Strona 1 z 1

Sprzęgło...

PostNapisane: 3 lut 2016, 15:06
przez kamzie89
Witajcie, wybaczcie jeśli się powtórzy wątek/pytanie ale szukałem szukałem i nic nie znalazłem:( Powiedzcie proszę czy w waszej maździe z silnikiem 1.6 d sprzęgło bierze od dołu czy raczej wyżej? Nie mam żadnych objaw kończenia się dwumasy aczkolwiek dziwi mnie że dopiero przy samym końcu zaczyna brać...

Re: Sprzęgło...

PostNapisane: 3 lut 2016, 18:50
przez Radek9112
U mnie jest identycznie, dosłownie przy samym końcu. Jeżdżę tak od 3 lat i nic się nie zmienia :)

Re: Sprzęgło...

PostNapisane: 3 lut 2016, 18:57
przez kamzie89
Ok dzięki za odpowiedź:) Strasznie mnie to wkurza bo nie mogę nigdy odpowiednio go wyczuć... Jeżdżę już pół roku i wydawać by się mogło że można się przyzwyczaić ale gdzie tam...

PostNapisane: 8 lut 2016, 18:58
przez Radek9112
Norma, przejście jest za krótkie, aby robić to "byle jak, aby ruszył". Ja zawsze przy ruszaniu muszę się bardzo na tym koncentrować i "szukać" tego idealnego położenia. Mazda...

PostNapisane: 9 lut 2016, 10:09
przez waciach
Zupełna norma w tym motorze i zupełna odwrotność niż w benzynie (przynajmniej 1.6 którą mam okazie czasem prowadzić). U nas trzeba dodać mocno gazu i prawie całkiem puścić sprzęgło a w benzynie tylko musnąć gaz i lekko popuszczać sprzęgło. Mi wyczucie zajęło ok miesiąc i było dziwnie bo przesiadłem się z benzyny i nie mogłem przywyknąć do opóźnionej reakcji na wciśnięcie gazu. W benzynie zawsze najpierw puszczałem sprzęgło i w międzyczasie dodawałem gaz a w dieslu tak się nie da bo nie zdąży się wkręcić i gaśnie <glupek2>
Dodam jeszcze że wymieniałem kompletne sprzęgło z dwumasą i po zmianie jest identycznie więc jak najbardziej ok. Jedyna różnica po zmianie była taka że po przekroczeniu granicy styku tarczy rwał z miejsca ale miesiąc po zmianie kobieta przypaliła tarcze i tyle było radości bo teraz czuć przy ruszaniu jak tarcza lekko bije <płacze>

PostNapisane: 11 lut 2016, 16:09
przez macvas
waciach napisał(a):po przekroczeniu granicy styku tarczy rwał z miejsca

I to jest właśnie piękne w Y6.

Potwierdzam to co pisaliście, przy wszystkich swoich zaletach i wadach mi akurat bardzo odpowiada taki sposób działania sprzęgła. Ostatnio mam kłopot jak wsiadam w benzynę, co już mi kilku posiadaczy mx'a wytknęło hahaha

Re: Sprzęgło...

PostNapisane: 11 lut 2016, 22:03
przez wacha8
Dziwna sprawa z Waszymi opisami,swoja Madzią potrafię ruszać nawet bez dodawania gazu,a w pracy poruszam się od miesiąca służbowym Kangoo 1,2 w benzynie i do tej pory potrafi mi zgasnąć przy ruszaniu :|