Stuki podczas odpalania i gaszenia

[sokrzysiek]

Witam wszystkich. Chciałbym zapytać o niepokojące stuki w mojej madzi 3 rok 2004. Przy włączaniu zapłonu słyszę walnięcie z okolic silnika ,po wrzuceniu pierwszego biegu i kolejnych na wolnych obrotach słychać jakby "warczenie" ,ale najgorzej słychać przy jeździe na biegu wstecznym. Przy wyłączaniu silnika jest takie samo walnięcie jak przy włączaniu. Czytałem ,że to może być poduszka silnika bo wczoraj jeździłem trochę po lesie tam mam działkę i to może od tej jazdy ją uszkodziłem ale boję się , że to może być dwumas Co możecie doradzić ? Pozdrawiam

[kropek101]

Raczej od jednej jazdy koło 2M nie padnie a jak by się tak stało słyszał byś po odpaleniu silnika cały czas jak żęzi i delikatnie postukuje a nawet czaska zależy jak mocno wywalone jest koło 2M a nie tylko podczas ruszania i zmiany biegów

Ja bym postawił na ta poduszkę pobujałeś autem mocno po dziurach i nierównościach i poszła pewnie prawa ona właśnie objawia się takim wyciem huczeniem jakby silnika podczas jazdy szczególnie jak bujasz autem gdy unosi się i opada maska. A te stuki mogą być spowodowane tym że jak ta poduszka jest popsuta silnik opada trochę niżej i zmienia się kąt pod którym jest zawieszony i coś obija.

Wiosną przerobiłem to w innym aucie przy wymianie rozrządu musiała być odkręcana poducha żeby opuścić silnik jedną stroną a że już była kiepskawa po poskładaniu silnik był lekko opadnięty, stuki, ciężej pracował drążek z biegów auto przy bujaniu podczas jazdy wyło jakby miało się rozlecieć wymieniłem poduchę i jak ręką odjął.

Jeszcze jedno nie każdy się z tym zgodzi bo pewnie auto ci nie drga mi też nie drgało.

[sokrzysiek]

dzięki za szybką odpowiedź ,jutro madzia jedzie na warsztat , napiszę co jej dolegało, alemam nadzieję to właśnie będzie poducha. Pozdro

Dopisano 29 paź 2013 12:15:

Witam ponownie .Wszystko jasne . Po mojej jeździe w lesie nazbierałem z 10 kg piachu między silnikem a osłoną i to było skutkiem tego pukania. Na szczęście obyło się bez kosztów uff

[kropek101]

To chyba było oranie po tym lesie a nie jazda po wybojach skoro aż tyle tego tam miałeś.