auto gaśnie podczas wyprzedzania poprzedzone wybuchem czarnego dymu

Odkąd posiadam Madzie 3 bl 2006 diesel czyli od 2 lat występują takie sytuacje
1. podczas przyśpieszania dymi na czarno szczególnie na biegach 3 i 4.
2. podczas dłuższej jazdy autostradą po opuszczeniu pedału gazu i zwalnianiu do niższej prędkości ulatnia się gęsty biały dym (gdy dodaje się gazu dym ustępuje). Do tej pory mówiono, że ten typ tak ma jednak...
Teraz jednak zdarzyła się sytuacja już kilkukrotnie na autostradzie, że podczas wyprzedzania dym mówiąc trochę przesadnie "wybuchł" na czarno lekko odrzucając do przodu i auto nagle słabło, pedał gazu nie reagował i w konsekwencji gasło. Po szybkim odpaleniu można było jechać dalej. Podczas jazdy żadne kontrolki nie świecą. Olej był regularnie wymieniany wraz z filtrami.
Sytuacja nie występuje za każdym razem ale jednak jest to niebezpieczne kiedy wyprzedza się tira, którego jednak nie wyprzedzisz a za Tobą sznur aut i nie ma jak zjechać.
Czy miał ktoś podobną sytuacje? Co może być przyczyną. Do serwisu na pewno się wybiorę, ale najpierw chciałbym się trochę rozeznać aby nie zostać nabitym w butelkę.
1. podczas przyśpieszania dymi na czarno szczególnie na biegach 3 i 4.
2. podczas dłuższej jazdy autostradą po opuszczeniu pedału gazu i zwalnianiu do niższej prędkości ulatnia się gęsty biały dym (gdy dodaje się gazu dym ustępuje). Do tej pory mówiono, że ten typ tak ma jednak...
Teraz jednak zdarzyła się sytuacja już kilkukrotnie na autostradzie, że podczas wyprzedzania dym mówiąc trochę przesadnie "wybuchł" na czarno lekko odrzucając do przodu i auto nagle słabło, pedał gazu nie reagował i w konsekwencji gasło. Po szybkim odpaleniu można było jechać dalej. Podczas jazdy żadne kontrolki nie świecą. Olej był regularnie wymieniany wraz z filtrami.
Sytuacja nie występuje za każdym razem ale jednak jest to niebezpieczne kiedy wyprzedza się tira, którego jednak nie wyprzedzisz a za Tobą sznur aut i nie ma jak zjechać.
Czy miał ktoś podobną sytuacje? Co może być przyczyną. Do serwisu na pewno się wybiorę, ale najpierw chciałbym się trochę rozeznać aby nie zostać nabitym w butelkę.