Klub MazdaSpeed

Witam.
Ostatnio zacząłem odczuwać brak mocy w wyższym zakresie obrotów w mojej Maździe. Autko gorzej niż kiedyś wkręca się na obroty. Dziwne jest to, że czasem autko lepiej przyspiesza, a za 10 sekund już gorzej. Testowałem go tak, że od niskich obrotów wciskam gaz na drugim biegu. Kiedyś po przekroczeniu około 1700-1800 obrotów Madzię wyrywało do przodu. Teraz nie ma tego charakterystycznego zastrzyku mocy.
Tak jak pisałem czasem lepiej przyspiesza, lecz wtedy zostawia za sobą chmurę czarnego dymu. Gdy gorzej przyspiesza, w ogóle nie kopci.
Ostatnio stwierdziłem, że "przedmucham trochę autko" i pojechałem po dwupasmówce na wysokich obrotach 3.5-4 tys obrotów i wtedy auto zaczęło kopcić na biało.
Dodam, też, że odczuwam dziwną reakcję na pedał gazu – gdy gaz wciśnięty jest do oporu, to gorzej przyspiesza, niż w 3/4 np. gaz w wcisnięty w podłogę i przy odpuszczaniu pedału czuję przypływ mocy. Generalnie wydaje mi się to dość dziwne, więc może to tylko moje subiektywne odczucie.
Błędów w komputerze brak.
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki, co może być przyczyną problemów

Zawsze auto lepiej przyspiesza przy pedale wciśniętym w 3/4 niz na maxa. Brak charakterystycznego wyrwania może mówić o problemach z turbiną. No i pamiętaj że diesel musi dymić

Dziwne jest to kopcenie, bo rocznikowo masz FAP, więc biały dym przy przegonieniu jest normalny i jest to wypalanie filtra, ale czarny ? Jak miałem jeszcze FAP to nigdy mi nie zakopcił, mogłem wewnątrz wydechu przejechać palcem i był czysty. Po usunięciu jest już sadza.
Nierównomierne przyspieszanie również może być związane z zapchanym FAP-em.

Kolega chyba w zeszłym roku wywalał FAPa.
Kwestia tego czy był nowy program wgrany czy tylko emulator (może emulator daje ciała i dlatego kopci na biało). Może ty leży przyczyna?
Co do kopcenia – to przy dieslu bez dziwnych bajerów (=FAP) musi czasem zakopcić

Przepraszam, zapomniałem dodać: FAP został usunięty rok temu. Pół roku temu został wgrany nowy program i wypalanie już nie występuję.
Dzisiaj miałem okazję zrobić trasę 100km i Madzia w ogóle nie kopciła ani na biało ani na czarno. Niestety znowu coraz częściej odczuwalny był brak mocy, ale czasem zdarzało się, że "załapał" i wyrywało go do przodu. Teraz boję się wyprzedzać, bo nie wiem jaką moc będę miał akurat dostępną pod pedałem...
Dzisiaj miałem dziwną sytuację, że na drugim biegu bardzo słabo wkręcał się nie obroty, dociągnąłem do 4tys. zmieniłem bieg na trójkę i poczułem nagłe przyspieszenie, lepsze niż na drugim biegu co przeczy logice trochę.
Może sterowanie geometrią turbiny coś jest nie tak, albo zawór egr nie pracuje prawidłowo? Ale z drugiej strony, może wyskoczyłyby jakieś błędy. Sam już nie wiem...

Może być w takim razie EGR – też kiedyś tak miałem parę razy (obecnie po przeczyszczeniu w grudniu zaworu taka sytuacja już nie miała miejsca). W tym przypadku komputer nie generował błędu. Możliwe, że masz zawalony sadzą EGR.
Ew. możesz też sprawdzić dolot pod kątem jakichś nieszczelności.