Sprawa jest następująca: nie dawno zakupiłem mazdę 3 1.6 dohc diesel 109KM. Po zakupie zalałem bak do pełna i udałem się w kierunku domu. po przejechaniu około 180 km auto straciło moc.... pedał w dechę a max obroty to 3000 (dodam, że przed zakupem byłem u diagnosty komputerowego – badanie nie wykazało błędów). Widząc takie objawy zatrzymałem się zgasiłem silnik, odczekałem odpaliłem i było ok. Po dojechaniu do domu dałem odpocząć trochę Madzi, później zacząłem jeździć znowu aby sprawdzić czy problem się powtarza. Jeździłem w cyklu miejskim dość długo i już było wszystko w porządku.
Zastanawiam się czy turbo nawala?? hmm dość ładnie gwiżdże, ale spadek mocy musiał się skądś wziąć.
Może to olej hmmm teoretycznie 20 sierpnia 2011 r. był wymieniony na castrol turbodiesel 5W40. wyczytałem, że do tych silników najlepsza jest dexellia. Może warto wymienić filtry powietrza i oleju, sam olej oczywiście też...
Co uważacie o tym Castrolu
Z góry dzięki za pomoc