stąd czułem smród spalenizny).
Myślicie, że ma to sens, czy zostałem elegancko potraktowany bez mydła?
Pozdrawiam
Co do mojego problemu – auto już odebrałem, ostatecznie powiedzieli mi, że wymienili koło pasowe wału korbowego (330zł + 100zł robocizna, faktycznie pomyliłem wcześniej nazwę) no i pasek od alternatora (z robocizną 90zł), łącznie 520zł.
Jak już wspomniałem, nie znam się w ogóle na mechanice ale wcisnęli mi do ręki moje rzekome poprzednie koło, które "rozpołowiło" się jakby po środku (wewnętrzna część kręciła się osobno niż zewnętrzna, na której jest pasek, powodując tarcie i nagrzewanie się, stąd czułem smród spalenizny).
Myślicie, że ma to sens, czy zostałem elegancko potraktowany bez mydła?
Pozdrawiam
Brzmi to wszystko sensownie.
Cena mogłaby być pewnie za całość trochę niższa. Wiesz jakie konkretnie koło pasowe otrzymałeś pod maskę w zamian?
Cena mogłaby być pewnie za całość trochę niższa. Wiesz jakie konkretnie koło pasowe otrzymałeś pod maskę w zamian?
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2292 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Wymienili koło pasowe wału korbowego 100zł robocizna, pasek od alternatora z robocizną 90zł czyli zapłaciłeś 2x za zdejmowanie paska
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Jeżeli założyli ten pasek poprawnie i 2 razy go regulowali tzn drugi raz po kilkuminutowej przejażdżce lub po pracy silnika na postoju (kiedy to warto dociągnąć nowy pasek ponownie bo po pierwsxych minutach pracy nieco się wyciąga) to ta cena robocizny ujdzie.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości