Strona 1 z 1

Mazda 3 i silniki Y601

PostNapisane: 12 wrz 2015, 18:34
przez Wookash
Witam

Mam taki problem, a że znawcą tematu nie jestem więc proszę Was o radę

Jakiś czas temu zostałem posiadaczem Mazdy 3 (BK) 2006r (po lifcie) 1.6 CITD 16V 109KM
Pech chciał, że długo się nią nie nacieszyłem bo "silnik zaczął dziwnie głośno pracować" (<rotfl> )

Diagnoza – uszkodzone panewki na wale korbowym. Wał podobno dostał "lekkich" luzów, zarówno góra/dół jak i przód/tył. Generalnie mój mechanik twierdzi, że najlepszym rozwiązaniem będzie wymiana dolnej części silnika. Silnika dokładnie takiego samego jakoś nie mogę znaleźć od kilku dni, a i koszt zakupu silnika jakoś do mnie nie przemawia. I teraz kilka pytań

1. Czy warto regenerować wał korbowy? Czy blok silnika mógł dostać po <dupa> i sama naprawa wału na niedługo się przyda?
2. Obawiam się, że kupię dół silnika i wpadnę z deszczu pod rynnę i będzie jeszcze gorzej. Ma to w ogóle sens?
3. Może lepiej kupić cały silnik, bez osprzętu zamiast grzebać z przekładaniem. Stary silnik zawsze można sprzedać na części i coś tam się odzyska
4.Jeśli chodzi o zakup silnika to znalazłem silnik Y601 ale z mazdy BL 2012 rok. Czy to jest generalnie to samo czy w ogóle nie ma co podchodzić do tematu nowszych silników?
5. Silnik silnikowi nie równy. Na co zwracać uwagę przy zakupie? Te kody silnika, numerki różne itp.

W serwisie podali mi mój numer silnika Y642-02-300A

Zapraszam do dyskusji :)

Re: Mazda 3 i silniki Y601

PostNapisane: 12 wrz 2015, 19:36
przez talk_about85
Pojde innym torem. Nie zamierzasz skorzystac ze swoich praw i rozmawiac z osoba od ktorej kupiles samochod? Zamierzasz finansowac to ze swoich pieniedzy? Napisz cos o historii Twojego egzemplarza i jak zostal kupiony. Ja bym nawet nie pchal sie w remont silnika.

Re: Mazda 3 i silniki Y601

PostNapisane: 13 wrz 2015, 12:18
przez francesco_franco
W mojej opinii zrobiłbym tak jak doradza mi zaufany mechanik. Chyba potrafi ocenić, sprawdzić stan uszkodzeń i wycenić naprawę? Piszesz o wymianie samego słupka, bez osprzętu, a w jakim stanie jest reszta? Jak osprzęt będzie do bani, to naprawa niewiele pomoże i wskoczysz w następne koszta. Pamiętaj, że kupno używanego silnika też niesie duże ryzyko co do jego jakości. Radziłbym spojrzeć na temat globalnie.
Natomiast to o czym pisze talk_about85 to raczej na początek kroki niezbędne. Jak mocno przyłożyłeś się do sprawdzenia tego auta przed zakupem? Ile od kupna pojawiły się problemy? Jeśli jest możliwość, to zdecydowanie uderzaj do sprzedającego i zacznij od wyceny przez rzeczoznawcę.

Re: Mazda 3 i silniki Y601

PostNapisane: 13 wrz 2015, 13:40
przez Wookash
Samochod byl kupiony w czerwcu. Wlasciciel prowadzil okolo 3-4 lata statystyki z pelnej eksploatacji samochodu przez ten czas na stronie motostat. Nie mial z nim zadnychproblemow poza eksploatacyjnymi rzeczami typu nowe opony,klocki, tarcze, rozrzad, akumulator, filtry olej itp. Kupno od osoby prywatnej a nie od zadnego handlarza ani z komisu. Samochod sprowadzony z niemiec w 2011 roku z przebiegiem okolo 60tys (udokumentowany). Na polskich drogach zrobil kolejne okolo 50 tys i ja zdazylem zrobic nim kolejne 6-7 tys.
W kazdym razie osondzanie wlasciciela ze cos przedemna zatail jest raczej bezpodstawne i nie wchodzi w gre...

Teraz mam problem i nie wiem jak najlepiej go rozwiazac aby jeszcze tym samochodem pojezdzic.
Reszta silnika, poza dolem jest w nienagannym stanie...

Re: Mazda 3 i silniki Y601

PostNapisane: 13 wrz 2015, 17:25
przez francesco_franco
Jeżeli zamierzasz autem pojeździć jakieś 100 tys. km, no to moim zdaniem remont jest najbardziej uzasadnionym działaniem, pod warunkiem, że silnik dokładnie zostanie sprawdzony (zdiagnozowany) i usunięta ewentualna przyczyna uszkodzenia silnika. Remont w większości przypadków jest mniej kosztowny.
Przygotowałbym się też, na niezapowiedziane wydatki ;) zawsze się pojawiają. Jeżeli zdecydujesz się na remont, to unikaj półśrodków, rób wszystko tak, jak książka każe, unikniesz przygód w przyszłości.

Re: Mazda 3 i silniki Y601

PostNapisane: 13 wrz 2015, 20:32
przez Wookash
Czyli lepszy remont tego co jest bo wiadomo co sie ma? Czy lepiej zakup silnika?

Remontujac silnik z czym sie to dokladnie wiaze? Szlif walu i nowe dopasowane panewki to na pewno. Co jeszcze? Jakas diagnostyka? Jesli remont to chcialbym zrobic wszystko tak jak trzeba...

Re: Mazda 3 i silniki Y601

PostNapisane: 13 wrz 2015, 22:13
przez francesco_franco
Moim zdaniem tak. Mniej ryzyka przy remoncie. Ale zawsze musisz sprawdzić ile takie remontowanie będzie kosztować w konkretnym przypadku. Pytanie dlaczego wał dostał luzów? Czy to wina wyłącznie panewek? Nie chcę się wypowiadać jako ekspert, ale na mój chlopski rozum do zrobienia masz: szlif wału, bloku, osiowanie tego wszystkiego, szkif korbowodow, no i wszystkie nowe panewki. Oczywiście uszczelniacze etc etc. Pytanie jak zachowane sa tuleje pierścienie tłoki głowica tego bez zmierzenia nie sprawdzisz. Tak czy siak musisz całość rozebrać. Zobaczyć co jest nie tak i wtedy zdecydować. No chyba że same panewki rozwiązują cały problem i pchasz auto na Białoruś.