Klub MazdaSpeed

Mazda 3 1.6 diesel 2005r 175000 przebieg

Witam wszystkich. Jeżeli coś jest nie w tym miejscu to od razu przepraszam.

Przeczytałem wiele tematów i chyba znalazłem odpowiedź, ale chciałbym jeszcze się upewnić.

Otóż problem polega na tym, że podczas przyspieszania na każdym biegu przy obrotach 1200-2500 słychać głośne terkotanie, swoerszczenie, szybki dynamiczny stuk pod maską.

Jak puszczę gaz to przestaje. Dzieje się to na zimnym i rozgrzanym silniku. Wczoraj na trzecim biegu podczas przyspieszania bardzo mocno szarpło. Tak jakbym na sekundę wcisnął hamulec i puścił.

Na luźnym boegu przy gazowaniu nic nie słychać i jeszcze dodam że przy prędkości powyżej 80 zaczyna bardzo delikatne huczyć/gwizdanie.
Mazdzie też wyraźnie brakuje mocy. Czuć lekkie wibracje na kierownicy na biegu jałowym.

Czy to jest pewne że dwumasowe koło jest do wymiany, czy to może być też coś innego? Dodam że turbinę wymieniłem miesiąc temu.

Sprawdź na początek łożysko wewnętrzne przegubu.

Dzisiaj poczułem jeszcze zapach paliwa w aucie, zdjalem pokrywę silnika i okazało się że ciekna 3 na 4 wtryski.

Czy te cwierkanie może być odgłos właśnie wtrysków?

Strata mocy zapach ropy mokro przy wtryskach. Zmień podkładki pod wtryskami.

Podkładki. Najgorsze, że zrobisz i za czaj jakiś znów poczujesz smród w kabinie i znów będzie grzechotka. Potem znów wymienisz podkładki i potem znów poczujesz smród w kabinie i będzie świergolił przy deptaniu w gaz.. Niby wszystko do zrobienia ale denerwujące są te "typowe usterki" w trójce. Nie lekceważ tych wtrysków bo ich nieszczelność przyczynia się do uwalenia turbosprężarki a wtedy to już jest kupa roboty i kupa pieniędzy

Jellystone.yogi nie strasz tak tymi podkładkami jak się zrobi dobrze to można jeździć i jeździć.

W innym wątku pisali że nawet 120kkm. To nie jest "co chwilę" moim zdaniem

straszą.. może ktoś nie wyczyścił dobrze gniazda pod wtryskiwacz to będzie robił co miesiąc, po prostu trzeba się do tego przyłożyć :–) zmieniałem ostatnio u siebie jakieś 40kkm temu i nie było problemu, przedwczoraj zmieniałem łańcuch i wtryski wyszły bez problemu, nie było śladów spalin.

kropek101 napisał(a):Jellystone.yogi nie strasz tak tymi podkładkami jak się zrobi dobrze to można jeździć i jeździć.

Może jak się zrobi dobrze, to tak Ja z tym (oraz z turbiną) idę w końcu do aso, bo nie mam już siły . U mnie podkładki były robione 2 razy w ciągu 2 lat i wciąż ten sam problem wychodzi co roku podczas lata. Upał 40C, wystarczy przydepnąć gdzieś u niemca na piątce 4 – 4,5 tyś obrotów i nagle zaczyna cykać a potem, stajesz na światłach i czujesz ten dobrze znany Ci smrodek i widzisz dymek spod maski, bo wtrysk znowu leje.. Nosz %@$*+# i nic innego na usta się nie ciśnie