Strona 1 z 1

Mycie "klekota"

PostNapisane: 20 lis 2016, 23:53
przez Cromiell
Jakiś czas temu wymieniałem u siebie w silniku uszczelkę (zawory). Niestety przed tym zabiegiem zdążyła dość solidnie zafajdać olejem silnik (rejony turbiny, alternatora i bloku). Chciałbym się pozbyć tego syfu, aby widzieć czy wszystko jest w pełni szczelne i czy silnik się nie poci w innych miejscach. I tutaj pojawia się pytanie... Jak w bezpieczny sposób kompleksowo umyć ten silnik? Oddać w jakieś miejsce gdzie profesjonalnie wykonują tego typu usługi? Czy też raczej czeka mnie dłubanina...

Re: Mycie "klekota"

PostNapisane: 21 lis 2016, 22:35
przez kropek101
Jak mam potrzebę to każde moje auto ma myty silnik mazda jak kapała olejem żeby zobaczyć gdzie był wyciek to tak samo przed uszczelnianiem płyn do mycia silników cały silnik zapianowany po 10 minutach myjka ciśnieniowa i spłukiwanie jak była potrzeba to powtórka z rozrywki aż do skutku. Po myciu odpalam silnik klapa lekko uchylona i zostawiam odpalonego aż wszystko wyschnie. Na początku mocno idzie para więc nie ma się co przejmować silnik może spokojnie klekotać na wolnych obrotach aż to wyschnie. Co do samego mycia jedynie co to lej mocno po paskach i puszkach z bezpiecznikami.

Re: Mycie "klekota"

PostNapisane: 21 lis 2016, 23:46
przez Cromiell
Jakiej chemii użyłeś?

PostNapisane: 22 lis 2016, 15:21
przez macvas
To może i ja się skuszę.. <co?>

AKU rzecz jasna rozpinamy przed całą zabawą? (ja z uwagi na obecność rozpórki nie mam go ukrytego pod pokrywą)

Z myjką (dystansem, strumieniem) uważać na jakieś newralgiczne miejsca typu okolice szyny CR i odma?

Re: Mycie "klekota"

PostNapisane: 22 lis 2016, 16:26
przez Beny
Ja ostatnio takim myłem benzyniaka,mogę polecić http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6617727131
Tenzi pewnie będzie miało coś w ofercie a z marketowych ponoć k2 akra daje rade.

Kolega wszystkie diesle myje na pracującym silniku i działają :D

Re: Mycie "klekota"

PostNapisane: 22 lis 2016, 21:31
przez kropek101
To jest fajne do mycia

http://allegro.pl/plyn-do-mycia-silnika ... 84524.html

Często też stosuje ten płyn do mycia felg robią się aż białe... na suchą felgę wystarczy nanieść i opłukać wodą to już leci żur. Dostaje go bez problemu w motoryzacyjnych z mojej okolicy, można też pianą z karchera ale są mało skuteczne w porównaniu z tym co w linku.
Nawet czasem jak mam ręce całe zawalone olejem itp. zaaplikuje go na dłoń i zmyje wodą brud z oleju zaraz schodzi tylko uwaga jest na bazie kwasu po krótkim czasie czuć jego działanie na dłoniach :D

Macvas ja akumulatora nigdy nie odpinam. Zaraz po myciu odpalam silnik żeby wyschło.

Beny bez różnicy czy na odpalonym/zgaszonym ja myłem na zgaszonym bo jak woda idzie na pasek wieloklinowy to zaczyna piszczeć.

PostNapisane: 24 lis 2016, 12:48
przez iparts
Od siebie mogę polecić K2 Akra, która radzi sobie nawet z cięższymi zabrudzeniami http://www.iparts.pl/dodatkowa-oferta/a ... 8-260.html