Klub MazdaSpeed

talk_about85 · przez **talk_about85** » 23 sie 2013, 10:18

Gwarancja od handlarza to zazwyczaj chwyt zeby przyciagnac klienta. Jesli okaze sie ze to nie wina oleju bo to juz musialby byc najgorszy syf zeby ubywalo w takich ilosciach i nie wina turbo to na Twoim miejscu szykowalbym odpowiednie pismo od prawnika. Faktycznie przy padnietym turbo auto kopci ale czy pochlonie tyle oleju? Nie wiem tego. Ile wedlug elektronicznych serwisow to auto ma przebiegu? Sprawdzalas no chyba ze dostalas papierowa ksiazke

?

chudi24 · przez **chudi24** » 23 sie 2013, 11:39

Przy wlewie jest czysto, ogólnie wszędzie jest czysto. Przed zmianą nie miałam orientacji czy coś się dzieje bo zrobiłam 300 km. Tak jest wszystko ksiązka i wydruki z serwisu i przy ostatnim serwisie było 114 tyś zmiana oleju ale nie pisze jaki....Przy jezdzie wyczuwam że turbo działa od 2.5 tyś, a kopci raczej przy starcie i na niskim biegu wtedy tez jest wyczuwalny. Była gwarancja na to że jest bezwypadkowy i najbardziej pod tym punktem był sprawdzany na początku aż minął tydzień i gwarancja minęła ...

Chce zrobić tyś km i mieć dokładną orientację. A ten olej mechanik powiedział żebym się pukła w głowe jak chcę go zmieniać , ale ja go zmienie tylko przyjdzie . bo ten edge co może zrobić silnikowi albo filtrowi?

aingeru · przez **aingeru** » 23 sie 2013, 17:13

Witam,

Olej olejem, jeśli to nie mineralny to na pewno nie spowoduje uszkodzenia silnika w kilkaset kilometrów. Nie przesadzajmy, silniki z papieru nie są zrobione. To samo tyczy się olei przeznaczonych dla FAP/DPF. Przecież jeśli silnik jest ok, nie bierze oleju ponad normę to taki olej nie ma aż takiego wpływu na szybsze zapychanie się FAP/DPF. To trochę takie naciąganie marketingowców firm produkujących oleje.

Problem musi leżeć gdzieś indziej. Może wcześniej do oleju był dolany jakiś "moto doktor" który uszczelił co trzeba, a teraz po wymianie olej gdzieś sobie ucieka, albo jest spalany, ale FAP nie daje o tym poznać.

widmo82 · przez **widmo82** » 23 sie 2013, 22:53

aingeru napisał(a):ale FAP nie daje o tym poznać.

A jest jeszcze?

iwon44 · przez **iwon44** » 23 sie 2013, 23:05

A jest jeszcze?

A rura wydechowa jest sucha i czysta

Chudi, jak można wiedzieć, ile zapłaciłaś za tą Mazdę?

akostarek · przez **akostarek** » 23 sie 2013, 23:28

problem jest w filtrze cząstek stałych, który sporo "dymków" potrafi pochłonąć.. ale na dobre mu to nie zrobi. Jak nie ma wycieków to olej jest spalany. Jeśli dolot jest czysty, nie ma "masła" i plam na płynie chłodzącym to jest coś nie tak w parze tłok / cylinder...

chudi24 · przez **chudi24** » 24 wrz 2013, 18:03

Witam po dłuższej przerwie, historia nadal się kręci....
Wymieniłam turbo , wlałam olej o którym była mowa i ruszyłam na wakacje dawno planowane, porwałam się z motyką na ogień ale uspokojona zmiana turbo i olejem podjełam ryzyko....
Co 100 km sprawdzałam olej i co znikał szybciej niż paliwo, w połowie drogi zastanowiłam się co robić wracać a tak długo planowane i wyczekiwane wakacje nie dojda do skutku czy wydac 80 euro na baniak oleju, wybrałam druga opcję zdesperowana pragnieniem wakacji...dojechałam
Jednak powrót kosztował mnie kolejne bańki oleju, wywaliło jakiś weżyk i syczało ( ponoś jakiś system awaryjny) 1050 km przed polska szczeliło, zadymiło i tak wyladowałam w chorwackim salonie woldzwagena gdzie odemnie chcieli 1600 euro za naprawę...
po skontaktowaniu się z mechanikiem w polsce i namierzeniu syczącego wężyka pomału i delikatnie dojechaliśmy do polski
Samochód na trasie 2400 km wypił 18 litrów oleju!!! to około 1 litr na 150 km
Dalej już nie wiem co zrobić, nie sprzedam bo przecież nie wcisne komuś takiego bubla!!
Dzisiaj mechanicy debatują na temat samochodu, mówią że silnik przegrzany przez czyszczenie tego piepr..... dpf chyba go wytne tylko komputer zas zwarjuje juz sama nie wiem pomocy

marcin255 · przez **marcin255** » 24 wrz 2013, 18:06

chudi24 napisał(a):Samochód na trasie 2400 km wypił 18 litrów oleju!!! to około 1 litr na 150 km

matko jedyna jakby w ogóle pierścieni nie miał

chudi24 · przez **chudi24** » 24 wrz 2013, 18:18

Zadnych wycieków wszędzie czysto....

iwon44 · przez **iwon44** » 24 wrz 2013, 18:27

A jakby wywalić dpf, to by wtedy by walił ten olej przez rure i zapewne by się po trochu potwierdziło co pisze Marcin, ale jeżeli olej sie zatrzymuje na filtrze, to jakim cudem ten filtr jeszcze nie "eksplodował" <glupek2>

Chudi jak ten mechanik ogarnięty, to niech ściągnie głowicę, wyjmie tłoki. Myśle że wtedy bedzie czarno na białym.
Naprawdę współczuję i łaczę się z Tobą w "bulu".

chudi24 · przez **chudi24** » 24 wrz 2013, 18:33

Jutro będę wiedzieć co wymyślili i dam znać ale mówili o ściąganiu głowicy to napewno..

marcin255 · przez **marcin255** » 30 wrz 2013, 11:04

I co tam w temacie ?

chudi24 · przez **chudi24** » 9 paź 2013, 16:50

W temacie kiepsko, wyszło na to co pisała na początku osoba o nicku iwon 44 jakiś idiota nie założył pierścieni olejowych <glupek2>

. I to kosztowało mnie tyle litrów oleju...będe wymieniać cały słupek czy jak to się tam nazywa.A swoją też drogą filtr DPF zapchany tak że nie bylo nawet małej dziurki w nim...I co teraz wyciąć go hmm...
I wogóle mam już dośc , chciałam bym w końcu wsiąść i relaksować się jazdą.... <oczy>

iwon44 · przez **iwon44** » 9 paź 2013, 18:07

Nieźle... hehe. Przynajmniej już wiadomo co było przyczyną. Tak więc założenie nowych oryginalnych pierścieni olejowych załatawi temat oleju.
Co do filtra, to raczej na pewno trzeba go jakoś wyczyścić. Nie znam się na tym, ale możliwe że są jakieś chemiczne sposoby na wypłukanie go po wyjęciu. Może ktoś z forum się odezwie czy jest taka możliwość. Jeżeli się go nie wyczyści, to zaraz będziesz miała błędy na komputerze.
Pozdr

kropek101 · przez **kropek101** » 9 paź 2013, 19:37

Ja bym z tym walił tam gdzie kupione było auto i żądał zwrotu kosztów naprawy łącznie z kosztami DPFa nawet jak bym miał iść z tym do sądu wada samochodu była ukryta, nie wiadomo co jeszcze mogło być z nim robione i jak. skoro już tak spartolone było że nie założono pierścieni. Podstawą do żądania odszkodowania jest to że naprawa była robiona na warsztacie i w tym momencie oni mogą być świadkami jako że to naprawiali...

iwon44 · przez **iwon44** » 9 paź 2013, 19:48

Masz rację kropek, ale jeżeli przy demontażu silnika nie było rzeczoznawcy samochodowego, to ciężko szybko wygrany proces.

chudi24 · przez **chudi24** » 9 paź 2013, 19:56

No właśnie. A powiem szczerze ze jak pomyślę o włóczeniu sie po sądach naszych polskich to tylko stracony czas... A gościu który nam sprzedał auto ( bo kupiłam w komisie ) sam jest w szoku i dzwonił do nas i oferował pomoc w stylu załatwię wam tańsze części więc chyba się przeją , bo dawał se rękę uciąć za to auto, to już by jej nie miał....

kropek101 · przez **kropek101** » 9 paź 2013, 20:06

Dlatego na początek próbował bym załatwić sprawę z osobą od której samochód był kupiony. A jak by to nic nie dało to niestety sądzić się. Komisy dobrze wiedzą co sprzedają i nie może być tak że wiecznie są bezkarni... Tańsze części nie załatwiają sprawy, jesteśmy w UE i niektóre przepisy już obowiązują tak jak w innych krajach jak np. gwarancja o której jeszcze nie wszyscy mówią. Więc nawet na tej podstawie powinien pokryć koszty.

Koleżanka żony zakupiła chyba 2 lata temu VW new beetle i po roku okazało się że samochód nie przeszedł przeglądu na stacji diagnostycznej był tak poskładany (kobieta się nie znała) i co facet z komisu naprawiał wszystko na swój koszt jak dowiedział się że inaczej sprawa do sądu trafi bo autko miało być nie bite co zagwarantował w umowie. Nawet się nie wykręcał że mogło być uszkodzone w trakcie rocznego użytkowania.

Dopisano 9 paź 2013, 20:17:

Pierwszy lepszy artykuł który potwierdza to że komis powinien ponieść koszty naprawy
http://www.forumsamochodowe.pl/gwarancj ... -vt629.htm

marcin255 · przez **marcin255** » 15 paź 2013, 16:27

Co dalej się dzieje ?

Klub MazdaSpeed

Znikający olej

Kto przegląda forum

Moderator