Klub MazdaSpeed

Witam, niedawno nabyłem M3. Jej bolączką jest dziwny metaliczny dźwięk, który określiłbym jako łoskot, szuranie, świszczenie, lekkie dzwonienie (sorry, to naprawdę tak dziwny dźwięk, że trudno to opisać ) dochodzący z komory silnika, wydaje mi się, że z okolic nóg pasażera. Występuje tylko podczas przyspieszania lub jazdy ze stałą prędkością kiedy muszę utrzymywać delikatne nacisnięcie gazu, w okolicach 1,5k obrotów i niknie (lub jest zagłuszany przez pracę silnika) w okolicach 3k. Kiedy zdejmuje nogę z gazu dźwięk kompletnie znika. Najciekawsze jest to że dźwięk nie pojawia się w żadnym zakresie obrotów gdy silnik jest na luzie.

Przed kupnem pojechałem na przegląd podczas którego wyskoczył błąd P1402 czyli ograniczenie funkcji egr. Jestem zielony w kwestii diesli i nie mam pojęcia czy okoliczności występowania tego dźwięku mogą wskazywać na egr? Dodam, że na niskich obrotach zdaża się, że silnik dostaje delikatnej czkawki – jakby utraty mocy na pół sekundy – po lekturze tematu o egr jestem pewien, że to na pewno to, ale czy metaliczny dźwięk też jest związany z tym ustrojstwem?

Tak metaliczny dzwięk wydaje EGR nawet ten sprawny to odgłos zamykania i otwierania się na wyższych rpm głos zanika

kropek101, czegoś nie rozumiem, podczas przyspieszania EGR jest chyba zamknięty ? co by tam miało tak walić ?

Cokolwiek ten dźwięk wydaje, jest to normą w tych silnikach, warto sprawdzić ew koło pasowe wału korbowego, nikt na forum dokładnie nie wie czego doświadczyłeś

Akostarek masz rację źle ująłem moją wypowiedź

Zostawcie już ten EGR w spokoju Cokolwiek się nie stanie w tym aucie to zaraz się upatruje przyczyn w EGR
A może to dzwoni łańcuszek na wałkach rozrządu?

Jeździłeś wcześniej autem z podobnym silnikiem ?
Może po prostu nie rozpoznajesz dźwięku pracującej pod obciążeniem turbiny która wydaje z siebie właśnie taki dźwięk i dokładnie w opisanych przez CIebie sytuacjach ?

Jeździłem Mercem z turbo dieslem z 2000r ale wydaje mi się, że to zupełnie inna bajka technologiczna więc porównania nie mam i bardzo chętnie trzymałbym się wersji, że to normalny dźwięk . Niepokoi mnie jednak taka różnica brzmienia względem pracy na luzie.
Tak czy inaczej w najbliższym czasie wybieram się na wymianę rozrządu i diagnozę egr do mechanika od japońców, zobaczymy co on powie.

Jak ci auto jeździ wymień rozrząd a łapy z dala od tego zaworu chyba że chcesz go od razu tak jak inni "profilaktycznie wymienić na nowy"

kropek101 napisał(a):Jak ci auto jeździ wymień rozrząd a łapy z dala od tego zaworu chyba że chcesz go od razu tak jak inni "profilaktycznie wymienić na nowy"

Dokładnie tak, do póki działa to nie ruszaj a jak padnie to wtedy się baw i albo wymieniaj albo zaślepiaj (tylko z głową).