Strona 1 z 2
Elektrozawór podciśnienia tubiny / sterowania geometrią łopatek

Napisane:
22 maja 2011, 13:05
przez BlackM3
Po pierwsze – czy niesprawny zawór zawsze będzie sygnalizowany w trakcie diagnostyki komputerowej kodami błędów?
I drugie – czy w warunkach domowych jest możliwość sprawdzenia tego zaworu? Czytałem na forum Audi o mostkowaniu zaworu. Czy w tym silniku można zrobić coś podobnego?
Problem u mnie jest taki, że turbina załącza się kiedy chce – raz przy 1800, a raz przy 2400 r.p.m.
Gdyby ktoś kto ma pojęcie, opisał jaka jest dokładnie funkcja tego zaworka, jak on działa, byłbym wdzięczny.
Re: Elektrozawór podciśnienia tubiny

Napisane:
22 maja 2011, 16:10
przez akostarek
W wersji 109KM ze zmienna geometrią turbo, ten zawór steruje podciśnieniem, które z kolei steruje siłownikiem membranowym przy turbinie (grucha). Dalej z siłownika wychodzi pręt ("sztanga"), który zmienia położenie kierownic w turbo.
Ogólnie przyczyn może być kilka, mogło się zapiec sterowanie kierownicami, mogą być jakieś nieszczelności w układzie lub sam zawór.
Najprostsza metoda sprawdzenia poprawności działania to obserwowanie tego pręta z siłownika. Po włączeniu silnika powinien iść w dół (max wydajność turbo), przy zmianie obrotów powinien się płynni poruszać, przy zgaszeniu powinien wrócić do położenia spoczynkowego.
Warto też czytnąć to:
http://forum.fordclubpolska.org/showpos ... stcount=30co do zmostkowania zaworu to nie wiem, tam są tylko 2 styki. Działa pewnie tak, że brak napięcia = brak podciśnienia (turbo na małą wydajność). To trochę strzał, ale w przeciwnym wypadku, w razie braku napięcia (awarii) mamy przeładowanie.
Re: Elektrozawór podciśnienia tubiny

Napisane:
22 maja 2011, 18:14
przez BlackM3
To zmostkowanie odnosiło się do przewodów podciśnienia, nie do elektryki. W jednym przewodzie z pompy vacum idzie podciśnienie do zaworu. Zawór nastawia odpowiednie podciśnienie, które idzie na gruchę, o której pisałeś drugim przewodem. Jeśli pominę zawór i podłącze te dwa przewody razem do siebie, turbina będzie dostawać cały czas max podciśnienia. Ma to sens? Nie uszkodzę nic?
Re: Elektrozawór podciśnienia tubiny

Napisane:
22 maja 2011, 18:24
przez akostarek
W ten sposob

, teoretycznie turbo będzie wtedy wysterowane na maxa, więc będzie ryzyko, że jak dostanie za wysokich obrotów to przeładuje (wyskoczy pewnie błąd za wysokiego ciśnienia doładowania itd). Ale przy niskich RPM nie powinno się nic dziać (o ile ten zawór puszcza 100% podcisnienia z pompy). W ten sposób daloby sie sprawdzić caly uklad sterowania pod względem szczelności, ale jeszcze zostaje mechanika kierownic.
Sprawdzenie samego zaworu byłoby dość trudne, bo przy jednych napięciach może być OK, a po przekroczeniu jakiegoś progu będzie wariował. Zamienniki za 200zł są ponoć całkiem spoko

Re: Elektrozawór podciśnienia tubiny

Napisane:
22 maja 2011, 18:56
przez BlackM3
A orientujesz się czy padnięty zawór, będzie sygnalizowany przez kompa?
Re: Elektrozawór podciśnienia tubiny

Napisane:
22 maja 2011, 19:12
przez akostarek
nie wiem, ale po przeczytaniu kilku podobnych wątków na innym forum, nikt nie miał błędu przy walniętym zaworze. Jedynie przy wystąpieniu przeładowania wywalało błąd. Sprawdzałeś jak pracuje turbo przy stałych obrotach (np dajesz mu 2000rpm) ? Pisałeś, że raz turbo działa ok, a raz dopiero przy wyższych obrotach. Gdyby ten zawór wariował, to powinny wystąpić objawy typu ruchy "sztangi", nierówna praca turbo.
Był nawet przypadek, że gościu miał dziurkę w membranie siłownika. Robiło się ciepło, to dziurka się powiększała i sterowanie turbo siadało

Re: Elektrozawór podciśnienia tubiny

Napisane:
24 maja 2011, 00:39
przez Riki
BlackM3 napisał(a):orientujesz się czy padnięty zawór, będzie sygnalizowany przez kompa?
W Focusach zawsze sygnalizuje. Nie pamiętam jak to wygląda w BK.
Re: Elektrozawór podciśnienia tubiny

Napisane:
24 maja 2011, 10:35
przez synco
W ubiegłym tygodniu wymieniałem ten zawór, na kompie pokazuje błąd.
Oryginał PIRBURGA koszt 180 zł.
Re: Elektrozawór podciśnienia tubiny

Napisane:
24 maja 2011, 11:55
przez fixerq
synco napisał(a):Oryginał PIRBURGA koszt 180 zł.
To chyba uzywka, bo po tyle właśnie chodzą

Sam wymeiniałem ten zawór, ale zamontowałem nowy pierburga od VW, bo dedykowane do y6 często padają.
Zawór podciśnienia turbiny

Napisane:
27 paź 2011, 21:31
przez sambor
Witajcie, jestem szczęśliwym nabywcą M3. Pytanie, czy to normalne, że zawór regulujący turbinką działa tylko przy odpaleniu<10 do 15 sekund>, a później zero reakcji? Myślę,że nie bardzo. Gdzie szukać awarii?
Re: Zawór podciśnienia turbiny

Napisane:
27 paź 2011, 22:27
przez vqsoft
co masz na mysli ? element sterujący czy wykonawczy ?
Re: Elektrozawór podciśnienia tubiny / sterowania geometrią łopatek

Napisane:
28 paź 2011, 14:58
przez sambor
chodzi mi o tzw gruszkę, gdy odpalam steruje , ale zaraz wraca w pozycję spoczynku
Re: Elektrozawór podciśnienia tubiny / sterowania geometrią łopatek

Napisane:
28 paź 2011, 23:52
przez vqsoft
sprawdź szczelność układu podciśnienia
od zaworu do gruchy
Re: Elektrozawór podciśnienia tubiny / sterowania geometrią łopatek

Napisane:
30 paź 2011, 09:52
przez sambor
czy ktoś wie, gdzie można kupić gruchę? Szukałem na allegro, nie ma:(
Re: Elektrozawór podciśnienia tubiny / sterowania geometrią łopatek

Napisane:
30 paź 2011, 10:20
przez akostarek
Według katalogu nie występuje jako osobna część.
Re: Elektrozawór podciśnienia tubiny / sterowania geometrią łopatek

Napisane:
30 paź 2011, 20:39
przez vqsoft
podjedz do turbiniarza
ale będzie problem z jej wystrojeniem
Re: Elektrozawór podciśnienia tubiny / sterowania geometrią łopatek

Napisane:
31 paź 2011, 11:31
przez sambor
dzięki śliczne, mam wizytę w środe, dam znać, co się narobiło
Re: Elektrozawór podciśnienia tubiny / sterowania geometrią łopatek

Napisane:
12 lis 2011, 10:04
przez sambor
padnięty EGR, pęknięty przewód dolotowy powietrza<po lewej stronie silnika z czujnikiem>, kopci mniej<ponoć ma się przedmuchać układ>. Przewód zaklejony. Ma ktoś może dojście do katalogu części silnika lub do części?
Re: Elektrozawór podciśnienia tubiny / sterowania geometrią łopatek

Napisane:
4 lis 2014, 23:29
przez kropek101
Odkopuje temat może mi ktoś powiedzieć co jeszcze sprawdzić. Wymieniałem dziś turbo w Maździe (nie swojej) i okazało się że brak w niej sterowania geometrią grucha nie reaguje.
Na początek sprawdziłem czy tworzy się podciśnienie od strony gruchy i nic
Odpięty przewód od zaworu podciśnienia odpalony silnik przytkanie palcem nic nie zasysa.
Podpięte stare turbo to samo brak reakcji.
Podpięty inny zbrojony wąż brak reakcji
Z powrotem wróciłem do oryginalnego węża sprawdzony na kompresorze jest szczelny.
Do samego elektrozaworu idą 2lub 3 wężyki dokładnie nie widać z góry a jakoś z dołu się nie przyglądałem nigdy. jeden z nich idzie do gruszki drugi nie sprawdzałem gdzie ale po odpięciu słychać z niego syczenie więc coś się wytwarza w przewodzie nawet po zgaszeniu silnika lekko zasyczy.
Co jeszcze sprawdzić albo jak??
W kompie brak błędów wiem że kiedyś były o przeładowywaniu turbo!
W ostateczności mogę podmienić z mojej i sprawdzić ale wolę tego nie robić a na alledrogo widziałem od mazdy tylko 1szt i to używkę

Napisane:
5 lis 2014, 09:24
przez tadziol
kropek101 napisał(a):Do samego elektrozaworu idą 2lub 3 wężyki dokładnie nie widać z góry a jakoś z dołu się nie przyglądałem nigdy. jeden z nich idzie do gruszki drugi nie sprawdzałem gdzie ale po odpięciu słychać z niego syczenie więc coś się wytwarza w przewodzie nawet po zgaszeniu silnika lekko zasyczy.
Połącz obydwa wężyki ze sobą jakąś rurką.Tj. ten z podciśnieniem i ten do turbo.Jeśli grucha wciągnie cięgno,to ok.
Spróbuj wtedy zamienić wężyki miejscami na elektrozaworze.Jeśli to nie da efektu,to ja bym wymienił elektrozawór VBC.
Kosztuje śmieszne pieniądze...
http://allegro.pl/elektrozawor-turbo-1- ... 87331.html