Zwiększone zużycie ON

Postprzez lga » 20 kwi 2012, 15:11

Dominooo napisał(a):ga z Twojego rocznika wygląda, że masz jeszcze FAP-a więc to urządzenie również podnosi zużycie paliwa. Według tego co piszesz, trasy jakie pokonujesz głównie w mieście i krótkie odcinki to takie będzie zużycie. U mnie jest podobnie około 7 L w mieście, a w trasie różnie, około 5,3- 5,5 L.


Tak, mam FAP. Ok, czyli pewnie będzie podobnie ze spalaniem.
Forumowicz
 
Od: 10 kwi 2012, 09:53
Posty: 53
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 3 BK 2007 1.6 CD Aktiv Sport

Postprzez akostarek » 20 kwi 2012, 17:21

w mieście FAP będzie częściej wypalany a to przekłada się na nieco większe zużycie paliwa – "ekologia" ;)

SiN4don napisał(a):Tak btw. czy ew. swiece zarowe (uwalone) moga w takich temperaturach jak teraz powodowac zwiekszone spalanie, czy raczej obecnie nie maja wiekszego wplywu na spalanie? (o ile w ogole maja...)

przy mrozach mogą minimalnie wpływać na spalanie, jednak przy takich temp jak teraz włączają się sporadycznie, a dogrzewanie też trwa kilka sekund.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2011, 11:57
Posty: 1371 (0/8)
Skąd: Śląsk
Auto: Mazda3 BK Y6 '05

Postprzez SiN4don » 20 kwi 2012, 17:33

akostarek napisał(a):przy mrozach mogą minimalnie wpływać na spalanie, jednak przy takich temp jak teraz włączają się sporadycznie, a dogrzewanie też trwa kilka sekund.


Tak też myślałem, dzięki ;) <spoko>
The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 kwi 2011, 09:32
Posty: 429 (1/1)
Skąd: Wlkp
Auto: Mazda 3 BK Y6 '04 Hatchback
Golf MK 7,5 1.4TSI '18

Postprzez skibimed » 20 kwi 2012, 21:34

Przyłączę się do pytania...
Ostatnio przedstawiałem problem z niedziałającą klimatyzacją i gwizdaniem turbiny.
W pierwszym przypadku okazał się skopcony przekaźnik na wentylatorze chłodnicy – wymienione i działa.
Za gwizdanie turbiny okazał się być winny luz wzdłużny na łopatkach – wymienione i działa.

Otóż... po wyjechaniu od mechanika (ostatnio robię dość sporo kilometrów po mieście) – spalanie podskoczyło z 7.0 do 7.6l/100km (według komputera). Ponadto – przy ruszaniu z "jedynki" – zauważyłem chwilowe spalanie nawet 60l – wcześniej takiego nie było. Zatankowałem dziś do pełna i jestem nieco zaniepokojony chwilowymi wartościami spalania na poziomie 12-15l/100 km. Czy już zacząć się denerwować i szukać kolejnej usterki? To mogą być jakieś błędy, które można wykasować z komputera? Problem zaczyna się dziać z pompowtryskami? Przeczekać jeszcze, sprawdzić na dłuższych trasach i wtedy zacząć się martwić?
skibimed
 

Postprzez akostarek » 20 kwi 2012, 21:55

Czyli turbo było regenerowane ? Spalanie w mieście zawsze będzie się wahać, w takim otoczeniu chyba najtrudniej o porównywalne warunki. Samochód nie zyskał na wigorze ? Chwilowe spalanie na jedynce norma, widywałem już ponad 70. Nie patrz na komputer jeśli nie był kalibrowany, chwilowe wartości 12-15 to normalne przyspieszanie bez szaleństw, chyba że zimny silnik, to na byle wzniesieniu tyle będzie :)

BTW: Ten silnik nie ma pompowtrysków tylko wtryskiwacze elektromagnetyczne.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2011, 11:57
Posty: 1371 (0/8)
Skąd: Śląsk
Auto: Mazda3 BK Y6 '05

Postprzez talk_about85 » 20 kwi 2012, 22:07

lga napisał(a):W kwestii wysokiego spalania, udało się coś zdiagnozować?


Jesli to pytanie do mnie to nic nie zdiagnozowalem ani tez nic nie robilem przy samochodzie bo jak temperatury zaczely rosnac to pomalu wszystko zaczelo wracac do normy. Teraz mi pali mniej wiecej tyle co przed rokiem. Nie sprawdzalem dokladnie wiec nie chce pisac bo po prostu nie wiem. Z tego wszystkiego zapomnialem skontrolowac chwilowe zuzycie paliwa bo z tym tez mialem troche strachu. Jesli mialbys takie spalanie zima jak masz teraz to moze daloby sie to jeszcze wytlumaczyc ale tak jak juz zostalo to napisane ciezko porownywac warunki w ktorych sie jezdzi. Moze jest wszystko w porzadku. Poobserwuj zrob jakas trase chociaz kilkadziesiat kilometrow tylko wczesniej wyzeruj srednie spalanie a tak w ogole caly bak licz z dystrybutora.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2010, 23:59
Posty: 1123 (0/12)
Skąd: Gorlice
Auto: Mazda3 BK HB 1.6 MZ-CD 2007

Postprzez lga » 23 kwi 2012, 10:13

Moje obawy co do wysokiego spalania okazały się, póki co, nieuzasadnione. Wczoraj w trasie Warszawa – Łódź spalanie wyszło 5.1 z komputera. Po Łodzi niestety płynnie nie da się jeździć, więc tutaj spalanie będzie odpowiednio (dużo) większe.
Forumowicz
 
Od: 10 kwi 2012, 09:53
Posty: 53
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 3 BK 2007 1.6 CD Aktiv Sport

Postprzez cbr » 23 kwi 2012, 12:01

Sprawdz z dystrybutora najlepiej.
Ostatnio edytowano 23 kwi 2012, 19:10 przez cbr, łącznie edytowano 2 razy
2+2=5
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2011, 01:01
Posty: 2823 (0/26)
Skąd: Białystok
Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)

Postprzez lga » 23 kwi 2012, 12:19

cbr napisał(a):Sprawdz z dystrybutora najlepiej, ja już się przekonałem, ...
Z dystrybutora to na 45 litrach było 750km, z czego jakieś 70% to trasa.
Forumowicz
 
Od: 10 kwi 2012, 09:53
Posty: 53
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 3 BK 2007 1.6 CD Aktiv Sport

Postprzez cbr » 23 kwi 2012, 12:31

Czyli spalanie 6l, komputer ustawiony prawdopodobnie tak jak u mnie był na -5.
Ostatnio edytowano 23 kwi 2012, 19:11 przez cbr, łącznie edytowano 2 razy
2+2=5
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2011, 01:01
Posty: 2823 (0/26)
Skąd: Białystok
Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)

Postprzez lga » 23 kwi 2012, 12:39

cbr napisał(a):Czyli spalanie 6l, komputer ustawiony prawdopodobnie tak jak u mnie był na -5.


Nie, komputer ustawiony na 0. Tak, 6l to spalanie od poprzedniego tankowania. Wczoraj natomiast z trasy pokazał mi 5.1.
Forumowicz
 
Od: 10 kwi 2012, 09:53
Posty: 53
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 3 BK 2007 1.6 CD Aktiv Sport

Postprzez plast » 23 kwi 2012, 12:44

Witam.
Nie wiem gdzie się przykleić, ale ten temat w sumie dotyczy zwiększonego zużycia ON. U mnie najprawdopodobniej jest on związany z wynalazkiem zwanym FAP, bo co jakiś czas doświadczam wypalania tego ustrojstwa oraz nieprzyjemnego zapachu spalin w kabinie (podkładki pod wtryskami wymienione). Zastanawiam się teraz nad wyczyszczeniem tego badziewia i stąd moje pytanie czy ktoś z was bawił się już w tego rodzaju operacje i ma jakiekolwiek doświadczenie w firmą która proponuje tego rodzaju usługi w dość przystępnej cenie, a o której więcej można się dowiedzieć z załączonego linku
http://www.eurovat.info.pl/
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2010, 16:59
Posty: 38
Skąd: Katowice
Auto: M3 1,6 BK 2006r. diesel

PostTen post został usunięty przez radzi89 23 kwi 2012, 20:49.

Postprzez plast » 24 kwi 2012, 13:49

Nikt z was nie czyścił FAP-u ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2010, 16:59
Posty: 38
Skąd: Katowice
Auto: M3 1,6 BK 2006r. diesel

Postprzez akostarek » 24 kwi 2012, 15:20

temat do wątku viewtopic.php?f=91&t=79080 w dziale diesel
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2011, 11:57
Posty: 1371 (0/8)
Skąd: Śląsk
Auto: Mazda3 BK Y6 '05

Postprzez talk_about85 » 1 maja 2012, 15:45

Dominooo napisał(a):
lga napisał(a): Czy w silniku Y6 też występują problemy z wadliwymi podkładkami pod wtryski?

Tak. Najczęściej objawia się to charakterystycznym dźwiękiem "syczenia" i często śmierdzi spalinami w kabinie.


Moze to jest rozwiazanie mojej zagadki bo u mnie wyraznie slychac "syczenie" przy pracy silnika nawet przy zamknietej masce. Konkretnie po stronie pasazera. Moglby ktos to jeszcze potwierdzic czy taki odglos to objaw wadliwych podkladek i czy mozna z tym jezdzic?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2010, 23:59
Posty: 1123 (0/12)
Skąd: Gorlice
Auto: Mazda3 BK HB 1.6 MZ-CD 2007

Postprzez akostarek » 1 maja 2012, 16:12

trudno mi powiązać zauważalny wpływ tego na spalanie, ściągnij plastikową osłonę to będzie wiadomo co i jak, więcej tu viewtopic.php?p=2182757#p2182757
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2011, 11:57
Posty: 1371 (0/8)
Skąd: Śląsk
Auto: Mazda3 BK Y6 '05

Postprzez Dominooo » 1 maja 2012, 20:35

talk_about85 napisał(a):Moze to jest rozwiazanie mojej zagadki bo u mnie wyraznie slychac "syczenie" przy pracy silnika nawet przy zamknietej masce. Konkretnie po stronie pasazera. Moglby ktos to jeszcze potwierdzic czy taki odglos to objaw wadliwych podkladek i czy mozna z tym jezdzic?

Tak, właśnie słychać takie syczenie nawet przy zamkniętej masce.
Zdejmij plastikową osłonę silnika to zobaczysz czy wokół któregoś wtryskiwacza jest mokro i wydostaje się dymek.
Lepiej z tym nie jeździć. Nie wiem jakie są skutki dłuższej jazdy na walniętej podkładce, ale napewno wiem, że im dłużej jeździsz to koncówka wtryskiwacza tak się zapiecze i pokryje nagarem, że bardzo ciężko jest wymontować wtryskiwacz. Gość, który robił to u mnie mówił, że kiedyś 2 dni wyciągał 1 wtryskiwacz i uszkodzenie go to nie problem... Na zwiększone zużycie paliwa to nie wpływa.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 wrz 2010, 05:47
Posty: 776 (0/1)
Skąd: Śląsk
Auto: マツダ 3 Y6 BK '05

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323