Nie, potrzebujesz tylko malutki imbus ale koniecznie taki klasyczny w formie zagiętego klucza (końcówka w jakimś multi śrubokręcie nie będzie ok bo czujnik jest troche schowany i potrzeba dłuższego klucza). Przy wyciąganiu nawet nie trzeba nic rozkręcać, czujnik jest widoczny ale troche trzeba pokombinowac żeby go wyciągnąć bo jest w głębi. Jak dobrze kojarzę to zobaczysz go po lewej, bliżej ściany grodziowej (na wierzchu widać tylko złączkę, walec jest wsunięty do wewnatrz). 2 małe śrubki i już go masz, robota na pół minuty
