Dziwne zachowanie silnika

[adams88]

Witam,

Przekopałem dziś forum, widziałem różne problemy z gaśnięciem/odpalaniem samochodu ale nigdzie nie znalazłem problemy takiego jak mój.
Mam mazdę 1.6 ropniaka, z 2006 roku. przebieg ponad 212k

Wczoraj wsiadłem do samochodu, odpaliłem, dałem mu chwilkę popracować na wolnych obrotach bo zimno, ruszyłem wszystko było ok jak zawsze. Przejechałem jakieś 500m nie gazując, jadać spokojnie bo silnik jeszcze zimny noi nagle samochód zgasł, na desce świeciły się kontrolki tak jakbym sam zapalił tylko zapłon. Zjechałem na pobocze, próbowałem odpalać kilka razy alternator kręcił ale silnik nie odpalał. Po jakiś 20 minutach ( przez ten czas może jeszcze z dwa razy próbowałem odpalać ale to samo ) udało mi się odpalić ale silnik nie pracował tak jak powinien, strasznie klekotał tak jakby palił tylko na jednym "garze" jak przegazowywałem to wchodził w obroty, Bojąc się że uszkodzę silnik wyłączyłem go po jakiś 5 minutach znów spróbowałem odpalić dalej to samo, więc znów wyłączyłem odczekałem jakieś 10min znów spróbowałem ale tym razem nie odpalał tylko alternator pracował. Kolejne oczekiwanie już bardzo zdenerwowany, po około 20 minutach znów spróbowałem odpalił od razu silnik normalnie pracował, popracował 10 minut i zgasł, ponowna próba auto odpaliło normalnie zanim ruszyłem jeszcze 10 minut pracowałem na wolnych, już potem pojechałem bez problemowo.

Taka sytuacja zdarzyła mi się drugi raz ( stąd tak długo czekałem ). Pierwszy raz w wakacje ale wtedy myślałem, że to jakiś tryb awaryjny ponieważ moja narzeczona jechała pierwszy raz mazdą, nie miała wyczutego samochodu i kilkukrotnie auto jej zgasło więc moja pierwsza myśl była, że poprostu jakiś tryb awaryjny także nie ukrywam, temat olałem :/

Ale wczorajsza sytuacja była dokładnie taka sam jak wtedy więc postanowiłem zapytać pod komputer nie podłączyłem bo sam nie mam a jest weekend więc dopiero w tygodniu podjadę do mechanika.

[macvas]

Witaj,
Opisz trochę historię serwisową auta za Twojej kadencji, abyśmy mogli co nieco typowych podejrzeń wykluczyć, bo opisany "objaw usterki" z lekka nieswoisty i może być kilka poszlak
Filtry zmieniane na bieżąco? Paliwo dobrej jakości? Auto garażowane czy pod blokiem > parafinka? Stan świec skontrolowany?

Taka sytuacja zdarzyła mi się drugi raz ( stąd tak długo czekałem ).

I się zemściło

pierwsza myśl była, że poprostu jakiś tryb awaryjny

Było to ostatnio przez kogoś tłumaczone, więc skrótowo powtórzę zaprogramowane zachowanie ECU w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w pracy obsługiwanych podzespołów (na podstawie czujników w nich umieszczonych): Tryb awaryjny = ograniczenie obciążenia podzespołów poprzez wczytanie awaryjnego setupu (m.in. zmniejszona moc oraz obroty max. 3000rpm) >> w zamyśle ma pozwolić Ci dokulać do serwisu lub miejsca gdzie otrzymasz fachową diagnozę oraz pomoc.
Drugie "programowalne" stadium to gdy komputer samoczynnie wyłącza silnik, bo usterka jest na tyle poważna, że uniemożliwia bezpieczną jazdę. Zwykle pojawia się gdy użytkownik uparcie ignoruje potrzeby serwisowe auta oraz tryb awaryjny

[adams88]

Dzięki za zainteresowanie tematem

Filtry zmieniane na bieżąco? Paliwo dobrej jakości? Auto garażowane czy pod blokiem > parafinka? Stan świec skontrolowany?

Auto mam od maja 2016, olej wymieniony plus wszystkie filtry zaraz po zakupie czyli jak miał około 200 tysięcy.
Jeśli chodzi o awarię to regeneracja turbiny i usunięcie Paf`u,
To co wiem co mnie czeka w tym miesiącu to dwa wtryski i czyszczenie EGR ( samochód mulił więc byłem u mechanika i wyszło na komputerze)
Auto stoi pod blokiem, świece niestety nie skontrolowane, parafinka ? Nie bardzo kojarzę o co może Ci chodzić, paliwo tankowane praktycznie zawsze na BP zwykła ropa, rzadko ta lepsza
Co do trybu awaryjnego max 3000 obrotów to tego tematu nie mam, miałem go wcześniej jak był problem z paf`em i turbiną. W tej chwili auto muli ale tak jak wspomniałem czeka mnie czyszczenie EGR

[macvas]

wiem co mnie czeka w tym miesiącu to dwa wtryski i czyszczenie EGR

Jest to jakiś, a nawet całkiem słuszny kierunek do podziałania, który powinien poprawić kondycję i kulturę pracy jednostki.

był problem z paf`em i turbiną.

I jeśli to nie tajemnica jak został rozwiązany: regeneracja/naprawa, wymiana na nowy, kastracja?
W zasadzie każda z trzech metod przy nieumiejętnej ingerencji mechanika odbija się mniejszą lub większą czkawką dla EGR'u.

Auto stoi pod blokiem, świece niestety nie skontrolowane, parafinka ? Nie bardzo kojarzę o co może Ci chodzić,

Może to stara śpiewka, ale w okresie wielosezonowej eksploatacji wielu z Nas lekceważy stan świec i potem różne się dzieją historie. O ile latem silniki z CR są w stanie odpalić i nie dawać niepokojących objawów nawet na jednej (często pół sprawnej) świecy o tyle zimą, taki stan rzeczy może już nie wystarczyć do sprawnego rozruchu auta. W przypadku zimnego, czy wręcz zmrożonego po nocce silnika diesla konieczne jest wstępne podgrzanie komory spalania, aby umożliwić zainicjowanie zapłonu mieszanki paliwowo-powietrznej. Do tego właśnie potrzebne są świece żarowe. Co do parafiny to miałem na myśli jej wytrącanie się okresie zimowym i zapychanie filtra paliwa.. być może warto wlać jakiś dodatek wielozadaniowy w kontekście oczyszczenia wtrysków oraz związania i przepalenia "osadu" w baku?

Teraz połączmy fakty, czyli opisane w pierwszym poście problemy z porannym odpaleniem i jazdą jeszcze zimnym autem, ponadnormatywny klekot, do tego dwa lejące wtryski, niesprawdzony stan świec. Myślę, że przy tej ilości "bodźców" nie ma szans aby ECU czegoś nie wychwycił i zanotował. Warto podpiąć i odczytać.

Z tego co piszesz od ostatniej wymiany oleju+filtrów przejechane 12tkm. – jeszcze niby nie ma tragedii, ale biorąc pod uwagę wiek i przebieg auta to ja oraz wielu innych znanych mi posiadaczy Y6 skraca ten serwisowy resurs z 20tkm do 10tkm. A zwłaszcza przed okresem jesień-zima warto wydać te kilkadziesiąt złotych aby potem nie liczyć wydatków w setkach. Tak tylko polecam Ci wziąć to pod uwagę, bo Y6 masz w sumie raptem pól roku

[adams88]

dzięki za wszystkie porady do Ecu mechanik będzie mógł podłączyć jak bd miał chwilkę, bo na razie krucho u niego z czasem, ( ja sam się zastawiam czy nie kupić sobie ELM, żeby zczytywać błędy.

Filtry, postaram się jeszcze w tym roku zmienić, co do świec też zobaczę jak sprawa wygląda, muszę wszystko po kolei bo wiadomo święta idą więc trzeba patrzeć portfela

Co do filtra to został usunięty. Ale wiem, że mechanik który to robi jest dość dobrym elektromechanikiem w mojej okolicy więc raczej to dobrze zrobił,

Dziś rano jak odpaliłem samochód to po 30 sekundach się wyłączył ale potem już od razu odpalił. Zapewne najlepiej będzie odczytać błędy. Tak więc pozostaje mi czekać, jak coś się ustalę to od od raz napiszę:)

[adams88]

Witam po długiej nie obecności,

Auto odpala normalnie, jednak strasznie muli, u mechanika jeszcze nie zawitałem, ( niestety dopiero w nowym roku się tam udam )

Przez program Torque sczytałem błedy:
P0500: Vehicle Speed Sensor
P1412: [Seat/Audi/Volkswagen] EGR Different.Pressure Sensor Signal too Low
P1934:
P1935:
P1936:
P193B:
U0100:
U0122:
U1900:

Wiem, tylko P1412 jest odpowiedzialny za EGR, ale nie bardzo wiem co z innymi gdzieś czytałem o błędzie ABS ale nie wiem czy to o to chodzi