Remont silnika
Strona 1 z 1
Cześć,
potrzebuje porady doświadczonych kolegów;)
Kupiłem niedawno Mazde 1.6 diesel z 2007 roku wersja po lifcie. Auto zostało kupione z komisu, miało na wykończeniu turbo przez co cena została obniżona o 2 tysiące. Po powrocie do domu całkowicie padło turbo, no to poszło do regeneracji wymieniłem też rozrząd i amortyzatory z przodu.
Przejechałem na nowej turbinie ok 600km i znowu padła po podjechaniu do mechanika stwierdził, że trzeba wymienić silnik, ponieważ remont się nie opłaca w tej sytuacji.
Teraz może mnie ktoś uświadomić jakie to niesie za sobą koszty?
Czy mam teraz prawo rościć jakąś rekompensatę od sprzedawcy? Albo koś zna osobę która mogłaby mi pomóc w tej sytuacji. Na umowie nie mam napisane, że auto jest uszkodzone.
A i pytanie czy mechanik który mi regenerował turbinę nie powinien sprawdzić co było powodem uszkodzenia turbiny? Czy też poszedł na łatwiznę i wysłał tylko do regeneracji i zamontował ja z powrotem
Proszę o pomoc!
Z góry dziękuje!
potrzebuje porady doświadczonych kolegów;)
Kupiłem niedawno Mazde 1.6 diesel z 2007 roku wersja po lifcie. Auto zostało kupione z komisu, miało na wykończeniu turbo przez co cena została obniżona o 2 tysiące. Po powrocie do domu całkowicie padło turbo, no to poszło do regeneracji wymieniłem też rozrząd i amortyzatory z przodu.
Przejechałem na nowej turbinie ok 600km i znowu padła po podjechaniu do mechanika stwierdził, że trzeba wymienić silnik, ponieważ remont się nie opłaca w tej sytuacji.
Teraz może mnie ktoś uświadomić jakie to niesie za sobą koszty?
Czy mam teraz prawo rościć jakąś rekompensatę od sprzedawcy? Albo koś zna osobę która mogłaby mi pomóc w tej sytuacji. Na umowie nie mam napisane, że auto jest uszkodzone.
A i pytanie czy mechanik który mi regenerował turbinę nie powinien sprawdzić co było powodem uszkodzenia turbiny? Czy też poszedł na łatwiznę i wysłał tylko do regeneracji i zamontował ja z powrotem
Proszę o pomoc!
Z góry dziękuje!
Turbosprężarka sama z siebie nie padnie. Przyczyna jej uszkodzenia gdzieś być musi. Mechanik zregenerował, zamontował i uszkodziła się znowu bo nie pokwapił się aby znaleźć przyczynę.
Zmień mechanika, a nie silnik !
Zmień mechanika, a nie silnik !
Dokładnie tak jak mówi kolega wyżej. W tym silniku problemem często jest to, że przewód olejowy do smarowania turbo należy bezwzględnie wymienić podczas regeneracji turbiny. Często jego zatkanie jest powodem zatarcia turbiny. Jak koleś tego nie zrobił, to nie jestem zaskoczony że turbo się zatarło ponownie ... ale oczywiście powodów może być więcej.
PS. Już na forum był jeden użytkownik który chciał się sądzić po zakupie auta, bo ciągle miał problemy. Okazało się że rozwiązanie problemu było bardzo proste (inny problem niż Twój) i jak ręką odjął
PS. Już na forum był jeden użytkownik który chciał się sądzić po zakupie auta, bo ciągle miał problemy. Okazało się że rozwiązanie problemu było bardzo proste (inny problem niż Twój) i jak ręką odjął
Zmienić to musisz mechanika a nie silnik. Pewnie poszedł na łatwiznę czyli włożył turbo po regeneracji i na tym koniec. padnięcie turbo po tak krótkim czasie to ewidentne zaniedbanie mechanika więc niech zwraca kasę albo naprawia tak jak ma. Nie jesteś pierwszy z tym problemem i w 100% wina była po stronie mechaników którzy uczyli się na samochodzie klienta za jego kasę.
Podstawa to jeśli samochód jest nieznanego pochodzenia zmierzyć ciśnienie oleju na przewodzie do turbo lub zdjąć misę sprawdzić drożność smoka olejowego, zmiana oleju, filtrów, przewodu olejowego nie trzeba zmieniać tylko czyszczenie i usunięcie sitka (sitko to wada fabryczna tego silnika) po tych czynnościach zostaje nam prawidłowy montaż turbiny i cieszyć się z jazdy.
Podstawa to jeśli samochód jest nieznanego pochodzenia zmierzyć ciśnienie oleju na przewodzie do turbo lub zdjąć misę sprawdzić drożność smoka olejowego, zmiana oleju, filtrów, przewodu olejowego nie trzeba zmieniać tylko czyszczenie i usunięcie sitka (sitko to wada fabryczna tego silnika) po tych czynnościach zostaje nam prawidłowy montaż turbiny i cieszyć się z jazdy.
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Nie dopowiedziałem parę rzeczy.
Mechanik który regenerował mi turbinę wyczyścił smok jak z nim rozmawiałem kiedy konsultowałem pierwszą regeneracje turbiny.
Mechanik, który zasugerował remont silnika to nie ten sam facet, który regenerował mi turbinę. Podobno w okolicy jest najlepszy.
Mechanik który regenerował mi turbinę wyczyścił smok jak z nim rozmawiałem kiedy konsultowałem pierwszą regeneracje turbiny.
Mechanik, który zasugerował remont silnika to nie ten sam facet, który regenerował mi turbinę. Podobno w okolicy jest najlepszy.
Ostatnio edytowano 24 lis 2016, 22:25 przez mateo39, łącznie edytowano 1 raz
Pytanie dlaczego remont silnika? Podal powody? Nie o tym smogu myslisz chyba ktory jest na poludniu Polski .
Masz pewność że pierwszy mechanik wyczyścił smok olejowy?
Według mnie nadal nie remont silnika jest ci potrzebny tylko czyszczenie przewodów + kanału olejowego ewentualnie płukanka silnika dla pewności. Jeśli ciśnienie się nie poprawi o ile rzeczywiście jest zbyt niskie to wymiana pompy olejowej ale wątpię w to że pompa nie podaje tyle ile ma. Gdybyś miał niskie ciśnienie na pompie lampka dżina by się zaświeciła
Według mnie nadal nie remont silnika jest ci potrzebny tylko czyszczenie przewodów + kanału olejowego ewentualnie płukanka silnika dla pewności. Jeśli ciśnienie się nie poprawi o ile rzeczywiście jest zbyt niskie to wymiana pompy olejowej ale wątpię w to że pompa nie podaje tyle ile ma. Gdybyś miał niskie ciśnienie na pompie lampka dżina by się zaświeciła
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Nie chce tu przesadzac jednoznacznie ale mechanik ktory zajmowal sie turbina jest Ci cos winien. Jak to rozwiazesz nie wiem ale nie powinies tak tego zostawic i szukac pomocy u kolejnego ktory nie tylko moim zdaniem brnie w zlym kierunku. To ze ktos jest najlepszy w okolicy to nie jest jeszcze pewnik ze mozesz byc spokojny wiec sam widzisz jak to jest. Uzupelnij profil o to skad jestes.
talk_about85
Nie przesadzasz bo jest gwarancja na usługę i na turbinę usługa źle wykonana i padło turbo więc mechanik niestety powinien usunąć usterkę na swój koszt. Tylko jest jeden problem pierwszy mechanik spartolił robotę drugi dokłada swoje więc pierwszy nic nie da bo powie że drugi grzebał i popsuł.
mateo39
Miernik ciśnienia oleju w miejsce przewodu olejowego do turbo odpalić silnik i zmierzyć ciśnienie!
Kolejne pytanie co było podane w protokole z regeneracji turbiny masz tam podane np. czy było wytarte łożyskowanie lub uszkodzone wirniki...
Nie przesadzasz bo jest gwarancja na usługę i na turbinę usługa źle wykonana i padło turbo więc mechanik niestety powinien usunąć usterkę na swój koszt. Tylko jest jeden problem pierwszy mechanik spartolił robotę drugi dokłada swoje więc pierwszy nic nie da bo powie że drugi grzebał i popsuł.
mateo39
Miernik ciśnienia oleju w miejsce przewodu olejowego do turbo odpalić silnik i zmierzyć ciśnienie!
Kolejne pytanie co było podane w protokole z regeneracji turbiny masz tam podane np. czy było wytarte łożyskowanie lub uszkodzone wirniki...
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Wybaczcie moją nieobecność :/
Auto jest u mechanika i szukają problemu czemu padła drugi raz.
Jestem w sumie pewien, że czyścili smok.
Pierwotnie wirniczek był ułamany czy też oderwany w turbinie.
Teraz podobno był otoczony nagarem co w konsekwencji spowodowało padnięcie turbo.
Silnik rozebrali i szukali, kolektor itp. było rozkręcane i sprawdzane skad ten smok się tam dostał.
W tym momencie podobno sprawdzają czy wtryski działają prawidłowo i wysłali do testów.
W sumie nie wiem co z tym zrobić i co o tym myśleć.
Auto jest u mechanika i szukają problemu czemu padła drugi raz.
Jestem w sumie pewien, że czyścili smok.
Pierwotnie wirniczek był ułamany czy też oderwany w turbinie.
Teraz podobno był otoczony nagarem co w konsekwencji spowodowało padnięcie turbo.
Silnik rozebrali i szukali, kolektor itp. było rozkręcane i sprawdzane skad ten smok się tam dostał.
W tym momencie podobno sprawdzają czy wtryski działają prawidłowo i wysłali do testów.
W sumie nie wiem co z tym zrobić i co o tym myśleć.
I jak Twoje auto wyjaśniło się coś? Turbo to normalka w tych silnikach. Samo czyszczenie smoka może nie być wystarczające. Udaj się do mechanika, który zna się na tym konkretnym silniku i nie pożałujesz. Ja w swojej wymieniłem dwie turbiny zanim zacząłem, że problem musi być gdzie indziej.
Turbine wymień ale przy tym trzeba wyczyścić cały układ dolotowy, trzeba wyczyścić intercooler a jak zepsuty to wymienić, pompę vacuum a jak zepsuta to wymienić, pompę oleju a jak zepsuta to wymienić i kilka innych elementów trzeba dokładnie wyczyścić a jak zepsute to wymienić. Trzeva wymienić wszystkie przewody olejowe i uszczelniacze na nowe. Problem tkwi w smarowaniu. Trzeba zalać nowy ODPOWIEDNI olej i najlepiej wywalić sitka z nowych przewodów. Ja nawet wymieniam miskę olejowa. Dopiero po tych czynnościach można być spokojnym o turbine i pilnować wymian oleju jak oka w głowie. Będziesz dbał o smarowanie będzie ok. Moja mazda trafiła w końcu do Serwisu Mazdy w której jest od tygodnia i jeszcze tydzień tam będzie bo czekają na turbo która wysłali do regeneracji profesjonalnej firmie w Wyszkowie. Efektu jeszcze nie znam ale wiem, że ten serwis to pełna profeska. Wejdź na stronę turbotec w Wyszkowie i tam jest instrukcja wymiany turbiny w silniku 1.6 hdi tam jest opisane co trzeba zrobić żeby nowa Turbina była zawsze jak nowa. Sama wymiana to lipa, nawet jak wyczyscisz "coś tam" to i tak może być lipa. Trzeba przetrzepać cały układ smarowania i wtedy możesz mieć pewność że turbo lata jak należy
Turbine wymień ale przy tym trzeba wyczyścić cały układ dolotowy, trzeba wyczyścić intercooler a jak zepsuty to wymienić, pompę vacuum a jak zepsuta to wymienić, pompę oleju a jak zepsuta to wymienić i kilka innych elementów trzeba dokładnie wyczyścić a jak zepsute to wymienić. Trzeva wymienić wszystkie przewody olejowe i uszczelniacze na nowe. Problem tkwi w smarowaniu. Trzeba zalać nowy ODPOWIEDNI olej i najlepiej wywalić sitka z nowych przewodów. Ja nawet wymieniam miskę olejowa. Dopiero po tych czynnościach można być spokojnym o turbine i pilnować wymian oleju jak oka w głowie. Będziesz dbał o smarowanie będzie ok. Moja mazda trafiła w końcu do Serwisu Mazdy w której jest od tygodnia i jeszcze tydzień tam będzie bo czekają na turbo która wysłali do regeneracji profesjonalnej firmie w Wyszkowie. Efektu jeszcze nie znam ale wiem, że ten serwis to pełna profeska. Wejdź na stronę turbotec w Wyszkowie i tam jest instrukcja wymiany turbiny w silniku 1.6 hdi tam jest opisane co trzeba zrobić żeby nowa Turbina była zawsze jak nowa. Sama wymiana to lipa, nawet jak wyczyscisz "coś tam" to i tak może być lipa. Trzeba przetrzepać cały układ smarowania i wtedy możesz mieć pewność że turbo lata jak należy
Wymienili turbo jeszcze raz, spawdzili przy okazji wtrytski są OK. przeczyszczyli znów cały układ i na razie chodzi ale lipnie, mało dynamicznie, dopiero jak wejdzie na obroty ok 3k to ma przyspieszenie, szukam teraz jakiegos innego dobrego mechanika który będzie w stanie zweryfikować co tam się dzieje...
U mnie był podobny problem. Moja Madzia do końca tygodnia ma być zrobiona. Odbiorę ją w poniedziałek z serwisu i dam Ci znać jak jest i co dokładnie było robione. Będę miał kwity na wszystkie części i opis działań i napraw. U mnie też z turbosprężarką są problemy ale mam nadzieję, że teraz będzie ok. Podjedź sobie kolego na hamownie i sprawdź moc i moment. Wiesz, te silniki to nie są demony mocy. Owszem jak na swoją pojemność zbierają się dobrze ale nie ma co oczekiwać wgniatania w fotel. W końcu 11,2 s do setki to nie jest jakieś emocjonujące doznanie. Chyba, że wcześniej Twoja madzia lepiej ciągnęła i po prostu widzisz różnicę. Pamiętaj, tylko spokojnie i bez paniki. W tym silniku to jest do zrobienia. Musi być! W końcu to udana jednostka z lekkimi bolączkami. Jaki masz przebieg? Wiesz coś o poprzednich właścicielach?
Myślę, że powinieneś iść za radą kolegi wyżej i zobaczyć na wykresie z hamowni co się z momentem oraz mocą porobiło. Czasem delikatna korekta programu jest lekarstwem na takie bolączki, być może sterowanie geometrią turbo wymaga kalibracji.
Racja. Hatch ponoć nawet 11,5 ale imho te fabryczne parametry są z czapy wzięte. Zdrowy Y6 na dobrym ogumieniu robi 0-100km/h w nieco ponad 10sek. i było to w kilku miejscach dokumentowane. Osobiście stawałem z 1.6Pb i jeśli tamten ma wg katalogu 11sek to jakim cudem ja byłem przed nim o +/– pół długości za każdym razem.
Jellystone.yogi napisał(a):W końcu 11,2 s do setki to nie jest jakieś emocjonujące doznanie.
Racja. Hatch ponoć nawet 11,5 ale imho te fabryczne parametry są z czapy wzięte. Zdrowy Y6 na dobrym ogumieniu robi 0-100km/h w nieco ponad 10sek. i było to w kilku miejscach dokumentowane. Osobiście stawałem z 1.6Pb i jeśli tamten ma wg katalogu 11sek to jakim cudem ja byłem przed nim o +/– pół długości za każdym razem.
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2292 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
To są uroki danych statystycznych Ja też pojadę sobie na hamownię tak z czystej ciekawości. Choć mam nadzieję, że po serwisie nawet organoleptycznie poczuję różnicę w przyśpieszeniu. Wszak nie narzekałem jakoś bardzo na to, ale może jednak po gruntownej i kompleksowej naprawie układu smarowania, wymianie turba, odmy, wymianie uszczelek we wszystkich wtryskiwaczach, kompletnego rozrządu, przewodów smarujących itp może nagle sam poczuję moc, którą madzi przede mną ukrywała ;D
Wybaczcie, że dopiero teraz odpisuj. Nawał pracy. Tak, wcześniej lepiej przyspieszała. czuć ewidentną róznice, teraz mam wrażenie, że znowu turbo zaczyna świstać. W weekend oddam do mechanika znów na reklamacje... Niech zrobi turbo i poszukam kogoś lepszego....
Jellystone.yogi odebrałeś auto? I co u Ciebie było powodem usterki?
Jellystone.yogi odebrałeś auto? I co u Ciebie było powodem usterki?
Tak. W poniedziałek, tutaj masz cały opis viewtopic.php?f=469&t=67435&start=340
Za wszystko łącznie z rozrządem 5150 PLNy. Głównym powodem była roz***ana odma i przedmuchy w układzie dolotowym co było z kolei spowodowane lipnym smarowaniem. Trzeba było wyczyścić cały układ olejowy, powymieniać przewody doprowadzające o odprowadzające olej, filtry i wszystko uszczelnić, zalać odpowiedni olej i dopiero wymienić turbinę. Teraz gra i buczy
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości