Turbosprężarka – regeneracja, wymiana, problemy
Demontaż i do firmy zajmującej się turbinami ocenią stan i pewnie powiedzą że trzeba zregenerować.
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
A gdy zaczynaja sie problemy z turbina to wtedy pojawiaja sie bledy do odczytania?
Na ogół nie będziesz miał nic, chyba że turbo z jakichś powodów przeładowuje lub nie ładuje wtedy odezwie się czujnik ciśnienia. Generalna zasada jest taka jak opisał kropek101. Do diagnosty, niech zbada układ VGT, a dalej jeśli zajdzie potrzeba to demontaż i oględziny krok po kroku.
Ja rok temu zregenerowałem po całości i nabiłem już 15tkm (na pełnym przelocie). Niedawno przy okazji serwisu olejowego zajrzeliśmy jak to się tam ma i jest gicior. Wszystko ładnie się smaruje, nie ma syfu w połączeniach. Zdaję sobie sprawę, że w tych warunkach takie turbo ma mniejsze szanse na długi resurs, ale dmucha bez porównania lepiej niż przed zabiegiem.
Ja rok temu zregenerowałem po całości i nabiłem już 15tkm (na pełnym przelocie). Niedawno przy okazji serwisu olejowego zajrzeliśmy jak to się tam ma i jest gicior. Wszystko ładnie się smaruje, nie ma syfu w połączeniach. Zdaję sobie sprawę, że w tych warunkach takie turbo ma mniejsze szanse na długi resurs, ale dmucha bez porównania lepiej niż przed zabiegiem.
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2298 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Cześć, od niedawna jestem posiadaczem M3, postanowiłem sam wymienić olej i filtr oleju wg poradnika który znalazłem na forum ( viewtopic.php?f=91&t=98223 ). Odkręciłem więc odme wraz z rura od filtra powietrza do turbo żeby dostać się do filtra oleju. Olej który wlałem to Daxelia 5w30 – nie wiem co było lane wcześniej, obecny przebieg 227k km. Wspominam o tym bo od momentu wymiany oleju silnik po odpaleniu na zimno i wejściu na obroty (2k +) zaczyna dość intensywnie kopcić na niebiesko z wydechu, ewidentnie pali olej, zakładam że to coś z turbo ale nie znam się dlatego chciałbym się upewnić... Nie zauważyłem spadku mocy czy niepokojącego hałasu z komory silnika. Kiedy silnik się rozgrzeje (po przejechaniu ok. 10 km) po wejściu na obroty już nie kopci. Gdzie szukać przyczyny?
- Od: 13 maja 2018, 15:13
- Posty: 3
- Auto: BK 2005 (Y6) 1.6
Sprawdzić turbo separator oleju w odmie czy nie puszcza ale takie dymienie to mogą być pierścienie/ uszczelnienia zaworów a nawet pęknięta uszczelka pod głowicą. Za bardzo się czasem upieracie przy dexili do tego motoru.
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
kropek101 napisał(a):Za bardzo się czasem upieracie przy dexili do tego motoru.
Ze swojej praktyki zgadzam się z tym twierdzeniem. Dwie zmiany oleju na LiquiMoly i różnica w kulturze pracy jednostki kolosalna, a z wydechu tylko na czarno – bez upiększaczy jw
Qurakao napisał(a): zakładam że to coś z turbo
w 9 na 10 takich przypadków to będzie trafna diagnoza w tym silniku – szczęśliwie mam to już za sobą
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2298 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Może nie napiszę konkretnie o turbosprężarce, ale o ważnym czynniku wpływającym na pracę turbosprężarki jak i całej jednostki napędowej. Powiem krótko, zalejcie panowie do silnika olej Primerol Green Power. Nie ma lepszego oleju na jakim do tej pory jeździłem, a testowałem różne oleje Liqui Moly, Motul itp. Silnik chodzi cichutko, spalanie się zmniejszyło (średnie mam 4,2 według komputera, a lekkiej nogi nie mam) i co najważniejsze jest to pełnysyntetyk, a nie olej typu HC. Jedyny problem to ciężko go dostać, bo trzeba szukać dystrybutora na swoje województwo.
Zapraszam forumowych mistrzów do rozwikłania mojego problemu. Już czterech mechaników (w tym wysoko cenieni na tym forum mazdziarze oraz spece z ASO z Długołęki) rozłożyło ręce, więc stawka jest wysoka
1. Objawy:
– brak doładowania – auto jeździ jakby nie miało turbo. Coś jak duży fiat. Z przyczepą. Z węglem.
– nie wchodzi na obroty, rozpędzenie auta do 120 km / h (max.) zajmuje kilka minut. Adrenalina 110% jak wjeżdżam na AOW przed TIRa. A pasy rozbiegowe są o połowę za krótkie...
– komputer nie wykazuje ŻADNYCH błędów.
– turbina pracuje cicho, luzy w normie, zmienna geometria pracuje w normie, ale nie ma doładowania.
– żadnych gwizdów, przedmuchów, spalin pod maską.
– pali od pierwszego kopa, nie kopci na żaden kolor, nie bierze oleju. Spalanie w normie lub tylko lekko podniesione, jeśli w ogóle (muszę ją cisnąć, żeby się rozpędzić do tempa roweru Wigry 3 z emerytem za kierownicą, stąd może być wir w baku).
– po dodaniu gazu w o l n o wchodzi na obroty, a ciśnienie doładowania spada z 99kPa na wolnych obrotach do 92kPa zamiast rosnąć.
– po odpięciu wtyczek EGR i / lub przepływki ŻADNEJ zmiany, komputer nadal nie pokazuje błędów
– wszystko zaczęło się na przedwiośniu (zimno, mokro), ledwo dojechałem na miejsce, po zgaszeniu silnika już nie chciała zapalić i pojechała na lawecie do polecanego mazdziarza we Wrocławiu (nazwy nie wymienię).
2. Od tego czasu zostało zrobione:
a. wymiana wtrysków (na używki), zaczęła odpalać i jeździć, ale mocy nie miała.
b. wymiana świec żarowych (na nowe, z przygodami oczywiście -ukręcenie, upalone, wykręcanie, itd.). Zero zmian.
c. czyszczenie dolotu (własnoręczne, a było co czyścić), wymiana uszczelek. Niewielka albo żadna zmiana.
d. czyszczenie EGR (własnoręczne, choć był czysty i słychać było, że pracuje w normie). Żadnych zmian.
3. Aktualne podejrzenia:
* dziura w przewodach wokół turbiny, wielka, to i nie słychać?
* wirnik turbiny od strony gorącej zjedzony i właściwie nie istnieje?
* sterownik silnika szlag trafił, dlatego nie pokazuje błędów i ZERO kontrolek na blacie (kiedyś już tak było)
* EGR mimo czyszczenia nie działa i ciągle otwarty kieruje całe spaliny do wydechu zamiast do silnika?
* szlag trafił przepływkę i ta sieje błędami (ale czemu nie sypie błędami w kompie?)
...
Delikatnie mówiąc jestem już zmęczony widokiem drapiących się w głowę mechaników, sama diagnostyka pochłonęła już trochę kasy i nadal jestem w... Czarnej Białostockiej.
W Was nadzieja – podpowiadajcie!
p.
1. Objawy:
– brak doładowania – auto jeździ jakby nie miało turbo. Coś jak duży fiat. Z przyczepą. Z węglem.
– nie wchodzi na obroty, rozpędzenie auta do 120 km / h (max.) zajmuje kilka minut. Adrenalina 110% jak wjeżdżam na AOW przed TIRa. A pasy rozbiegowe są o połowę za krótkie...
– komputer nie wykazuje ŻADNYCH błędów.
– turbina pracuje cicho, luzy w normie, zmienna geometria pracuje w normie, ale nie ma doładowania.
– żadnych gwizdów, przedmuchów, spalin pod maską.
– pali od pierwszego kopa, nie kopci na żaden kolor, nie bierze oleju. Spalanie w normie lub tylko lekko podniesione, jeśli w ogóle (muszę ją cisnąć, żeby się rozpędzić do tempa roweru Wigry 3 z emerytem za kierownicą, stąd może być wir w baku).
– po dodaniu gazu w o l n o wchodzi na obroty, a ciśnienie doładowania spada z 99kPa na wolnych obrotach do 92kPa zamiast rosnąć.
– po odpięciu wtyczek EGR i / lub przepływki ŻADNEJ zmiany, komputer nadal nie pokazuje błędów
– wszystko zaczęło się na przedwiośniu (zimno, mokro), ledwo dojechałem na miejsce, po zgaszeniu silnika już nie chciała zapalić i pojechała na lawecie do polecanego mazdziarza we Wrocławiu (nazwy nie wymienię).
2. Od tego czasu zostało zrobione:
a. wymiana wtrysków (na używki), zaczęła odpalać i jeździć, ale mocy nie miała.
b. wymiana świec żarowych (na nowe, z przygodami oczywiście -ukręcenie, upalone, wykręcanie, itd.). Zero zmian.
c. czyszczenie dolotu (własnoręczne, a było co czyścić), wymiana uszczelek. Niewielka albo żadna zmiana.
d. czyszczenie EGR (własnoręczne, choć był czysty i słychać było, że pracuje w normie). Żadnych zmian.
3. Aktualne podejrzenia:
* dziura w przewodach wokół turbiny, wielka, to i nie słychać?
* wirnik turbiny od strony gorącej zjedzony i właściwie nie istnieje?
* sterownik silnika szlag trafił, dlatego nie pokazuje błędów i ZERO kontrolek na blacie (kiedyś już tak było)
* EGR mimo czyszczenia nie działa i ciągle otwarty kieruje całe spaliny do wydechu zamiast do silnika?
* szlag trafił przepływkę i ta sieje błędami (ale czemu nie sypie błędami w kompie?)
...
Delikatnie mówiąc jestem już zmęczony widokiem drapiących się w głowę mechaników, sama diagnostyka pochłonęła już trochę kasy i nadal jestem w... Czarnej Białostockiej.
W Was nadzieja – podpowiadajcie!
p.
FAP jest w aucie czy usunięty? Dlaczego zamontowałeś używane wtryskiwacze, nie można było zregenerować tych co miałeś wcześniej zamontowanych? Turbiny była zdemontowana i oddana do dobrego zakładu na sprawdzenie? Nie ma bata żeby skaner diagnostyczny nie pokazał żadnych błędów skoro to auto nie chce jechać.
Podstawa to jechać do kogoś z Ids-em aby odczytał błędy, usunąć fapa jeśli jest (tak wiem polecą hejty, że tylko dziad usuwa fap-a ale w tym aucie jeśli jeszcze jest to na bank jest tak zabity, że żadne czyszczenie nie pomoże, trzeba fure wykastować) wyłączyć egr komputerowo i zaslepić bo nie wiadomo czy podczas komputerowego wyłączania będzie egr w pozycji zamkniętej. Oddać wtryskiwacze i turbo do sprawdzenia jeśli nie jesteś wobec nich pewny. Wiele rzeczy przy tym aucie można zrobić samemu i nie trzeba jeździć do mechanika. Cały czas będę powtarzał, że normalny Kowalski jest w stanie naprawić ten samochód bo jest bajecznie prosty w naprawie.
Żebyś bliżej mieszkał to bym Ci ten samochód moment naprawił.
Podstawa to jechać do kogoś z Ids-em aby odczytał błędy, usunąć fapa jeśli jest (tak wiem polecą hejty, że tylko dziad usuwa fap-a ale w tym aucie jeśli jeszcze jest to na bank jest tak zabity, że żadne czyszczenie nie pomoże, trzeba fure wykastować) wyłączyć egr komputerowo i zaslepić bo nie wiadomo czy podczas komputerowego wyłączania będzie egr w pozycji zamkniętej. Oddać wtryskiwacze i turbo do sprawdzenia jeśli nie jesteś wobec nich pewny. Wiele rzeczy przy tym aucie można zrobić samemu i nie trzeba jeździć do mechanika. Cały czas będę powtarzał, że normalny Kowalski jest w stanie naprawić ten samochód bo jest bajecznie prosty w naprawie.
Żebyś bliżej mieszkał to bym Ci ten samochód moment naprawił.
Fapa nie ma od 4 lat.
Regeneracja była droższa niż wtryskiwacze.
Auto było w zakladzie na Buraczanej (spece od Mazd), w ASO i u polecanego turbiniarza.
Na własne oczy widziałem, że ilość błędów = 0
Co dalej?
Regeneracja była droższa niż wtryskiwacze.
Auto było w zakladzie na Buraczanej (spece od Mazd), w ASO i u polecanego turbiniarza.
Na własne oczy widziałem, że ilość błędów = 0
Co dalej?
Niestety nie wiem. Mechanik zeznaje, że sprawdził wtryski na stole i były zupełnie wyjechane. Ale po tym, jak się poddał, przestałem mu ufać. W każdym razie wymienił wtryski na używki z Anglika z przebiegiem ponoć 90 Kkm i auto zaczęło odpalać i jeździć, ale już bez mocy.
Zapomniałem dodać, że auto ma 273 Kkm (wg licznika).
Ręce opadajo.
Zapomniałem dodać, że auto ma 273 Kkm (wg licznika).
Ręce opadajo.
Ostatnio edytowano 1 sie 2018, 00:41 przez pokar, łącznie edytowano 1 raz
Przebieg nie ma nic do rzeczy, po prostu nie trafiłeś na dobrego mechanika który zajął by się Twoim autem. Cały czas będę się trzymał wersji, że podstawa to rzetelna diagnostyka ids-em a dopiero później wymiana jakich kolwiek części. Wydasz 100zl a unikniesz zbędnych wydatków.
Prosze nie nazywaj tych osób z ASO czy innych zakładów,, specami'' bo jeśli mieli by choć trochę pojęcia to nie musiał byś teraz szukać pomocy na forum. Dziwne, że jeszcze nie zaproponowali Ci remontu silnika.
Prosze nie nazywaj tych osób z ASO czy innych zakładów,, specami'' bo jeśli mieli by choć trochę pojęcia to nie musiał byś teraz szukać pomocy na forum. Dziwne, że jeszcze nie zaproponowali Ci remontu silnika.
Mogę sam wykręcić wtryski w garażu? Zawieźć do serwisu same wtryski, czy coś jeszcze?
Co z montażem z powrotem? Potrzebny klucz dynamometryczny? Wymienić uszczelnienia / podkładki przy powtórnym montażu?
Co z montażem z powrotem? Potrzebny klucz dynamometryczny? Wymienić uszczelnienia / podkładki przy powtórnym montażu?
Chyba przedmówcy mają rację, że trafiłeś na wyjątkowo rozleniwionych mechaników. Tak sobie przeczytałem i jeśli to nie wtryski od wersji 90 konnej to chyba trafiła Ci się siła nieczysta i bez szamana ani rusz
Jeśli miałbym coś na poważnie to:
Nim zaczniesz kolejną brudną robotę ja bym poprosił jakiegoś kumatego mecha, aby zdiagnozował organoleptycznie a następnie na upartego zmienił sterowanie turbiną. Widziałem już przypadki, że na ids'ie żadnych wyników a krecią robotę robił zawór podciśnienia. Zawsze to mniej roboty niż z wtryskami
Jeśli miałbym coś na poważnie to:
Nim zaczniesz kolejną brudną robotę ja bym poprosił jakiegoś kumatego mecha, aby zdiagnozował organoleptycznie a następnie na upartego zmienił sterowanie turbiną. Widziałem już przypadki, że na ids'ie żadnych wyników a krecią robotę robił zawór podciśnienia. Zawsze to mniej roboty niż z wtryskami
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2298 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Bardzo dziękuję za wszelkie porady i podpowiedzi.
Zdecydowałem sprzedać to auto i znalazłem kupca, który je wziął z dobrodziejstwem inwentarza.
Tymczasowo będę ujeżdżał służbową Skodę, ale serce nadal pracuje w trybie zoom-zoom i zapewne wrócę, więc konto zostawiam aktywne.
Jeszcze raz serdeczne podziękowania dla wszystkich, którzy wspierali mnie radą i pomocą.
Forum Mazdaspeed to kopalnia wiedzy i nawet mnie zachęciło do samodzielnego dbania o auto, co, nie zapominajmy, w obecnych czasach daje +10 pkt. do męskości.
Do zobaczenia!
PS. większość mechaników to leniwe dranie
Zdecydowałem sprzedać to auto i znalazłem kupca, który je wziął z dobrodziejstwem inwentarza.
Tymczasowo będę ujeżdżał służbową Skodę, ale serce nadal pracuje w trybie zoom-zoom i zapewne wrócę, więc konto zostawiam aktywne.
Jeszcze raz serdeczne podziękowania dla wszystkich, którzy wspierali mnie radą i pomocą.
Forum Mazdaspeed to kopalnia wiedzy i nawet mnie zachęciło do samodzielnego dbania o auto, co, nie zapominajmy, w obecnych czasach daje +10 pkt. do męskości.
Do zobaczenia!
PS. większość mechaników to leniwe dranie
Informacyjnie – u mnie zatarła się kierownica zmiennej geometrii. Mechanik uznał że on tego nie zrobi tak, żeby było dobrze, więc turbo poleciało do profesjonalnej firmy zajmującej się regeneracją. Diagnoza potwierdzona – zatarta kierownica VTG, oraz dodatkowo po wykonaniu pomiarów wyszło że luzy poprzeczne wirnika mieszczą się jeszcze w fabrycznych wartościach, natomiast luz wzdłużny już wyszedł poza normę. Wstępna wycena to "do 900 zł za regen całego turbo, albo 300 zł za zmienną geometrię i tylko na to grar:. Postanowiłem zrobić całość, bo turbo już dosyć głośno piszczało i nie chciało mi sie bawić w to dwa razy. Koszt ogólny regeneracji to w moim przypadku 750 zł za kompletną regenerację. Dostałem książeczkę z pomiarami, fakturę i pisemną gwarancję.
Auto rocznik 2006, przebieg 270 tyś na liczniku.
Niestety jak ostatnio w Krakowie próbowałem się ścigać z Ferrari 458 to zostałem objechany, tak więc zastanawiam się nad reklamacją turbo...
Auto rocznik 2006, przebieg 270 tyś na liczniku.
Niestety jak ostatnio w Krakowie próbowałem się ścigać z Ferrari 458 to zostałem objechany, tak więc zastanawiam się nad reklamacją turbo...

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości