Klub MazdaSpeed

Witam,
Mam problem z moją mazdziną. Otóż zaobserwowałem spory przyrost oleju w silniku (dobre 4 cm ponad stan max) i straszne zamulenie powyżej 3000 obrotów. Mam wrażenie jakbym ciągnął jakaś przyczepę za sobą i autko nie chce się w ogóle rozpędzać. O wyprzedzaniu nie ma mowy. Autko ma 230.000 km przebiegu Nie pojawia się "check" ale i tak podpiąłem się ELM327 jednak na komputerze 0 błędów. Auto nie kopci, pali na dotyk, po wyciągnięciu bagnetu poziomu oleju nie pojawia się żaden dym ani nic niepokojącego. Padła opcja, że zapchany jest filtr cząstek stałych jednak zastanawia mnie brak błędów w komputerze? Czy może interfejs ELM327 nie jest w stanie ich odczytać?

Jutro mam zamiar "odciągnąć nadmiar oleju" wymienić filtra paliwa, filtr powietrza i jechać na wycięcie FAP-a a po tym wszystkim wymienić olej, tylko martwi mnie czy to w ogóle pomoże, bo z tego co wiem, komputer autka powinien poinformować w postaci jakiegoś komunikatu, że ma zapchany filtr cząstek stałych.

Te 3000 obr wskazują na tryb serwisowy, ale rzeczywiście bardzo dziwne, że nie ma żadnych błędów. Stawiałbym na FAP i poziom oleju.

U mnie FAP nie wywalał żadnych błędów (aż do godziny przed wycięciem), także bardzo mulił, ale sprawdź jeszcze, czy to na pewno nie kwestia filtra paliwa!

P.S – mam taki sam zestaw samochodów

U mnie FAP nie wywalał żadnych błędów (aż do godziny przed wycięciem), także bardzo mulił, ale sprawdź jeszcze, czy to na pewno nie kwestia filtra paliwa!

Jestem po wymianie oleju, wszystkich filtrów i przy okazji dzisiaj FAP dał o sobie znać błędem P242F – jutro jestem umówiony na kastrację Jadę do firmy TFT w Łodzi – kastrował ktoś tam może swoje autko z FAP-u?

P.S – mam taki sam zestaw samochodów

MX-5 to świetne autko! Tylko pogoda kapryśna więc topdown ostatnio bardzo rzadko