Ostatnio miałem awarię polegającą na rozszczelnieniu kolektora dolotowego. Sam kolektor został wymieniony, ale dostałem też informację że praktycznie cały dolot jest wręcz zaklejony sadzą. Stary kolektor był tak zarośnięty połączeniem spalin z EGRu i oleju z układu odpowietrzania skrzyni korbowej, że prześwit kolektora dolotowego (1.6D 109KM) zmniejszył się o jakieś 50-60%.
Zastanawiam się w jaki sposób można wyczyścić kolektor dolotowy. Póki co znalazłem kilka rozwiązań:
– wodorowanie – koszt około 120-250 zł
– zdjęcie głowicy i czyszczenie ręcznie – pewnie koło 600 zł
– Liqui Moly Pro-Line – 60 zł
Zastanawia mnie teraz ten ostatni. Dosyć ciekawy preparat. Miał ktoś z nim może styczność?
Zdjęcia ukradzione z forum Pug307, z silnikiem 1.6HDI. U mnie pewnie jest podobnie
Czyszczenie kolektora ssącego
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości