Witam wszystkich posiadaczy "trójek" z dieslem.
Jestem na forum nowy, chociaż czytam Was od roku. Niestety od tygodnia mam niepokojące problemy z madzią. Podczas mocnego przyspieszania, gdy obroty przekraczają 3 tys. słychać wyraźne "walnięcie" z pod maski, a samochód na pół sekundy dość ostro przyhamowuje, tzn. zachowuje się tak jakby odcięto mu na chwilę dopływ paliwa. Następnie jedzie dalej jakby nigdy nic. W ciągu tygodnia zdarzyło mi sie to z 5 razy. Obecnie jeżdżę do 3 tys obrotów i nic się nie dzieje, ale to nie jest rozwiązanie. Samochód nie kopci, jeździ tak jak do tej pory. Paliwo tankowałem ON verva.
Czy ktoś z Was miał podobne problemy?
Byłem na serwisie Mazdy, ale nie udało uzyskać się takiego "efektu" podczas jazdy próbnej, więc stwierdzono, że trzeba jeździć, aż się coś popsuje (nie podpinano komputera bo nic nie wyjdzie). Tyle, że jak coś się naprawdę urwie (pasek rozrządu?) to będzie za późno.
Pozdrawiam
szarpanie samochodem podczas przyspieszania
Strona 1 z 1
Kolego falują Ci obroty Jeździsz na oparach ? Na początku zmień stacje benzynową u mnie pomogło.Pozdrawiam
Miałem podobny problem
viewtopic.php?f=114&t=113270&start=0
Miałem podobny problem
viewtopic.php?f=114&t=113270&start=0
- Od: 2 lut 2011, 18:21
- Posty: 58
- Auto: Mazda 3 1.6 CDTI TOP SPORT
Może byc, choc niekoniecznie uszkodzony czujnik ciśnienia http://allegro.pl/show_item.php?item=1459723480. Ponieważ właśnie po 3000obr zmnenia sie geometria położenia łopatek turbiny. U mnie też szarpało, ale to dlatego, że samochód przechodził w tryb awaryjny. Po zgaszeniu zapłonu lampka check engine znikała.
Hej, miałem to samo, auto przechodziło dodatkowo w tryb awaryjny, reset pomagał do kolejnego przekroczenia 3tys, a rozwiązaniem w moim przypadku była wymiana filtru paliwa.
- Od: 31 paź 2008, 13:22
- Posty: 25
- Skąd: KRK
- Auto: Mazda 3 BK, 1.6 MZ-CD, 2005
Witam .
Kolega "siwysnk" chyba miał rację. Zatankowałem na zwykłej stacji i szarpnęło jeszcze ze 3 razy ale delikatniej i problem ustał. A tankowałem poprzednio na Orlenie i to najdroższą ON. Kto by się spodziewał.
Na szczęście obyło się bez wydatków finansowych.
Pozdrawiam
Kolega "siwysnk" chyba miał rację. Zatankowałem na zwykłej stacji i szarpnęło jeszcze ze 3 razy ale delikatniej i problem ustał. A tankowałem poprzednio na Orlenie i to najdroższą ON. Kto by się spodziewał.
Na szczęście obyło się bez wydatków finansowych.
Pozdrawiam
- Od: 15 mar 2011, 12:05
- Posty: 5
- Skąd: Lublin
- Auto: Mazda 3 z 2005Hatchback
1,6 MZ-CD, Active
Witam jak dla mnie orlen to hu...a jakich mało zatankowałem raz jak jechałem do niemiec przy granicy auto dostało kaszlu.Nigdy więcej nie zatankuje paliwa na tych stacjach.Do tej pory tylko StatOil raz BP no i niemiecka ropa żadnych kłopotów.A może by założyć wątek nie polecane stacje.
nie polecam:
Jędrzychowice po prawej stronie A4 jadąc w kierunku niemiec
nie polecam:
Jędrzychowice po prawej stronie A4 jadąc w kierunku niemiec
Co to Orlenu to ja i żona tankowaliśmy tam od 5 lat i nie było problemów, ale ostatnio dochodzą mnie bardzo złe opinie na temat Orlenowskiego paliwa. I też przez to teraz tankujemy na Shellu. Natomiast Na temat Statoilu kilka lat temu tez była afera że paliwo złe, teraz nie wiem nigdy na Statoilu nie tankowałem, myję tam tylko auta
Madzia Forever :)
- Od: 5 lut 2007, 23:44
- Posty: 930
- Skąd: Zielona Góra
- Auto: BYŁA M3 BK HB 1.6 Benzyna 2005/BYŁA 323 BG 1.3 Teraz nie ma nic :(
Podobno jest różnica pomiędzy stacjami ajenckimi Orlenu, a firmowymi. Ja zatankowałem na tej pierwszej.
Niestety na każdej możemy trafić na złe paliwo bo ktoś chciał zaoszczędzić i dolał tego lub tamtego do zbiornika. Z informacji od kolegi, który wygrał sprawę w sądzie z ajentem BP (zwrot 30 tys za układ wtryskowy i pompę paliwa w 3.0 HDI wynika, iż tylko Orlen bazuje na własnym laboratorium jakości paliwa, a pozostałe sieci na certyfikatach jakości wystawianych przez komercyjne laboratoria.
Podsumowując nie ma reguły – trzeba mieć szczęście.
Pozdrawiam
Niestety na każdej możemy trafić na złe paliwo bo ktoś chciał zaoszczędzić i dolał tego lub tamtego do zbiornika. Z informacji od kolegi, który wygrał sprawę w sądzie z ajentem BP (zwrot 30 tys za układ wtryskowy i pompę paliwa w 3.0 HDI wynika, iż tylko Orlen bazuje na własnym laboratorium jakości paliwa, a pozostałe sieci na certyfikatach jakości wystawianych przez komercyjne laboratoria.
Podsumowując nie ma reguły – trzeba mieć szczęście.
Pozdrawiam
- Od: 15 mar 2011, 12:05
- Posty: 5
- Skąd: Lublin
- Auto: Mazda 3 z 2005Hatchback
1,6 MZ-CD, Active
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości