Turbosprężarka – regeneracja, wymiana, problemy

[X900X]

Czy komuś, wywalenie sitka uratowało turbo ?
Można te sitka tylko przeczyścić ,czy trzeba wymienić na nowe lub wywalić całkowicie ?

[waciach]

Nie wiem co rozumiesz przez sformułowanie "uratowało turbo" ale to nie dr quinn, turbiny Ci nie uleczy. Siteczko w śrubie jest bardzo malutkie (niewiele większe niż główka zapałki) i z czasem się zapycha/zakleja od nagarów i innych syfów krążących w magistrali, zwłaszcza jak olej nie jest często zmieniany. Stopniowe zpychanie się tego sitka zmniejsza przepustowość przewodu olejowego a w sytuacji kiedy ilość pompowanego oleju się zmniejsza spada wydajność smarowania/chłodzenia a tym samym poduszka olejowa potrzebna do wydajnej pracy pogarsza się co doprowadza do zacierania się turbiny, powstawania luzów osiowych, następnie wzdłużnych i możesz pożegnać się z turbiną. Słabą wydajność smarowania widać po rozebraniu turbiny (na wałku, w rowku widać zapieczony olej a w skrajnych przypadkach nawet przebarwienia metalu powstałe na skutek całkowitego zaniku smarowania i przegrzania).

Nie wiadomo w jakim stanie to jest u Ciebie ale sitko możesz próbować umyć, jednak osobiście jakoś tego nie widzę więc polecałbym całkowite wywalenie lub wymianę na nowe (cała śruba) jeżeli już tak bardzo chcesz mieć jak w oryginale. Ja mam usunięte to sitko i nie narzekam.

[markiel]

Mój mecano podejrzewa, że te sitka są celowo takie, jakie są i są montowane po to, aby się zapychać właśnie . A zwróciliście uwagę, że jakby przypadkiem, producenci aut wydłużają dystanse pomiędzy zalecanymi przeglądami, a zwłaszcza wymianami oleju? 2 + 2 = 4
Ja w mojej Trójeczce sitko wywaliłem w trzy piguły. Odbyło się to przy okazji regeneracji sprężary. Oliwę wymieniam co 10 kkm i w nosie mam zalecenia motocwaniaków .
Mam też inne autko, w którym jakiś czas temu regenerowałem turbo. To wtedy dowiedziałem się o onym sitku i też je wypieusunąłem.
Jeśli ktoś pilnuje czystości oleju, to polecam

[comando1]

WITAM !
Od dwóch dni cos mi gwizda w turbo cos tak jakby jechała karetka obok,gwizd wrastający. Byłem u mechanika dzisiaj powiedział ze wirnik lekko sie wysunął i ociera o korpus, obudowe turbiny. Lecz smieszne jest to ze powiedział mi ze przyczyna jest tez to ze mam zapchany filtr cząsteczek stałych i mozliwe ze to jest przyczyna. Na desce miedzy zegarami zadna uwaga kontrolka mi sie nie pokazywała ani nie pokazuje do dnia dzisiejszego wiec wątpie ze to moze byc ten filtr czasteczek stałych, mam warzenie ze mechanik chce sobie dorobić na mnie.

Mazda ma kopa, wszystko jest OK poza gwizdaniem. Zadnych kontrolek ani nic sie nie pokazuje.

Moj zamiar z naprawa jest taki lecz nie wiem do konca wiec prosilbym o jakas pomoc :
Dac turbine do regeneracji
Przeczyscic weze smarowania
Zmienic olej w silniku wraz z filtrem.
Wtedy zobacze jak to idzie

[kropek101]

Jakiej ty pomocy oczekujesz sam sobie już odpowiedziałeś co zrobisz jak słychać tak jak to nazwałeś wyjącą karetke to niestety łopatki piłują po obudowie albo zatarła się przez pogorszone smarowanie.

[kropek101]

Czy ktoś się orientuje jakie powinno być ciśnienie oleju na zimnym i ciepłym silniku i jakie jest minimum.
Potrzebuje przemierzyć ciśnienia na wężach olejowych.
Jakiś rok temu wymieniałem u kolegi turbo zrobił 20tyś i pękł wirnik tak jak za pierwszym razem.
Z silnikiem wszystko ok zostaje tylko zbyt niskie ciśnienie lub źle zregenerowane turbo.

Nie wykluczam też że winny może być olej ten silnik nie powinien mieć 10W40 niestety historia auta nie pewna więc nie ma co tego zmieniać a na 10W40 jest zrobione co najmniej 70tyś

[buczos]

Jakiś rok temu wymieniałem u kolegi turbo zrobił 20tyś i pękł wirnik tak jak za pierwszym razem.
Z silnikiem wszystko ok zostaje tylko zbyt niskie ciśnienie lub źle zregenerowane turbo.

Łożyska nie są uszkodzone? Jak wałek nie ma widocznych luzów, co by wskazywało na uszkodzone łożyskowanie, a tylko wirnik (pytanie który? od strony turbiny czy kompresora?) pękł, stawiałbym na wadę materiałową lub kontakt z obcym ciałem. Niestety, jakość odlewów kół kompresora czy turbiny stosowanych do regeneracji – made in china, może pozostawiać sporo do życzenia.
Masz zdjęcie jak wygląda wirnik ? widać porowatości, jamy skurczowe lub wtrącenia ceramiczne na przekroju pęknięcia?

[kropek101]

Buczos pytam o ciśnienia bo nie jestem pewien jakie ma być w maździe a nie o gdybanie jak wyglądało turbo i co mgło je uszkodzić bo te już sprawdziłem. Jak cie to tak interesuje to Całość jak nowa łożyska minimalny luz, łopatki jak nowe z obu stron, geometria nie ruszona, muszle zero oznak jakichkolwiek uszkodzeń od strony kompresora wszystko zalane olejem na łopatkach czarny osad jakby nagar olejowy, strona turbiny sucho poza tym wałek bez oznak zapieczenia przegrzania czy pracy bez oleju ale dla pewności chce dokładnie jeszcze raz wszystko sprawdzić bo kumpel przewalił gwarancję nie wiadomo gdzie.

[buczos]

kropek101 staram się pomóc jak tylko mogę.
Koło (lub przysłowiowy wirnik) turbiny czy kompresora samo z siebie nie pęka. Wg mnie gdyby ciśnienie oleju było za słabe, to np. mi.in łożysko oporowe nie byłoby w stanie wytworzyć odpowiedniego filmu olejowego i zatarło by w pierwszej kolejności łożyska, dlatego stąd moje wcześniejsze pytania.
Jeżeli uszkodzeniu uległo koło kompresora i nie ma śladu na obudowie kompresora to ja osobiście stawiam na wadę koła lub wadę montażu koła na wałek.

Co do wymaganego minimalnego ciśnienia oleju niestety nie wypowiem się po nie po prostu nie wiem...
Może ktoś kto ma dostęp do takich danych i pomoże.

[kropek101]

No właśnie problem w tym że turbo wygląda jakby pękło samo od siebie ale chce dla świętego spokoju od A do Z sprawdzić jeszcze raz wszystko w dosłownym znaczeniu.

Pod uwagę jest brana opcja kiepskiej jakości części (robiłem w tym samym zakładzie inne turbo do TDI i nie jestem zadowolony z usługi).
Jeszcze może tkwić wina po stronie użytkownika ja twierdzę że jak ktoś ciągle ciśnie to prędzej czy później coś musi paść. Tak czy inaczej szukam dalej odpowiedzi na pytanie

[francesco_franco]

Dokładnie nie wiem, ale obstawiam minimum jakieś 1,2 bar. Mierzyłeś już ciśnienie w swoim silniku? Może zmierz najpierw, będziesz prekursorem w temacie

Znalazłem jeszcze coś takiego
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2 ... l#13955334

[kropek101]

W tym problem ze to różne silniki czytałem to na elektrodzie. VW np ma minimum 1,2 na ciepłym na wolnych obrotach wiec chyba też powinno być w tych granicach byle by nie poniżej tego progu szkoda ze do mazdy nie ma tak jak vag ma etykę było by łatwiej.

Dopisano 1 paź 2015, 12:47:

No to już wiem 0,125Mpa bieg jałowy 0,2Mpa 2 tyś rpm na ciepłym silniku

[krolik_1986]

Witam, spotkał się już ktoś z Was z takim przypadkiem. Po 200k padła turbina okazało się że ułamała się łopatka w środku nie na pierwszym lecz na drugim wirniku. Turbina była w regeneracji po 2 miesiącach jakiś 3 tyś znowu to samo. Niby smarowanie ok żadnych śladów ciał obcych mechanik zgłupial i w zakładzie od turbin też. Boję się żeby teraz nie było to samo .

[kropek101]

Padające turbiny to temat rzeka. Co rozumiesz przez drugi wirnik? bo są dwa jedn po stronie zimnej drugi ciepłej tak będzie najprościej dla ciebie sprecyzować temat.

jeśli połamało ci stronę ciepłą od wydechu to wirnik mógł dostać nagarem, końcówka wtrysku się upaliła, wirnik mógł się przegrzać i ułamało jedną łopatkę reszta zrobiły obroty.
Druga awaria to już mogła być wina mechanika źle wyczyścił osady i dostał wirnik bądź kiepski materiał na wirniku i od temperatury się posypał.

Szkoda że wyrzuciłem do złomu stare wirniki z różnych aut to bym wrzucił zdjęcia z przykładami. Robiłem kilka turbin w Maździe i najczęściej pada wirnik od ciepła bądź zapieczone jest łożyskowanie.

[skowal85]

Padające turbiny to temat rzeka. Co rozumiesz przez drugi wirnik? bo są dwa jedn po stronie zimnej drugi ciepłej tak będzie najprościej dla ciebie sprecyzować temat.

jeśli połamało ci stronę ciepłą od wydechu to wirnik mógł dostać nagarem, końcówka wtrysku się upaliła, wirnik mógł się przegrzać i ułamało jedną łopatkę reszta zrobiły obroty.
Druga awaria to już mogła być wina mechanika źle wyczyścił osady i dostał wirnik bądź kiepski materiał na wirniku i od temperatury się posypał.

Szkoda że wyrzuciłem do złomu stare wirniki z różnych aut to bym wrzucił zdjęcia z przykładami. Robiłem kilka turbin w Maździe i najczęściej pada wirnik od ciepła bądź zapieczone jest łożyskowanie.

2 miesiace temu regenerowalem turbo u mechanika zuzyty wirnik wygladal jak ten u ciebie na drugim zdjeciu stopil sie i lopatki sie powyginaly przyczyna okazal sie zapchany PDF który zostal usuniety mam nadzieje ze teraz moje turbo bedzie chodzilo do konca uzytkowania auta . jesli pomoglem to super muj caly koszt to 800 regeneracja turbo i 700 usuniecie PDF. pozdrawiam

[krolik_1986]

Witam i dziękuję za odpowiedź, niestety na chwilę obecną 3 raz padła turbina. Pierwsze 2 razy były to łopatki od strony wydechu a tym razem rozleciała się cała turbina. Nadmienię że pierwsza awaria nastąpiła 3 miesiące po wycięciu DPF. Mechanik po rozebraniu nie widzi nic co mogło by powodować uszkodzenia turbo. Będę wdzięczny za wszystkie pomysły. Pozdrawiam

[kropek101]

Ciśnienie oleju jest prawidłowe, zawór svc dobrze steruje? to musi być wykluczone poza tym nieszczelności układu, ciała obce wszytkie nagary wyczyszczone.
Jeśli to wszystko jest ok silnik pracuje prawidłowo zostaje zła regeneracja turbiny. Sam walczyłem raz z turbiniarzami wkładali tanie podzespoły i turbo padało (auto po czipie) aż założyli lepszy wirnik i łożyskowanie.

[mazda3_05]

Witam


Lepiej zakładać nowe śruby z sitkiem, czy wybrać śruby bez sitka ? Fordowskie zamienniki będą pasować ?

[macvas]

Jak dobrze kojarzę ta śruba jest wspólna PSA/Ford, więc nie powinno być problemu ale sprawdź to jeszcze w porównywarce wg. numerów katalogowych.

Tutaj masz przykładową fotorelację od fokusiarzy – KLIK

Co do Twojego pytania o sitko w śrubie wszystko zależy od tego jak często tam masz zamiar zaglądać
IMO lepiej pozostać przy sitku, ale skrócić interwał wymiany oleju do 10-15 tys. km i stosować przy tym dobrej jakości olej syntetyczny. Oczyszczenie tego sitka nie należy do wyzwań z gatunku niemożliwych.

[kropek101]

Ja cię prosze. Widziałeś to sitko wrzucałem kiedyś zdjęcie jak ono wygląda i weź je wyczyść bez uszkodzenia samo wyjęcie i nie uszkodzenie to zabawa w dłubanie.
Druga sprawa to jego rozmiar i wielkość oczek w mikronach.
Trzecia aby je wyjąć, wyczyścić i założyć z powrotem należy odkręcić śrubę olejową. Nie wiem czy wiesz posiada ona podkładki które kupujesz z nową śrubą albo dobierasz pod rozmiar oraz trzeba za każdym razem zdejmować osłony termiczne z turbiny. Kto będzie się w to bawił....

mazda3_05 kup nową śrubę z sitkiem i wymiana oleju co 10tyś lub stara śruba bez sitka, wyczyść przewód olejowy i nowe podkładki. Wymiana oleju też co 10tyś. Bez specjalnego chłodzenia turbiny nawet ostatnio żona mi zwraca uwagę że nie zaczekam-leje castrola i jest ok tylko musisz się trzymać wymian