Kupilem samochod sprowadzony z zagranicy, stal 3 miechy, pare dni temu chcialem wyjechac i ujechalme jakies 40-60km i zaczal gasnac silnik, coraz czesciej i czesciej az nagle nawet nie moglem odpalic (silnik ruszal ale nie dal odpalic mu ), zmienilem filtr paliwa na nowy i odpowietrzylem recznym sposobem za filtrem paliwa odczepiajac czerwona kostke i wkladajac tam rurke pcv. Bylo dobrze. Przejechalem 10 km i widze ze znowu mi sie tak dzieje... ;/
Jest mozliwość ze nieodpowietrzylem do konca tych wezykow ktore dochodza ?
P.S Przy obrotach jakoś 3 tys. silnik cos nie kontaktuje, cos przerywa, tak jakby na sekunde tracil gaz. lecz kopa ma...
Co to moze byc... filtr?
Strona 1 z 1
Moze komus na przyszlosc to sie przyda wiec napisze co bolało moja mazde 3
-pierw wymienilem filtr paliwa --> to samo, lipa... gasnał nadal
– potem mechanik wyczyscil mi niby filtr w listwie czy cos takiego, ujechalem jakies 650km --> i to samo, lipa... gasnął
– ten sam mechanik wymienil mi czujnik w listwie, wlozyl jakis uzywany ( nie wiem za co odpowiada)--> jak narazie jest OK przejechalem ponad 650km i gitara
Problemy nie z tej ziemi...
-pierw wymienilem filtr paliwa --> to samo, lipa... gasnał nadal
– potem mechanik wyczyscil mi niby filtr w listwie czy cos takiego, ujechalem jakies 650km --> i to samo, lipa... gasnął
– ten sam mechanik wymienil mi czujnik w listwie, wlozyl jakis uzywany ( nie wiem za co odpowiada)--> jak narazie jest OK przejechalem ponad 650km i gitara
Problemy nie z tej ziemi...
- Od: 11 lis 2013, 11:48
- Posty: 19
- Skąd: Leszno
- Auto: Mazda 3BK 2006r. 1,6 Diesel 5D 110koni LIFT
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości