Klub MazdaSpeed

Byłem ostatnio u mechanika w celu diagnozy poduszek silnika. Ogólnie czuć wibracje w kabinie co jest uciążliwe przy staniu w korkach. Mechanik stwierdził, że poduszki silnika są w bardzo dobrym stanie jedynie poduszka skrzyni jest lekko oberwana. Dużo było pisane, że jest generalnie problem z zamiennikami poduszek, a oryginalne dużo kosztują więc chciałem zapytać się czy ktoś z forumowiczów podwyższał komputerowo obroty na biegu jałowym? Przy włączonej klimie obroty lekko idą w górę i już nie czuć wibracji. Ktoś miał z tym doświadczenie?

a sprawdzal stan koła pasowego, paska i napinacza?

To że podwyższysz obroty nic Ci nie da. Zostaną Ci szarpania przy dodawaniu i odejmowaniu gazu i będziesz miał głośniej w kabinie od silnika. Ta od skrzyni nie jest olejowa więc nawet zamiennik może być dobry. Mam też prawa firmy yamato i zupełnie niczym nie różni się od ori bo też jest olejowa. Więc tą od skrzyni myślę że śmiało możesz kupić zamiennik. Tylko nie tedgum!

Pasek i koło pasowe wymienione miesiac temu wiec to odpada. Po otwarciu maski widac jak silnik wibruje wiec nie wiem gdzie szukac problemu. Co do podnoszenia obrotow to wiem ze znajomy ktory ma bmw zrobil to i przynioslo pozytywne efekty. Ciagle mysle o wymianie prawej poduszki bo one potrafia padac mimo ze wydaja sie sprawne.

I jak rozwiązałeś problem bo u mnie są podobne objawy.. Stawiam na koło pasowe lub poduche, czuć wyraźne wibracje w kabinie a szczególnie na zimnym silniku