Mam problem ze swoją stara Mazdą i już nie mam pomysłu gdzie szukać przyczyny, może tutaj ktoś miał podobny przypadek i nakieruje.
Od jakiegoś czasu sporadycznie obroty falowały, szarpało nimi na luzie, czasem gasł na luzie, były wtedy problemy z odpaleniem (odpalał dopiero aż cośtam w środku "pykło" – dało się to usłyszeć), czasem szedł biały dymek po odpaleniu. Problem potrafił zniknąć sam na kilka miesięcy.
Ostatnio znowu się pojawił i przy okazji rozrządu kazałem mechanikowi się przyjrzeć no i:
– wyczyścił dolot, przepustnicę
– wymienił filtr paliwa
Silnik równiutko pracował, wszystko było jakby żwawsze ale kilka dni po tym znowu zaczął czasami delikatnie gubić obroty na luzie i nawet czasem gasnąć przy wrzucaniu luzu na dojazdach do skrzyżowania / na zakręcie.
Mechanik wgrał nowy soft i powiedział, że jak to nie pomoże to już tylko trzeba sprawdzać zawory na jakieś przelewanie czy coś... Na komputerze nic u mechanika nie wyskakuje, mi na wszystkich aplikacjach jakie mam też pokazuje 0 błędów, ale jedna jedyna aplikacja dzisiaj mi pokazała P0111 (inne dalej zero błędów).
Czy za takie gaśnięcie przy wysprzęglaniu może odpowiadać filtr powietrza lub czujnik temperatury powietrza? Gaśnie nie zawsze ale często, jak nie gaśnie to nie ma jakiegoś falowania obrotów, które mogłoby sugerować, że cośtam jest przypchane ale silnik "walczy";–)
Gdzie jest czujnik temperatury powietrza? To jest ten drucik na dolocie koło przepustnicy?
Gaśnie przy wrzucaniu na luz – czy to może być filtr powietrza???
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość