zalany alternator

Postprzez dawidblna » 29 paź 2010, 09:14

Witam, kilka dni temu pytalem na forum co moze byc przyczyna tego ze samochod nie chce odpalic i dlaaczego nie ma ladowania akumulatora, juz wiem co to bylo, otoż alternator nie ladowal bo byl caly zalany olejem, elektryk mi pow ze jezeli nie nareperuje wycieku sytuacja sie powtorzy, moje pytanie do was to skad ten wyciek moglby nastapic jakie macie zdanie na ten temat? wyciek ten nie jest jakichs wielkich rozmiarow gdyz nie zauwazylem zadnej plamy oleju na chodniku, prosze o pomoc!
dawidblna
 

Postprzez Wojtek » 29 paź 2010, 16:25

dawidblna napisał(a):wyciek ten nie jest jakichs wielkich rozmiarow gdyz nie zauwazylem zadnej plamy oleju na chodniku

... a nie masz czasem plyty podlogowej pod silnikiem? :> Zobacz tam...
Z drugiej strony nie wiem czy wyciek "nie jest jakichs wielkich rozmiarow"... w koncu zalal alternator...
...chyba, ze jak byl dolewany olej... cos komus sie omcklo i zalalo.
Skoda Rapid Obrazek , Mii FR-line 1.0 Obrazek
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17490 (110/470)
Skąd: UK
Auto: Rapid 1.2 SE-L 110KM
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez Arturo_84 » 31 paź 2010, 17:57

Po pierwsze zniweluj wyciek oleju.
Po drugie wyczyść dobrze alternator bo się spali na dobre. :)

Nie wiem jakie masz dojście do alternatora, jeśli w miarę dobre to odłącz akumulator i wodą pod ciśnieniem wyczysc alternator sumiennie. Sa różne opinie ale ja nigdy nie odpalam auta z mokrym alternatorem zawsze najpierw czekłem az wyschnie.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 6 paź 2010, 15:27
Posty: 24
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Mazda Xedos CA 1.6 16V, LPG

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323