Klub MazdaSpeed

Witam.Tak jak w temacie Mazda nie pali z rana odpala dopiero za 20 razem.Albo wcale nie łapie albo lekko łapie i gaśnie,na rozgrzanym bardzo silniku tego nie ma ale postoi z godzinę nawet nie i znowu jest to samo.Stało to się chyba ale nie jestem pewny po jeździe autostrada z prędkością okolo 170.Próba przelewowa wychodzi dobrze ,Wtryski OK filtr paliwa OK.Na dolotach bark strat powietrza przy wtryskach ropa nie ucieka(na nakrętkach przewodów ciśnieniowych).Macie może jakiś pomysł co należy jeszcze sprawdzić ?

Dopisano 3 lut 2015, 20:36:

Chciałbym szybkie odpowiedzi bo bardzo potrzrzebe mi auto a jestem unieruchomiony

Sprawdzałeś pod kompem masz jakieś błędy?
Może to coś z czujnikami

Jesteś w 100% pewien że to nie masz gdzieś nieszczelności na przewodach paliwowych objawy by na to wskazywały

w 100 proc nie ale w 99.A jak się ma do tego zawór zwrotny w naszych mazdach ? jest takowy czy tylko w pompie ?

nie wiem czy wogóle jest

Z tego co czytałem na innych forach to jest w pompie.A może to pompka paliwa ta w zbiorniku czy raczej odpada? objawy wskazują jakby paliwo się cofało ale czy na pewno.Jakiej propozycje jeszcze ?

Ztego co się orientuję nie ma pompy w baku więc jak się układ zapowietrzy są ogromne problemy aby auto odpaliło.
Spróbuj wypiąć filtr paliwa połącz kawałek węża z bańka z ropą i tak próbuj odpalać auto zobaczysz czy zadziała.

A o tym zaworku zwrotnym nic nie słyszałeś że przepuszcza ?

Dopisano 3 lut 2015, 22:17:

A jest u ciebie naprzeciwko wtryskiwaczy od strony kabiny jest połączenie 2 przewodów na kolanku ? na dolocie to jest.

W zbiorniku paliwa jest tylko czujnik wskaźnika paliwa pompa paliwa jest razem z pompą wysokiego ciśnienia :
http://allegro.pl/pompka-paliwa-mazda-3 ... 25992.html
W załączonym linku jest zły opis jest to tylko cały czujnik poziomu paliwa (nawet widać że dochodzą dwa przewody sterujące wskaźnikiem) ale coś takiego jak zawór zwrotny jest właśnie w tym beżowym jak by kubku i gdzieś czytałem że tam potrafi się wytworzyć podciśnienie i pompa mając jednak spory kawałek nie daje rady pociągnąć (stąd te objawy że momentami daje radę jak do niego dostanie się paliwo).
Nawiercają wiec w nim 2-3 otwory 8 mm i to pomaga nie wiem jak w Maździe w Volvo brak klapki pod tylnymi siedzeniami aby się do niego dostać i trzeba ściągać cały zbiornik.
Miałem identyczny problem ale działo się to przy niskim poziomie paliwa tak 10 l wystarczyło dolać 5 l i wszystko OK przez następne powiedzmy 100 km wymieniłem cały element jak w linku i spokój.

O zaworku nie słyszałem. Może inni tak. Z tego co pamiętam z wątków na tym forum to prawie zawsze gdy układ się zapowietrzał winny był filtr paliwa a dokładnie nieszczelność na złączkach przewodów.
Nie widziałem żadnego kolanka na dolocie paliwa

To od czego teraz zacząć ? to jest te kolanko o ktorym pisałem

Napisałem jak by zaworek zwrotny gdyby obrócić drugie zdjęcie o 180" to było by widać to wejście gdy poziom paliwa jest poniżej wysokości tego kubka to paliwo nie ma jak się dostać do środka(a wytworzyło się w nim podciśnienie) aby pompa zaciągła a wejście od dołu jest zablokowane przy wyższym po prostu wleje się do niego.
Zawsze możesz spróbować odpalić na Plaka zobaczyć co się będzie działo.

Spróbuje dolać z 10 litrów paliwa i zobaczymy co będzie tylko ciekawi mnie co to za kolanko które jest na górze.

Spróbuj z Plakiem.
W Volvo na kolektorze ssącym nie ma takiego złącza być może jest w innym miejscu.

teraz po zdjęciu to wiem o co ci chodzi takie coś to mam. ale co to nie było potrzeby sprawdzać

kolego ona odpala np za 15 razem i chodzi normalnie moc tez jest ok tylko zawsze poczekam z 1 godz nawet nie i juz jest to samo

Dopisano 3 lut 2015, 23:03:

W peugeotach w tym miejscu jest gruszka do pompowania paliwa,a moze u nas jest to tylko jakis zaworek zwrotny własnie? jest na nim narysowana strzałka kierunkowa

Teraz napiszę prozaiczną rzecz a jak wygląda sprawa samego filtra paliwa mógł go też szlag trafić i do wymiany.
Jak masz aluminiowy możesz spuścić nieczystości – wodę.

Filtr wymieniany około 6 tys temu.Ręce już mi opadają nie wiem za co mam sie teraz wziąść

Plastikowy też ma odwadniacz.
Na początek bym wykluczył możliwość nieszczelności przy filtrze.

Możesz wyjąć filtr paliwa i będziesz wiedział czy w nim jest ropa ja przy wymianie filtra zawsze strzykawką na wejściu wlewam paliwo może sposób dziwny ale skuteczny. Spróbuj go zalać w ten sposób i zobaczyć czy odpali będziesz wiedział w którą stronę skierować poszukiwania.

nieszczelnosci przy filtrze chodzi o te weżyki tak?