Strona 1 z 2

sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 4 sie 2010, 07:53
przez vqsoft
tak ogladam filmy z przyspieszeń 1.6 diesel ( ford, peugot , mazda) i zastanawia mnie sens przeciągania diesla powyżej 3krpm
przecież powyżej 3k to juz praktycznie ciągu nie ma
fakt max moc jest przy 4krpm no ale to tylko do vmaxa potrzebne
mnie imo najlepiej i najefektywniej jeździ sie do 3krpm . Jaka jest wasza opinia?
jestem ciekaw jak mierzone jest fabryczne przyspieszenie ...

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 4 sie 2010, 09:17
przez myshouek
U mnie jest ciąg do 4k, Garrett

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 4 sie 2010, 10:39
przez vqsoft
tez mam ten sam silnik
ale zobacz wykres momentu – od 3krpm to juz wszystko leci na łeb na szyje

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 4 sie 2010, 11:09
przez myshouek
Masz rację, wykres momentu leci w dół o jakieś 40 jednostek między 3k a 4k. Natomiast w tym zakresie wzrasta moc o 10kW co ma większe znaczenie przy dużych prędkościach. Jak wyprzedzam to kręcę do 4k i cały czas ciągnie. Wychodzi na to że mam zdrowy silnik bo większość moich pasażerów bardzo się dziwi.

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 4 sie 2010, 12:34
przez uszatyy
ciagnie do 4 spokojnie, ale to nie benzyna zeby krecic go do max :) a jezdze na 2-2,5 ;)

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 4 sie 2010, 12:43
przez vqsoft
no kręcić sie da ale jest to mało opłacalne
lepiej dać wyższy bieg i wykorzystać 240Nm
oczywiście jazda 140 -150 to juz obroty powyżej 3krpm

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 4 sie 2010, 12:51
przez myshouek
Żeby to w pełni wykorzystać przydałaby się skrzynia 6 – cio biegowa. Da radę taką wsadzić zamiast 5 biegowej??

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 4 sie 2010, 15:38
przez Miacho
mnie imo najlepiej i najefektywniej jeździ sie do 3krpm . Jaka jest wasza opinia?

Mnie również najlepiej jeździ się do 3 no powiedzmy 3,5.
Jak wyprzedzam to kręcę do 4k i cały czas ciągnie.

Wrażenie :) jak przesiadłem się z benzyny to też tak odczuwałem – rakieta. Teraz już się mocno przyzwyczaiłem, ale ktokolwiek siądzie za kółkiem to też mówi, że jest przyspieszenie dobre przez duży zakres.
ciagnie do 4 spokojnie, ale to nie benzyna zeby krecic go do max

Prawidłowe podejście.
Żeby to w pełni wykorzystać przydałaby się skrzynia 6 – cio biegowa.

Ostatnio też mam takie wrażenie, że szóstka mogłaby być fajna :)

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 4 sie 2010, 16:40
przez uszatyy
nie tylko fajna ale i ekonomiczna..

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 4 sie 2010, 17:37
przez vqsoft
dokładnie
bo na 6tce bylo by jakieś 2,5krpm przy 150 :)

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 4 sie 2010, 20:10
przez vqsoft
patrząc na logi z drogi zarówno moje jak i Darka wynika ze przy 1750 rpm przy wciśniętym na maxa gazie doładowanie turbo to 0,76bara. kolo 2krpm mamy juz 1,2 które trzyma sie z lekkimi pikami do jakiś 3krpm potem jest na poziomie 1 bara

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 5 sie 2010, 10:33
przez myshouek
Można zwiększyć sprężanie Garrett-a w Maździe??

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 5 sie 2010, 10:51
przez Kuguar
Możesz zrobić wszystko, ale żeby konkretnie podnieść moc potrzebujesz większy intercooler, lepsze wtryski + chip, turbo powinno pociągąć troche więcej, a jak nie to z drobnymi przeróbkami wsadzisz w zasadzie wszystko :)

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 5 sie 2010, 22:12
przez Godsend1978
vqsoft napisał(a):mnie imo najlepiej i najefektywniej jeździ sie do 3krpm . Jaka jest wasza opinia?
jestem ciekaw jak mierzone jest fabryczne przyspieszenie ...


Wydaje mi się,że najlepszy czas 0-100km osiągniesz kręcąc pod czerwone pole. Mi udało się w ten sposób osiągać te fabryczne 11sekund. Myślę, że zmieniając biegi przy 3000 rpm nie masz szans na taki wynik.

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 6 sie 2010, 09:17
przez myshouek

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 6 sie 2010, 14:04
przez majkel83
Ostatnio bylem u mechanika (Mazda 3 1,6 Diesel) i mowil zebym zdecydowanie nie jezdzil ponizej 2k obrotów. Wiec staram sie jezdzic w zakresie 2k – 3k (po miescie) i tak np. bieg III – predkosc 60-70 km/h, lub bieg IV ponad 100 km/h. A wczesniej zmienialem biegi na wyzsze jak przekroczyl 2,2k. Co Wy na to?

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 6 sie 2010, 14:16
przez vqsoft
ja staram sie nie wciskać mocno gazu poniżej 2k
ale np jadać statycznie =100km.h często mam 5tke zapięta
4rty bieg i 100km/h to juz jest kolo 3krpm na obrotku

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 6 sie 2010, 14:24
przez majkel83
Wcześniej wychodziłem z założenia, że skoro max moment obrotowy wypada na 1750 obrotów, to idealnie będzie mieścić się w tym przedziale. A po za tym ~vqsoft, to źle jak jest ponad 3k na obrotomierzu? Sugerując się bieżącym zużyciem paliwa, silnik pali bardzo nie wiele i widać, że nie męczy się...

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 6 sie 2010, 15:05
przez vqsoft
nie wiem czy źle czy nie
ja jeżdżę miedzy 2000 – 3000 rpm

Re: sens przeciągania diesla na obrotach?

PostNapisane: 14 sie 2010, 00:29
przez mazz777
wczoraj jechałem sobie spokojnie 86km/h z wpiętym 5 biegiem obroty 2100-2300 obr. a spalanie 4,4L/100Km...
to prawie jazda defiladowa było ciepło wiec sie nie śpieszyłem... <faja>
…dostałem 6puktow karnych i 300zl mandatu bo to był teren zbudowany...
i nie było mowy o uldze, bo niby stać mnie na dobre auto... ble ble ble... takie tam... wiec musze płacić... <czytaj>

a morał może byc taki: ze czasem oszczędna jazda może kosztować drogo... :P