Klub MazdaSpeed

Witam od dwóch dni zauważyłem ze od czasu do czasu moja mazda sie zadlawi, czy to podczas jazdy 80 czy 120. Obroty nie faluja po prostu zadławi sie a za chwile normalnie. Podczas trasy 60 km zrobi tak moze kilka razy.

A gdy tak się dławi i już odetka to w lusterku widać "bąka"? tzn. jak wtedy przygazowujesz to jest jakaś reakcja?

Można obstawiać kilka przyczyn w stylu: któryś wtryskiwacz albo pompa paliwa niedomaga, fap przytyka. Ale zamiast wróżyć z fusów ja bym polecił tradycyjną procedurę – podpiąć pod komputer i szukać błędów.

Po prostu trzymam tak samo gaz i samoczynnie wroci moc, to jest takie uczucie jak duuuza turbo dziura sam nie wiem

podłaczenie pod kompa , moze rozstrzygnąc sprawe , często takie objawy daje egr

Byłem dzisiaj na komputerze i wykazało tylko błąd" uszkodzone zasilanie modułu świec żarowych", macie możne pojecie czy to jest z czymś połączone i gdzie się znajduje? czy po prosto to jest dodatkowy problem u mnie?? i czy to miałoby wpływ na dławienie się auta.

pozdrawiam

za zderzakiem na lewej podłużnicy

Ten post został usunięty przez lukaszm 29 mar 2014, 22:54.

odkopię temat bo dziś z rana miałem podobny problem....

olimazda 3 napisał(a):o prostu trzymam tak samo gaz i samoczynnie wroci moc, to jest takie uczucie jak duuuza turbo dziura sam nie wiem

miał ktoś jeszcze taki problem? Czy to po prostu zjawisko przypadkowe/ losowe?
Pod kompa jeszcze nie podpinałem.

Też tak czasem miewam, ale nie dzieje się to często

Choć faktycznie chyba trafniejsze jest porównanie do efektu turbo dziury to Ja w mojej to nazywam "zamuleniem postojowym" – dzieje się tak gdy zostawiam auto na kilka lub więcej dni w garażu a i tutaj nie ma reguły.
Podpięcie pod kompa raczej tu nic nie da, lepiej zrób rundkę bogatszą w kilka przygazowań na 2-3 biegu i poczekaj na "bączusia". U mnie pomaga.