Strona 1 z 1

Czasem spadek mocy na ciepłym silniku

PostNapisane: 11 lip 2016, 16:28
przez danrok
Hej,

mam ostatnio taki problem (zdarzył się dwa razy), że jechałem 170km. Po 150km, gdy auto było już ciepłe puściłem pedał gazu. Następnie kiedy go znowu nacisnąłem auto nie miało kompletnie mocy. Wciskając pedał do podłogi nie byłem w stanie przyspieszać. Co ciekawe, po zatrzymaniu, schłodzeniu samochodu, wszystko wracało do normy, ale po chwili znowu jakby turbo było przestawało pracować. Dodam, że jeżdząc po mieście nie miałem nigdy podobnego problemu. W obu sytuacjach zdaje mi się, że odcięcie turbo zdarzyło się po puszczeniu gazu.

Podejrzewałem na początku elektrozawór od podciśnienia sterowania turbo. Natomiast gruszka rusza się normalnie. Przy uruchomieniu cięgno jest wciągnięte, a później idzie do góry po wyłączeniu silnika.

Mechanik zauważył że przy dodawaniu gazu turbo jest przeładowywane (dzwięk tsss tss tsss przy puszczaniu gazu), więc będzie szukał gdzieś nieszczelności. Myślicie że to to? Dodam, że na komputerze nie ma żadnych błędów. Turbo nie ma żadnych luzów, a wtryski były regenerowane w tamtym roku w styczniu.

Dziwna sprawa :| Może ktoś ma pomysł co mógłbym podpowiedzieć mechanikowi żeby sprawdził?

Re: Czasem spadek mocy na ciepłym silniku

PostNapisane: 11 lip 2016, 20:39
przez kropek101
Sprawdź harmonijkę może jest gdzieś pęknięta a jeszcze nie widać. Tam najczęściej jest nieszczelność.

Re: Czasem spadek mocy na ciepłym silniku

PostNapisane: 11 lip 2016, 21:24
przez danrok
Ok, może faktycznie zerknę. Chodzi o tą od odmy? Teraz samochód stoi w serwisie na wymianie wszystkich płynów po 160k + usunięcie tej usterki. Miałem jeszcze nieszczelność IC, ale nie wiem – to może mieć wpływ na ww objawy, jak myślisz kropek?

Re: Czasem spadek mocy na ciepłym silniku

PostNapisane: 11 lip 2016, 21:41
przez kropek101
IC jak najbardziej może mieć wpływ, jadąc turbo stopniowo ciśnie ci coraz więcej powietrza jeśli masz nieszczelność a odpuścisz i depniesz mu ponownie masz efekt jakby dostawało zadyszki i potrzebuje momentu żeby dociś znowu powietrza do układu takie nieszczelności źle wpływają na turbo musi pracować na większych obrotach.

Co do harmonijki to chodzi o tą po stronie rozrządu gdzie masz mas sensor czujnik ciśnienia doładowania.

Sprawdzałeś czy ci czasem nie kopci jak się tak dzieje jeśli tak to ewidentnie dostaje zadyszki z braku powietrza, u mnie padła ta harmonijka to na początku nie było żadnego błędu dopiero jak ją rozerwało było mocno słychać jak uchodzi powietrze podczas deptania na gaz.

Re: Czasem spadek mocy na ciepłym silniku

PostNapisane: 11 lip 2016, 22:03
przez danrok
Dzieki kropek. Wiesz co, totalnie nic nie kopci. Nie zauważyłem nawet dymka małego.

Tą harmonijkę (chodzi o przewód kolektora ssącego?) sprawdzałem przy włączonym silniku, ale bez dodawania gazu (bylem sam) i nie wyczułem żadnego uchodzenia powietrza. Aczkolwiek widać, że była już robiona, więc może faktycznie to to. Dodatkowo przy dodawaniu rura na wyjściu z turbo normalnie się pompuje (po uruchomieniu ponownie auta, w czasie występowania usterki to nie wiem).

Dodatkowo jak sytuacja wystąpiła to sprawdziłem laptopem czy przepływomierz ma sensowne odczyty – ma. Tak samo nastawa EGR się zmienia, więc raczej wykluczam zacięty zawór.

Zobaczę jak mechanik uszczelni IC. Chociaż zastanawiam się jeszcze czy nie zmienić elektrozaworu. Koszt około 150zł, ale jednak czytałem na forum, że ludziom się podobnie objawiało. Jedyne co mnie zastanawia to to, że sytuacja jest dość sporadyczna i raczej po ostrym deptaniu. Jechałem ostatnio trasę do Gdyni (600km) i w jedną stronę dojechałem bez problemu (średnio > 140 autostradą) a w drugą wystąpiło to co opisałem wyżej. Kierownice od turbiny raczej wykluczam że są zapieczone, bo po uruchomieniu ponownie i odczekaniu paru minut silnik ma moc normalnie.

Re: Czasem spadek mocy na ciepłym silniku

PostNapisane: 12 lip 2016, 06:47
przez kropek101
Najgorsze szukanie jakie może być gdy problem pojawia się sporadycznie. Poczekaj co się okaże z tym IC.

Możesz jeszcze sprawdzić przewody od elektrozaworu. Ja wymieniłem u siebie same końcówki bo tam masz na wężyki które idą z elektrozaworu nałożone kawałki może 5cm gumowego kolanka są one dosyć miękkie lubią się naciągać u mnie trzymały do czasu aż je raz ruszyłem potem miałem problem niby nałożone a podczas jazdy turbo nie pompowało. Tak jak ty zgasiłem silnik odpaliłem moc wracała.

Re: Czasem spadek mocy na ciepłym silniku

PostNapisane: 12 lip 2016, 07:39
przez danrok
OK. Te wężyki już sprawdzałem wcześniej i nie są gładkie, ale takie porowate już, jakby guma spękała. Może faktycznie puszczają. Z tego co widziałem to siedzą mocno. W takim razie jak mechanik nie znajdzie w tydzień i okaże się, że to nie IC to mam dwa typy:

1. Harmonijka od kolektora ssącego
2. Końcówki wężyków do elektrozaworu

Chyba że ktoś jeszcze ma jakiś pomysł?

Re: Czasem spadek mocy na ciepłym silniku

PostNapisane: 13 lip 2016, 11:40
przez danrok
Na chwilę obecną mechanik podłączył auto pod komputer jakiś swoim złączem i pojawiło się kilka błędów:

– U0073 Szyna komunikacji pojazdu – A
– P1000 Kontrola systemu
– U0121 Przewód transmisji danych pomiędzy sterownikiem odczytywanym a sterownikiem Abs I/Lub Elektrycznym systemem trakcji


Z tego co widziałem, to jedynie błędem U0121 mógłbym się zająć, a pierwsze 2 są raczej typowe. Tak czy inaczej, żaden z nich moim zdaniem nie jest powodem okresowego tracenia mocy samochodu na ciepłym silniku – czy się mylę?

Re: Czasem spadek mocy na ciepłym silniku

PostNapisane: 17 lip 2016, 11:15
przez danrok
Witam ponownie,

sorry że post pod postem, ale wtedy widać że coś się zmieniło.

Wczoraj Siostra odebrała samochód od mechanika i przywiozła mi. Większego pecha mieć nie mogłem!! Okazało się, że w czasie gdy auto stało u mechanika, coś wlazło pod maskę i wygryzło podbitkę, matę wygłuszającą :/ Dlatego spodziewam sie, że błędy na szynie CAN spowodowane są przegryzionym jakimś przewodem. Od czego tu zacząć szukać? Może ktoś ma pomysł?

Mazda bład.png
błąd



UPDATE: Błąd nie powrócił – podejrzewam, że mechanik coś namieszał. Wymieniłem dziś elektrozawór i jutro test na autostradzie do Wrocławia :)

UPDATE2: Jestem po trasie do Wrocławia. Wygląda na to, że usterka zlokalizowana i naprawiona. Auto dodatkowo zbiera się wyraźnie płynniej. Ładniej przyspiesza, a i spalanie spadło – trasa "tam" spalanie 6.4, spalanie "do" 5.7 – taka sama prędkość średnia na trasie :)

A oto winowajca:
IMG_3571.JPG
Uszkodzony elektrozawór


Z góry dzięki!