Klub MazdaSpeed

Witam. Mam takie pytanie o silniki diesla. (Wcześniej jeździłem na benzynie dopiero od kilku dni jestem posiadaczem Mazdy 3 z takowym silnikiem) czy to jest normalny objaw że podczas uruchamiania i gaszenia silnik się dość mocno buja? Proszę o wyrozumiałość bo nie miałem doczynienia z takimi silnikami

zależy co masz na mysli pisząc "mocno bują". Przy zgaszaniu i odpalaniu są lekkie drgania a jak są na prawde mocne to sprawdź poduchy silnika.

U mnie się trochę potelepie przy gaszeniu, ale odpalanie jest sporo "miekksze", jaki rocznik ? po lifcie miały przepustnice, wiec powinny juz byc "duszone"
Jak przy gwałtownym przyspieszaniu / hamowaniu silnikiem też odczuwasz jakieś szarpniecia czy mocniejsze drgania to może być cos nie tak.
BTW gas i odpalaj ze wcisnietym sprzęgłem, mniejszy moment bezwładności wału i powinno byc delikatniej, a i rozrusznikowi lżej

Rocznik to 2005 podczas jazdy i pracy na biegu jałowym nie czuć ani nie słychać silnika dopiero przy rozruchu albo gaszeniu nim macha

w takim razie powinno byc wszystko ok

Z mojego doświadczenia – mniej drga jeśli turbina odpowiednio zwolniła obroty. Także po ostrej jeździe daj jej trochę pooddychać zanim zgasisz.

to podstawa w silnikach wyposażonych w turbosprężarki, dbanie o turbo powinno wszystkim wejść w krew

Problem niby prosty ale jednak...praktycznie od samego początku mojego związku z M3 mam problem w postaci niezbyt kulturalnego rozruchu i gaszenia silnika, przy odpalaniu stuknięcie jest mniej uciążliwe, przy gaszeniu tłucze się tak jakby się miał rozpaść, stukot konkretny, czuć też to na ukł. wydechowym który wali po podłodze, telepanie całym autem itp.

Obstawiałem tłumik, jednak na kanale mechanik złapał go na wysokości skrzyni biegów i ruszał góra dół, lewo prawo i nic, cisza, wieszaki trzymają, o nic nie uderza ani nie ociera.

Czy przyczyną takiego zachowania może być jakaś poduszka silnika/skrzyni? Jak ew. to sprawdzić i gdzie ew. szukać poduszki skrzyni, czy trzeba zdemontować pół samochodu żeby się do niej dostać? Mechanik mówi że musi zabrać auto na cały dzień i rozebrać pół spodu żeby dojść co to jest.

Ostatnio miałem Leona 1.9tdi, mega przebieg, starszy rocznikowo, niby bardziej zajechany ale gaszenie silnika przebiegało jak w zdrowym benzyniaku, ledwo się to wyczuwało, w M3 niestety tłucze się i drga potwornie.

złap mocno silnik i poruszaj nim. jezeli zacznie bujac czy dzwieki wydawac dziwne to poducha silnika. skrzynia nie ma tu nic wspolnego z takim objawem. może masz podtarty silnik, widzialem juz taki przypadek (dużo głośniej chodził niz u mnie)

Bartoliniusz napisał(a):złap mocno silnik i poruszaj nim. jezeli zacznie bujac czy dzwieki wydawac dziwne to poducha silnika. skrzynia nie ma tu nic wspolnego z takim objawem. może masz podtarty silnik, widzialem juz taki przypadek (dużo głośniej chodził niz u mnie)

hmm jutro to sprawdzę, co do silnika, ogólnie pracuje fajnie, pali na dotyk, nie dymi, obroty równe, moc jest, chodzi cichutko...cholera go wie!

to nikt nie ma pomysłu co to może być? u wszystkich silnik gaśnie cichutko i bez wibracji, nic nie tłucze im telepie?

Ten typ tak ma

Moja też tłucze przy gaszeniu. wWyczytałem gdzieś w necie, że ten model nie ma gaszaka odpowiedzialnego za tłumienie drgań przy gaszeniu auta. Także to chyba normalna sprawa

O jejku co wam tak tłucze u mnie nic nie tłucze przy gaszeni ani przy zapalaniu

Samochody z FAPem mają już przepustnicę, która może doddatkowo dusić silnik przy gaszeniu, co skutkuje cichszym i delikatniejszym gaszeniem.
Warto sprawdzić mocowania układu wydechowego pod silnikiem (stalowe, mocowane śrubami).

Czy któryś z kolegów od MZ-CD znalazł by chwilkę i zrobił zdjęcie obudowy filtra powietrza oraz mocowania tej obudowy do nadwozia? Znalazłem przyczynę stukania, nie wiem czy to jedyny hałasujący element ale na pewno daje popalić. Zauważyłem że obudowa filtr powietrza ma ułamany jakiś uchwyt i lata luźno, jak nią poruszam do uderza o rurę która idzie w dół, chyba do podgrzewacza powietrza o ile się nie mylę, ciekawe czy ta rura nie powinna być połączona na stałe z obudową filtra.

U mnie obudowa oraz urwany uchwyt wyglądają to tak:

foto: http://i.imgur.com/BXIgd.jpg
IMO masz obudowę do wymiany, pęknięte mocowanie całej obudowy, pęknięcie jest też chyba przy mocowaniu przepływomierza.

akostarek napisał(a):foto: http://i.imgur.com/BXIgd.jpg
IMO masz obudowę do wymiany, pęknięte mocowanie całej obudowy, pęknięcie jest też chyba przy mocowaniu przepływomierza.

Dzięki serdeczne za zdjęcia, teraz widzę jak to wygląda, dość spora ta "łapa" trzymająca obudowę filtra. Pęknięcie obudowy przy przepływomierzu też zauważyłem, póki co spróbuję dorobić jakiś uchwyt idący od obudowy do tego plastiku na ściance czołowej. Ciekawi mnie jeszcze fakt że obudowa ta lata luźno a rura idąca pod nim siedzi sztywno, czy to nie powinno być jakoś na stałe połączone, może tylko jest wciskana ta rura w obudowę filtra że wypadła?

samo mocowanie obudowy jest elastyczne.
Co do rury nie wiem jak jest mocowana, pewnie na wcisk z jakimś elastycznym łącznikiem, zobacz gdzie ciągnie powietrze.
Obudowy z focusa i c-maxa powinny pasowac (przed FL)
http://allegro.pl/ford-focus-ii-c-max-o ... 93381.html
http://allegro.pl/ford-focusii-05-07r-1 ... 07176.html
http://allegro.pl/obudowa-filtra-powiet ... 43822.html

Dzięki za rysunek, teraz widzę jak to wygląda.

Ciekawe czy z Focusa ta obudowa podejdzie, poszukam czegoś w okolicy, jak znajdę to podjadę i zobaczę na żywo, jak przypasuje to wymienię, wymienię i z głowy.

A póki co...widzę że ta obudowa filtra siedzi na dwóch mocowaniach, u mnie to drugie też chyba nie spełnia swojej roli bo mogę spokojnie ręką unieść tą puszkę z filtrem do góry.