Mazda 3 1.6 Diesel – dziwne szarpanie zaraz po zmianie biegu

Witajcie
Niedawno uporałem się z zapchanym FAPem i cieknącymi wtryskiwaczami a na horyzoncie pojawił się nowy problem.
Otóż na biegach od 1-3 (rzadko na 4) zaraz po wrzuceniu biegu samochód jakby się dławił. Wygląda to tak jakby zasysał powietrze. Trwa to zazwyczaj około sekundy i wszystko jest ok. Mogę potem jechać na tym samym biegu i nic, ale gdy wrzucę inny to znów jest to samo.
Jak delikatnie wciskam gaz po zmianie to prawie nic nie czuję, ale jak ostro przygazuję po zmianie biegu to już jest ostro.
Ale co ciekawe, jak wycisnę na biegu ok. 3-4 tysiące obrotów i potem zmieniam szybko na wyższy to problem nie występuje. Zauważyłem, że to wygląda tak że jak wrzucę bieg zanim obroty spadną poniżej 2 tys. to jest ok.
Autko ogólnie jeździ normalnie, moc w normie.
Na komputerze sprawdzałem wszystko i zero błędów. Ciśnienie paliwa w normie. Czujnik ciśnienia paliwa też sprawny bo koleś miał na podmiankę.
I teraz moje pytanie jest takie: Czy to może być wina zapchanego odpowietrzacza w baku? Po odkręcenia korka od baku wytwarza się spore podciśnienie, a tak być nie powinno przy sprawnym odpowietrzaczu bo ciśnienie powinno być w miarę wyrównane przed odkręceniem korka.
Niedawno uporałem się z zapchanym FAPem i cieknącymi wtryskiwaczami a na horyzoncie pojawił się nowy problem.
Otóż na biegach od 1-3 (rzadko na 4) zaraz po wrzuceniu biegu samochód jakby się dławił. Wygląda to tak jakby zasysał powietrze. Trwa to zazwyczaj około sekundy i wszystko jest ok. Mogę potem jechać na tym samym biegu i nic, ale gdy wrzucę inny to znów jest to samo.
Jak delikatnie wciskam gaz po zmianie to prawie nic nie czuję, ale jak ostro przygazuję po zmianie biegu to już jest ostro.
Ale co ciekawe, jak wycisnę na biegu ok. 3-4 tysiące obrotów i potem zmieniam szybko na wyższy to problem nie występuje. Zauważyłem, że to wygląda tak że jak wrzucę bieg zanim obroty spadną poniżej 2 tys. to jest ok.
Autko ogólnie jeździ normalnie, moc w normie.
Na komputerze sprawdzałem wszystko i zero błędów. Ciśnienie paliwa w normie. Czujnik ciśnienia paliwa też sprawny bo koleś miał na podmiankę.
I teraz moje pytanie jest takie: Czy to może być wina zapchanego odpowietrzacza w baku? Po odkręcenia korka od baku wytwarza się spore podciśnienie, a tak być nie powinno przy sprawnym odpowietrzaczu bo ciśnienie powinno być w miarę wyrównane przed odkręceniem korka.