Brzęczenie pod maską przy wciśniętym sprzęgle.

Witam!
Przeszukiwałem forum i nie znalazłem podobnego dzwięku/przypadku. Jedynie jeden kolega w 2.0 PB miał taki dzwięk przy puszczeniu sprzęgła.. U mnie jest na odwót.
Coś `trzeszczy` pod maską (raczej od strony kierowcy) gdy auto turla się bez wrzuconego biegu – trzymane na sprzęgle. Gdy stoję w korku i auto się toczy słychać cykliczne – nie ciągłe trzeszczenie. Im szybciej auto się toczy tym szybciej wibruje.
Natomiast gdy zapnę bieg i puszcze sprzęgło nastaje cisza. Nic nie warczy.
Zawieszenie odpada. Czujnik temperatury również.
Zastanawiam się nad dwumasą? Tylko drążek zmiany biegów niezależnie od obrotów, wrzuconego biegu lub nie – nawet nie drgnie, nie przenosi żadnych drgań, nie wciska się do środka. Krótko mówiąc pracuje gładko i precyzyjnie. Przy gaszeniu nie słychać metalicznego dzwięku...
Jakieś pomysły?
Wrzucam film.
Dzwięk od 42 sek – bo wtedy trzymałem na sprzęgle...
https://www.youtube.com/watch?v=ifr_KAyUuI8
Przeszukiwałem forum i nie znalazłem podobnego dzwięku/przypadku. Jedynie jeden kolega w 2.0 PB miał taki dzwięk przy puszczeniu sprzęgła.. U mnie jest na odwót.
Coś `trzeszczy` pod maską (raczej od strony kierowcy) gdy auto turla się bez wrzuconego biegu – trzymane na sprzęgle. Gdy stoję w korku i auto się toczy słychać cykliczne – nie ciągłe trzeszczenie. Im szybciej auto się toczy tym szybciej wibruje.
Natomiast gdy zapnę bieg i puszcze sprzęgło nastaje cisza. Nic nie warczy.
Zawieszenie odpada. Czujnik temperatury również.
Zastanawiam się nad dwumasą? Tylko drążek zmiany biegów niezależnie od obrotów, wrzuconego biegu lub nie – nawet nie drgnie, nie przenosi żadnych drgań, nie wciska się do środka. Krótko mówiąc pracuje gładko i precyzyjnie. Przy gaszeniu nie słychać metalicznego dzwięku...
Jakieś pomysły?
Wrzucam film.
Dzwięk od 42 sek – bo wtedy trzymałem na sprzęgle...
https://www.youtube.com/watch?v=ifr_KAyUuI8