Strona 1 z 1

szarpanie samochodem podczas przyspieszania

PostNapisane: 15 mar 2011, 13:09
przez R.A.F.+
Witam wszystkich posiadaczy "trójek" z dieslem.
Jestem na forum nowy, chociaż czytam Was od roku. Niestety od tygodnia mam niepokojące problemy z madzią. Podczas mocnego przyspieszania, gdy obroty przekraczają 3 tys. słychać wyraźne "walnięcie" z pod maski, a samochód na pół sekundy dość ostro przyhamowuje, tzn. zachowuje się tak jakby odcięto mu na chwilę dopływ paliwa. Następnie jedzie dalej jakby nigdy nic. W ciągu tygodnia zdarzyło mi sie to z 5 razy. Obecnie jeżdżę do 3 tys obrotów i nic się nie dzieje, ale to nie jest rozwiązanie. Samochód nie kopci, jeździ tak jak do tej pory. Paliwo tankowałem ON verva.
Czy ktoś z Was miał podobne problemy?
Byłem na serwisie Mazdy, ale nie udało uzyskać się takiego "efektu" podczas jazdy próbnej, więc stwierdzono, że trzeba jeździć, aż się coś popsuje (nie podpinano komputera bo nic nie wyjdzie). Tyle, że jak coś się naprawdę urwie (pasek rozrządu?) to będzie za późno.
Pozdrawiam

Re: szarpanie samochodem podczas przyspieszania

PostNapisane: 15 mar 2011, 15:16
przez siwysnk
Kolego falują Ci obroty ?? Jeździsz na oparach ? Na początku zmień stacje benzynową u mnie pomogło.Pozdrawiam


Miałem podobny problem
viewtopic.php?f=114&t=113270&start=0

Re: szarpanie samochodem podczas przyspieszania

PostNapisane: 15 mar 2011, 16:07
przez R.A.F.+
Obroty nie falują. Tankuję do pełna i jeżdżę do rezerwy. Zmieniłem stację i bez zmian- szarpie dalej.
Pozdrawiam

Re: szarpanie samochodem podczas przyspieszania

PostNapisane: 15 mar 2011, 16:33
przez bouoz
jedź do mechanika

Re: szarpanie samochodem podczas przyspieszania

PostNapisane: 15 mar 2011, 16:36
przez Jerryz
Może byc, choc niekoniecznie uszkodzony czujnik ciśnienia http://allegro.pl/show_item.php?item=1459723480. Ponieważ właśnie po 3000obr zmnenia sie geometria położenia łopatek turbiny. U mnie też szarpało, ale to dlatego, że samochód przechodził w tryb awaryjny. Po zgaszeniu zapłonu lampka check engine znikała.

Re: szarpanie samochodem podczas przyspieszania

PostNapisane: 15 mar 2011, 16:39
przez janik.marek
Hej, miałem to samo, auto przechodziło dodatkowo w tryb awaryjny, reset pomagał do kolejnego przekroczenia 3tys, a rozwiązaniem w moim przypadku była wymiana filtru paliwa.

Re: szarpanie samochodem podczas przyspieszania

PostNapisane: 25 mar 2011, 16:38
przez R.A.F.+
Witam .
Kolega "siwysnk" chyba miał rację. Zatankowałem na zwykłej stacji i szarpnęło jeszcze ze 3 razy ale delikatniej i problem ustał. A tankowałem poprzednio na Orlenie i to najdroższą ON. Kto by się spodziewał.
Na szczęście obyło się bez wydatków finansowych.
Pozdrawiam

Re: szarpanie samochodem podczas przyspieszania

PostNapisane: 25 mar 2011, 19:57
przez miru1968
Witam jak dla mnie orlen to hu...a jakich mało zatankowałem raz jak jechałem do niemiec przy granicy auto dostało kaszlu.Nigdy więcej nie zatankuje paliwa na tych stacjach.Do tej pory tylko StatOil raz BP no i niemiecka ropa żadnych kłopotów.A może by założyć wątek nie polecane stacje.
nie polecam:
Jędrzychowice po prawej stronie A4 jadąc w kierunku niemiec

Re: szarpanie samochodem podczas przyspieszania

PostNapisane: 25 mar 2011, 21:32
przez Blumek
Co to Orlenu to ja i żona tankowaliśmy tam od 5 lat i nie było problemów, ale ostatnio dochodzą mnie bardzo złe opinie na temat Orlenowskiego paliwa. I też przez to teraz tankujemy na Shellu. Natomiast Na temat Statoilu kilka lat temu tez była afera że paliwo złe, teraz nie wiem nigdy na Statoilu nie tankowałem, myję tam tylko auta :)

Re: szarpanie samochodem podczas przyspieszania

PostNapisane: 5 kwi 2011, 13:21
przez R.A.F.+
Podobno jest różnica pomiędzy stacjami ajenckimi Orlenu, a firmowymi. Ja zatankowałem na tej pierwszej.
Niestety na każdej możemy trafić na złe paliwo bo ktoś chciał zaoszczędzić i dolał tego lub tamtego do zbiornika. Z informacji od kolegi, który wygrał sprawę w sądzie z ajentem BP (zwrot 30 tys za układ wtryskowy i pompę paliwa w 3.0 HDI wynika, iż tylko Orlen bazuje na własnym laboratorium jakości paliwa, a pozostałe sieci na certyfikatach jakości wystawianych przez komercyjne laboratoria.
Podsumowując nie ma reguły – trzeba mieć szczęście.
Pozdrawiam