Strona 1 z 2

Mazda3 BK -spadek mocy: upalone świece

PostNapisane: 18 lis 2014, 22:02
przez kubadj
Witam.
Mam problem z Mazdą 3 z 2007 roku 1,6 TDCI z przebiegiem 127 tys. km.
Któregoś pięknego dnia podczas jazdy Mazda straciła moc i ogólnie przyśpieszanie. Jak się dało gaz do podłogi to nieznacznie przyśpieszała, lepiej było gdy dźwignia przyśpieszenia była w połowie to nieznacznie przyśpieszała. Po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu problem zniknął.
Po przejechaniu ok 15 km problem powrócił i już po odpaleniu przejeźdza się kilkadziesiąt metrów i znów to samo.

Pierwszym moim pomysłem był filtr paliwa, który wymieniłem po 2 dniach na nowy ale niestety żadnej reakcji. Czytając forum doszedłem że to może być przepływomierz, a więc rozebrałem go i przeczyściłem ale dalej to samo. Jestem w kropce i nie wiem co robić. Jestem umówiony do elektronika na piątek ale może z Was Ktoś będzie coś wiedział lub miał taki przypadek bo znając elektroników to bedą mi wymieniać wszystko począwszy od przepływki, egr, turbiny i co im jeszcze przyjdzie na mysl a więc proszę ratujcie. :)

PostNapisane: 18 lis 2014, 22:39
przez Paolo
Kontrolka się świeci? Podpinałeś pod kompa?

Re: po odpaleniu normalna jazda i po chwili całkowity spadek mocy

PostNapisane: 19 lis 2014, 01:01
przez kubadj
właśnie w tym jest sęk, że nie pojawia się żadna kontrolka jak się tak dzieje. Podpięcie pod kompa w piątek u elektroników.

PostNapisane: 19 lis 2014, 10:56
przez Majkel_27
kubadj napisał(a):[...] straciła moc i ogólnie przyśpieszanie. Jak się dało gaz do podłogi to nieznacznie przyśpieszała [...]


Witam,
miałem podobny problem, chyba ze dwa trzy razy. Po wejściu w tryb awaryjny check engine, po zgaszeniu i odpaleniu silnika od razu w porządku. Elm327 nie pokazał żadnych błędów. Problemy tylko w trasie, po mieście nigdy.
Kiedyś miałem nawet przy sobie kompa i podłączyłem po wystąpieniu błędu, przed zgaszeniem silnika – elm nie pokazał niczego mimo świecącego się checka.

Wymieniłem pękniętą harmonijkę przy dolocie i filtr paliwa. Od tego czasu spokój.

pzdr

Re: po odpaleniu normalna jazda i po chwili całkowity spadek mocy

PostNapisane: 19 lis 2014, 20:06
przez kubadj
tylko u mnie podczas tego nie pojawia się żaden check.

Dopisano 20 lis 2014 0:07:

harminijka sprawdzona jest sprawna. Jeszcze jakieś pomysły? ?
Dzisiaj oprócz sprawdzenia harmonijki sprawdziłem świece ale tylko 3 bo do ostatniej to nie wiem nawet jakim sposobem można to zrobić bo całkowicie nie ma dostępu. Odpiąłem te kopułki i poprzez przewód od akumulatora dokładnie od + próbowałem zewrzeć ze świecą ale nie było żadnej reakcji ???? czy te świece tak się powoli załączają że nie iskrzą czy po prostu są zepsute ?? bo na żadnej nic się nie działo.

PostNapisane: 20 lis 2014, 08:40
przez uszol90
Na kolektorze ssącym jest złączka do świec tam możesz wszystkie sprawdzić.
Jak podawałeś + na świece to powinno "iskrzyć" jeśli nie to są spalone.
Masz FAPa?

Re: po odpaleniu normalna jazda i po chwili całkowity spadek mocy

PostNapisane: 20 lis 2014, 10:02
przez kubadj
FAPa nie mam bo to wersja 90 KM.

Re: po odpaleniu normalna jazda i po chwili całkowity spadek mocy

PostNapisane: 20 lis 2014, 12:40
przez Majkel_27
Bez odczytu błędów ciężko zgadywać.
Świece – nie wiem, czy komputer wchodzi w tryb awaryjny po wykryciu usterki świec – ale raczej nie. Ale tylko zgaduję. Podobno te silniki da radę odpalić bez żadnej sprawnej świecy, na samej kompresji. Podobno :)

Tu kolega ma podobny problem viewtopic.php?f=469&t=176731

PostNapisane: 21 lis 2014, 09:28
przez uszol90
No jasne ze da rade odpalić – jak każdego sprawnego diesla, ale na bank w samochodach z FAPem bez sprawnych świec jest uruchamiany tryb awaryjny.

Re: po odpaleniu normalna jazda i po chwili całkowity spadek mocy

PostNapisane: 21 lis 2014, 16:32
przez kubadj
Witam. Byłem u elektroników i po podłączeniu do komputera były następujące błędy:
P143624
P050421
P0162221
P039521
P069122
P038061
P011321
P010024
P010222
po wykazowaniu błędów pozostał tylko błąd P038061 a więc jest to błąd świec żarowych. Na wtorek jestem umówiony na wymianę świec. Podobno strasznie się urywają i ciężko jest je wykręcić. za wymianę liczą sobie 100zł od sztuki za robociznę jeśli się niec nie urwie a jak się urwie to 250zł/szt.
Tylko jest jeden problem czy to będzie akurat to bo u mnie nie ma FAPa a jak to kolega pisał wyżej że z FAPem to na pewno przechodzi w tryb awaryjny. Co o tym wszystkim myślicie? jakieś pomysły ??

Dopisano 21 lis 2014 16:59:

Dodam, że podejrzewali przepływomierz. Po przywiezieniu nowego i po podpięciu to samo żadnej poprawy. Więc przepływomierz mamy już pewny.

Re: po odpaleniu normalna jazda i po chwili całkowity spadek mocy

PostNapisane: 21 lis 2014, 17:44
przez smile
100 za sztukę?! <wow> <wow>
Strasznie się urywają?! Chyba nie w tę stronę nimi kręcą.... Ja wymieniłem wszystkie 4 świece w 30 minut. Wychodzą bez problemu. No ale ważne aby to robić na gorącym silniku! Paluszki trochę można ugrilować ale prawdopodobieństwo ukręcenia jest znikome.

Świece już kupiłeś? Ja montowałem Boscha, kupiłem najpierw Beru w ASO Forda ale się przeraziłem jak zobaczyłem, że nie mają gwintu <lol> Ale okazało się, że tak wyglądają nowe świece :| <glupek2>

Re: po odpaleniu normalna jazda i po chwili całkowity spadek mocy

PostNapisane: 21 lis 2014, 23:13
przez kropek101
Na gorącym silniku <glupek2> jaja sobie robisz głowice, bloki teraz robią ze stopów aluminium nawet w instrukcjach jak byk jest napisane wymieniać na zimnym silniku aby nie uszkodzić gwintu!

Dopisano 21 lis 2014, 23:17:

ja dałem 40zł za wymianę ale faktycznie jak się urwie to koszt rośnie do 250zł od sztuki

Re: po odpaleniu normalna jazda i po chwili całkowity spadek mocy

PostNapisane: 21 lis 2014, 23:34
przez smile
Nie, nie jaja. Na gorącym jest luźniejsze pasowanie. A jeśli jakiś głupek je dokręcił za mocno wcześniej, to czy zimny czy ciepły to się coś ukręci...

PostNapisane: 22 lis 2014, 00:32
przez uszol90
i przy wymianie polecam użyć smaru miedziowego na nowe świece – nie drogi w małych tubkach można kupić za parę złotych ;)

Re: po odpaleniu normalna jazda i po chwili całkowity spadek mocy

PostNapisane: 22 lis 2014, 19:43
przez kropek101
Smile co do siły dokręcenia to masz rację bo mało kto używa dynamometryka tylko na wyczucie dokręca a jak przesadzi to następna wymiana kończy się urwaniem.Na opakowaniach jest wyraźnie podane 20-25Nm tylko jak dojść kluczem jak musiało by się pół auta rozwalić?! Dziś akurat zmieniałem w volvo v40 świeczki można powiedzieć że przykręcone w palcach a niedawno robiłem forda miał przez kogoś dowalone że się gieły na szczęście to jeszcze były te grube więc udało się bez urwania.

PostNapisane: 22 lis 2014, 20:56
przez akostarek
uszol90 napisał(a):przy wymianie polecam użyć smaru miedziowego

pamiętaj że miedź + aluminium = ogniwo galwaniczne, sam ukręciłem imbus 8 na 1/2" zanim się nauczyłem :)

Co do samego błędu świeć, problemy są w przypadku FAPa, ale nikt nie zagwarantuje Ci, że soft silnika 90KM zachowuje się inaczej.

PostNapisane: 24 lis 2014, 21:33
przez tadziol
smile napisał(a):Na gorącym jest luźniejsze pasowanie. A jeśli jakiś głupek je dokręcił za mocno wcześniej, to czy zimny czy ciepły to się coś ukręci...

Sorry za OT,ale powiedz mi ile ściągnąłeś głowic z Y6,żeby wybić "napuchnięte" żarniki świec ?

Re: po odpaleniu normalna jazda i po chwili całkowity spadek mocy

PostNapisane: 25 lis 2014, 14:03
przez kubadj
Witam. Sytuacja rozwiązana. Tak jak to proponowaliście była to przyczyna spalonych świec. 3 się wykręciły a z jednej zostało jakieś 1,5 cm ale magicy dali sobie z tym radę tylko wiadomo cena kosmiczna. za wyjęcie i zamontowanie nowych 660zł. Zamontowali mi Beru. Powiedzieli, że to najwyższa półka. Dziękuje serdecznie za pomoc. Pozdrawiam. papa

PostNapisane: 25 lis 2014, 15:08
przez uszol90
dla potomnych, auto bez FAPa tak? wersja 90km? i po przepaleniu wszystkich swiec tryb awaryjny ?

Re: po odpaleniu normalna jazda i po chwili całkowity spadek mocy

PostNapisane: 25 lis 2014, 15:13
przez kropek101
Jakaś masakra! a świece osobno czy już w cenie?