zapalenie się filtra powietrza w dieslu

Witam,
jestem posiadaczem Mazdy 3 1.6 diesel 109 KM z 2006 roku.
Ostatnio przytrafiła mi się dosyć niespotykana i nieprzyjemna sytuacja. Kilka kilometrów od domu zapaliła mi się kontrolka Check Engine. Jakieś 3 km od domu auto zgasło, z tłumika poszedł biały dym. Zjechałem na pobocze, wysiadłem z samochodu i kiedy podniosłem maskę zobaczyłem ogień. Udało mi się ugasić pożar. Okazało się, że zapalił się filtr powietrza i jego obudowa. Po demontażu spalonych części samochód odpalił – trochę dłużej kręcił ale odpalił. Check Engine przestał się nawet palić.
Czy to normalne, że kontrolka się nie paliła mimo, że przepływomierz był odłączony?
Obecnie jestem po wymianie spalonych części. Obudowa filtra, przepływomierz i jeszcze wężyki od czujnika ciśnienia spalin w filtrze cząstek stałych, które też uległy przepaleniu.
Pali się Check Engine nawet z nowym przepływomierzem.
Silnik pracuje normalnie, nie dymi, nie ubyło/nie przybyło oleju, w turbo nie ma oleju, na łopatkach turbo nie czuć luzów. Przed tą "awarią" silnik samochód sprawował się bez zarzutów. Auto używane było głównie na autostradach, serwisowane na czas itp.
Czy samochodem w takim stanie mogę pojechać na diagnostykę?
Co mogło być przyczyną tego pożaru?
Co mogę jeszcze sprawdzić w samochodzie po takiej awarii?
Proszę o jakiekolwiek porady i pomoc.
Pozdrawiam
jestem posiadaczem Mazdy 3 1.6 diesel 109 KM z 2006 roku.
Ostatnio przytrafiła mi się dosyć niespotykana i nieprzyjemna sytuacja. Kilka kilometrów od domu zapaliła mi się kontrolka Check Engine. Jakieś 3 km od domu auto zgasło, z tłumika poszedł biały dym. Zjechałem na pobocze, wysiadłem z samochodu i kiedy podniosłem maskę zobaczyłem ogień. Udało mi się ugasić pożar. Okazało się, że zapalił się filtr powietrza i jego obudowa. Po demontażu spalonych części samochód odpalił – trochę dłużej kręcił ale odpalił. Check Engine przestał się nawet palić.
Czy to normalne, że kontrolka się nie paliła mimo, że przepływomierz był odłączony?
Obecnie jestem po wymianie spalonych części. Obudowa filtra, przepływomierz i jeszcze wężyki od czujnika ciśnienia spalin w filtrze cząstek stałych, które też uległy przepaleniu.
Pali się Check Engine nawet z nowym przepływomierzem.
Silnik pracuje normalnie, nie dymi, nie ubyło/nie przybyło oleju, w turbo nie ma oleju, na łopatkach turbo nie czuć luzów. Przed tą "awarią" silnik samochód sprawował się bez zarzutów. Auto używane było głównie na autostradach, serwisowane na czas itp.
Czy samochodem w takim stanie mogę pojechać na diagnostykę?
Co mogło być przyczyną tego pożaru?
Co mogę jeszcze sprawdzić w samochodzie po takiej awarii?
Proszę o jakiekolwiek porady i pomoc.
Pozdrawiam