Strona 1 z 2

Niezdiagnozowana awaria silnika

PostNapisane: 14 kwi 2016, 22:31
przez kayetan
Moja Mazda 3 to rocznik 2008, diesel z silnikiem PSA, bez filtra cząstek stałych. Samochód od pewnego czasu nie miał w ogóle przyspieszenia, praktycznie na wszystkich biegach. Męczył się strasznie pod górkę. Wymieniłem zgodnie z radą filtr paliwa, co trochę pomogło, ale na krótko. W końcu auto oddałem do mechanika, który stwierdził uszkodzenie zaworów. Głowica była regenerowana, jednak po jej ponownym wstawieniu brak mocy nie zniknął. Komputer nie pokazuje błędów, a mechanik dalej szuka przyczyny. Ktoś może wie jaka może być przyczyna?

Re: Niezdiagnozowana awaria silnika

PostNapisane: 14 kwi 2016, 23:26
przez smile
A co się stało z DPFem że go brak?!

Re: Niezdiagnozowana awaria silnika

PostNapisane: 15 kwi 2016, 09:15
przez danrok
a błędy na komputerze jakieś są? samochód wkręca się normalnie na >3000obrotów?

Re: Niezdiagnozowana awaria silnika

PostNapisane: 15 kwi 2016, 15:04
przez kayetan
Kupiłem już bez filtra cząstek. Obroty dochodzą do 3000 i na tym koniec

PostNapisane: 15 kwi 2016, 15:39
przez waciach
Kolego, nadal nie odpowiadasz na fundamentalne pytanie – kody błędów???

To co Cię trapi to z pewnością tryb awaryjny.

Ja miałem tak samo jak mi się zrobiła dziura w łączniku elastycznym turbiny z wydechem (taka harmonijka z plecionki). Nie miałem żadnych błędów, częsty tryb awaryjny i tak przez prawie rok bo pod IDS się podpinać nie chciałem gdyż aktualizacja oprogramowania = skasowanie modyfikacji związanej z wycięciem FAP. Jeździłem aż dziura zrobiła się na tyle duża że było widać spaliny, wtedy wymiana i auto jak nowe :D

Tylko że mój tryb to był najczęściej w wersji light bo moc była i do 120 autko ciągnęło w miarę ok a dopiero wtedy muł. Ten najgorszy tryb czyli ledwo jedzie i max 80 to mi się pojawiał bardzo rzadko. W wszystkich wariantach główną oznaką jest granica 3 tys obrotów.

Re: Niezdiagnozowana awaria silnika

PostNapisane: 15 kwi 2016, 22:27
przez danrok
Dokladnie tak jak kolega napisal. Masz widocznie auto w trybie awaryjnym. Komputer ogranicza moc bo chce zapobiec rozwaleniu silnika. Najlepiej to podepnij sie pod kompa i sprawdz kody bledow, bedziemy wiedzieli na czym stoimy.

Pozdrawiam

PostNapisane: 16 kwi 2016, 08:30
przez bartosh80
[quote="waciach"]Kolego, nadal nie odpowiadasz na fundamentalne pytanie – kody błędów???

To co Cię trapi to z pewnością tryb awaryjny.

Ja miałem tak samo jak mi się zrobiła dziura w łączniku elastycznym turbiny z wydechem (taka harmonijka z plecionki).

Kolego waciach a w którym miejscu masz łącznik elastyczny turbina-wydech ?
Owszem jest łącznik elastyczny/plecionka ale na wyjściu z FAP – rura układu wydechowego.
Turbina łączy się z FAP/układem wydechowym za pomocą metalowej obejmy.
O ile mówimy o silniku Mazda 1,6 Y6 – Volvo 1,6D – silniki i układ jest identyczny.
http://allegro.pl/volvo-c30-s40-v50-c70 ... 67510.html

Re: Niezdiagnozowana awaria silnika

PostNapisane: 16 kwi 2016, 08:59
przez kayetan
Napisałem na początku, że mechanik twierdzi, że komputer nie pokazuje błędów

Re: Niezdiagnozowana awaria silnika

PostNapisane: 16 kwi 2016, 15:02
przez Idav
Miałem podobny problem. Brak błędów. Winowajcą okazał się być zawór sterowania turbiną.

Takie oto ustrojstwo – http://shop.boxmoto.pl/?676,pl_http-sho ... 4-70071200.

Może na to warto rzucić okiem.

PostNapisane: 16 kwi 2016, 16:38
przez smile
kayetan napisał(a):Napisałem na początku, że mechanik twierdzi, że komputer nie pokazuje błędów


Bo mechanik do odczytania błędów używa sprzętu uniwersalnego ( tzn byle czego.... ) lub ze względu na modyfikacje softu przy usuwaniu DPFu błędy są niewidoczne.

Napisz skąd jesteś – właściwie to powinno być w danych profilowych... a wskażemy może jakiegoś speca w Twojej okolicy, co to będzie wiedział jak temat ugryźć. BTW – to pewnie błahostka, nawet mam swoje podejrzenie.... ale na zdiagnozowanie możesz wydać masę kasy jeśli będziesz wyważać już otwarte drzwi.

A więc zaczynamy... skąd jesteś?? :>

Re: Niezdiagnozowana awaria silnika

PostNapisane: 16 kwi 2016, 19:01
przez kayetan
Mieszkam w Głogowie (woj. dolnośląskie). Nie wiem jaki mechanik ma program do testowania, bo się na tym nie znam i nie spytałem go. Twierdził, że oprogramowanie jest dedykowane do Mazdy. Później stwierdził uszkodzenie zaworów (zwracał uwagę na takie cykanie kiedy silnik chodził). Tak jak napisałem oddali głowicę do szlifowania i wszystko miało być OK, ale po złożeniu do kupy dalej silnik dalej muli. Dziękuję za wszelkie sugestie co do przyczyny tej awarii i jeśli macie jakieś jeszcze to napiszcie (np. kolega Smile coś wspomniał).

Re: Niezdiagnozowana awaria silnika

PostNapisane: 17 kwi 2016, 09:58
przez smile
Z tego co piszesz to głowica była robiona. Świece żarowe wymienione na nowe? Często to one są przyczyną problemów a nie zawsze błąd jest widoczny. Zwłaszcza po modyfikacjach softu przy usuwaniu DPFu.

PostNapisane: 17 kwi 2016, 11:35
przez widmo82
kayetan napisał(a):Napisałem na początku, że mechanik twierdzi, że komputer nie pokazuje błędów

A czym je odczytywał?

kayetan napisał(a): Później stwierdził uszkodzenie zaworów (zwracał uwagę na takie cykanie kiedy silnik chodził).
A to nie podkładki wtryskiwaczy ??

Re: Niezdiagnozowana awaria silnika

PostNapisane: 17 kwi 2016, 15:23
przez kayetan
Przypomniałem sobie, że przy pierwszym sprawdzeniu mechanik mówił, że program pokazał błąd świec żarowych, ale potem już nic o tym nie wspominał, chyba uznając, że to nie ma związku z tymi objawami. W późniejszych rozmowach twierdził, że komputer nic mu nie pokazał, co mogłoby być przyczyną awarii.

PostNapisane: 18 kwi 2016, 07:49
przez uszol90
Niemniej jednak sprawne świece żarowe w tym silniku to podstawa – inaczej tryb awaryjny (bez żadnych kontrolek informacyjnych o tym fakcie)

Re: Niezdiagnozowana awaria silnika

PostNapisane: 18 kwi 2016, 07:50
przez danrok
Z tego co jeszcze kiedyś tu czytałem, to przepływomierz nie zawsze wrzuci błąd na komputer, a potrafi wprowadzić auto w tryb awaryjny. Warto odpiąć, przeczyścić, spróbować wtedy.

Dodatkowo czy zawór sterowania turbo się nie zacina? To szybko można wykluczyć w razie czego.

PostNapisane: 18 kwi 2016, 10:38
przez uszol90
Dokładnie, dopiero uszkodzony (przerwa w obwodzie itd.) sygnalizuje błąd, brudna przepływka przekłamuje i stąd problemy z brakiem mocy gwarantowane.

Re: Niezdiagnozowana awaria silnika

PostNapisane: 18 kwi 2016, 11:27
przez kayetan
Rozmawiałem z mechanikiem. Twierdzi, że jest pewien, że to nie kwestia świec żarowych, przepływomierze montował dwa i nic to nie dało, również ten zawór twierdził, że wykluczył.

PostNapisane: 18 kwi 2016, 12:36
przez uszol90
To sprawdzał te świece czy obstawił, że nie maja z tym nic wspólnego?
Miałem to samo gdy wszystkie były spalone więc wiem co piszę, dodatkowo ktoś u Ciebie majstrował z FAPem wiec nie wiadomo do końca "jak go usunął"... a może tablice błędów też usunął...?

PostNapisane: 18 kwi 2016, 16:13
przez waciach
Weź multimetr z funkcją sprawdzania obwodu i sprawdź – minuta roboty a można szybko wykluczyć (jedna strona do świecy a druga do bloku silnika).