Podkładki pod wtryskami, wymiana
To i ja sie podepne pod ten post Mam identyczny niemal ze problem W styczniu wymienialem podkladki pod wtryskami no i bylo oki az do tej pory Ostatnio odrecilem korek wlewu oleju tak z czystej ciekawosci a tu dymek mi smiga
Jest dym spod tego korka i slychac takie stuki delikatne czy cos w tym stylu ale jak wyciagnalem bagnet to wszystko wporzadku Wzial silnik troche oleju okolo 1 l moze ciut wiecej na jakies 7kkm ale nie wyrzuca przez otwor na bagnet oleju ani nie ma tam cisnienia zeby mi na reke dmuchalo Wiec moje pytanie brzmi do was koledzy: Co to moze byc
?? Czy to te podkladki juz trafilo
?? Ale tak szybko po jakichs 20 kkm
?? A co do tej odmy to jak ja sprawdzic i wyczyscic i gdzie ona jest bo jeszcze jej nie namierzylem Dzieki z gory za odpowiedzi Pozdro
- Od: 25 paź 2009, 20:53
- Posty: 17
- Skąd: Mielec/Tarnów/UK
- Auto: mazda 6 2.0 2003 136KM diesel
Ja mogę tylko powiedzieć, że na Nasypowej pracują same asy hehe. Ja tam już nigdy nie dam autka. Nie chcę, aby z tematu zrobił się kolejny temat "polecane serwisy/ sklepy", ale na Nasypowej zdzierają po prostu kasę. Byłem 2 razy i tam już nie wrócę.
RBS – tam teraz daję Madzię, mechanik (zwłaszcza Przemek) rewelacja.
RBS – tam teraz daję Madzię, mechanik (zwłaszcza Przemek) rewelacja.
http://www.grandpixel.pl My WebSite :)
grubby napisał(a):Z rozmowy wynikalo, ze winowajca (osoba ktora robila moj samochod) juz nie pracuje. Wywnioskowalem ze m.in. z powodu podobnych jak moja skarg.
Teraz diagnostyka zajal sie sam szef, wiec mam nadzieje ze jakosc uslug znacznie wzrosnie.
pzdr
winowajca juz nie pracuje hehe dobry patent
- Od: 15 lip 2010, 22:49
- Posty: 6
- Skąd: Wrocław
- Auto: M6
I tak dobrze że doszliście do porozumienia. Ja podam przykład nawiązując do tytułu wątku – dzwonie do Mazdy Oxford i pytam o podkładki pod wtryski podając numer katalogowy a pan do mnie że po numerze to on sprawdzić nie może i pyta:
jakie autko, rocznik, silnik, czy jest to srebrne auto (chyba już mu system wyświetlił) po czym kazał poczekać... po 5 minutach podnosi słuchawke i mówi że bez numeru VIN się nie obejdzie a ja mu tłumacze że chce się dowiedzieć czy konkretną część mają na stanie czy muszą sprowadzić... On na to rozumię ale potrzebuję numer VIN pojazdu
I być tu człowieku mądry ...
Pozdrawiam
jakie autko, rocznik, silnik, czy jest to srebrne auto (chyba już mu system wyświetlił) po czym kazał poczekać... po 5 minutach podnosi słuchawke i mówi że bez numeru VIN się nie obejdzie a ja mu tłumacze że chce się dowiedzieć czy konkretną część mają na stanie czy muszą sprowadzić... On na to rozumię ale potrzebuję numer VIN pojazdu
I być tu człowieku mądry ...
Pozdrawiam
- Od: 5 sty 2009, 21:43
- Posty: 7
- Skąd: Oxford / Rybnik
- Auto: Mazda6, 2.0 Diesel (TS2) 136km, 2003
piksel napisał(a):gdzie we Wrocławiu kupię takie podkładki, pewnie miałem nie wymieniane, koszt nie duży a spokój będzie w Jaremko kupię ?
A ile w jaremko chcą za nie?:)
Ja kupiłem za 88 zł (ciut przepłaciłem) a w RBS na Nasypowej 80 zł. Wymieniają również
Pozdro
http://www.grandpixel.pl My WebSite :)
s4v4g3 napisał(a):piksel napisał(a):gdzie we Wrocławiu kupię takie podkładki, pewnie miałem nie wymieniane, koszt nie duży a spokój będzie w Jaremko kupię ?
A ile w jaremko chcą za nie?:)
Ja kupiłem za 88 zł (ciut przepłaciłem) a w RBS na Nasypowej 80 zł. Wymieniają równieżSam tam robiłem.
Pozdro
Trochę kroją w PL za te podkładki – w UK koszt podkładek to 13 funtów – zakładając że funcik po 5zł daje 65zł...
No cuż zawsze cos...
Pozdrawiam Krzysiek
- Od: 5 sty 2009, 21:43
- Posty: 7
- Skąd: Oxford / Rybnik
- Auto: Mazda6, 2.0 Diesel (TS2) 136km, 2003
witam Wlasnie w niedziele wymienilem te podkladki i wszystko wrocilo do normy
Przejechalem jakies 300 km i wszystko oki Nie ma dymka z tylu i nie ma dymka spod korka wlewu Podkladki byly zalozone rantem do gory a na forum znalazlem ze powinny byc rantem w dol i tak tez ja je zalozylem Wszystko wyszlo mnie jakies 40 funtow tzn podkladki pod wtryski i uszczelka pod pokrywe zaworow Nie licze kluczy i piwka
Jeszcze raz dzieki tym ktorzy pomogli a w szczegolnosci Jaksie Pozdro dla wszystkich 


- Od: 25 paź 2009, 20:53
- Posty: 17
- Skąd: Mielec/Tarnów/UK
- Auto: mazda 6 2.0 2003 136KM diesel
Witam.
Zeby nie robic nowego watku to podepne sie tutaj.Otoz po lekturze wielu info na tym forum jestem pewny ze i u mnie podkladki pod wtryskami sa do wymiany.Jednak kolega ktory jest mechanikiem twierdzi ze zeby wymienic owe podkladki trzeba zdjac walek rozrzadu ktory jest umieszczony pod pokrywa zaworow. Z lektury na forum nic takiego nie wynika.Czy to prawda.Prosze o pomoc.
Zeby nie robic nowego watku to podepne sie tutaj.Otoz po lekturze wielu info na tym forum jestem pewny ze i u mnie podkladki pod wtryskami sa do wymiany.Jednak kolega ktory jest mechanikiem twierdzi ze zeby wymienic owe podkladki trzeba zdjac walek rozrzadu ktory jest umieszczony pod pokrywa zaworow. Z lektury na forum nic takiego nie wynika.Czy to prawda.Prosze o pomoc.
- Od: 30 lip 2010, 23:40
- Posty: 7
- Skąd: malbork/manchester
gregor007 napisał(a):kolega ktory jest mechanikiem twierdzi ze zeby wymienic owe podkladki trzeba zdjac walek rozrzadu ktory jest umieszczony pod pokrywa zaworow
zmień mechanika ...
Tak myslalem.No coz zmiana mechanika nie jest taka prosta a to z tego prostego powodu ze tu (uk) nie ma ich zbyt wielu.O tubylcach nawet nie mysle(masakra).Przyjdzie mi sie chyba samemu zmierzyc z tym problemem.Operacja nie wyglada na skomplikowana.Pod warunkiem ze wtryskiwacze nie beda zapieczone.Dzieki za pomoc.Grzyby napisał(a):gregor007 napisał(a):kolega ktory jest mechanikiem twierdzi ze zeby wymienic owe podkladki trzeba zdjac walek rozrzadu ktory jest umieszczony pod pokrywa zaworow
zmień mechanika ...
- Od: 30 lip 2010, 23:40
- Posty: 7
- Skąd: malbork/manchester
Grzyby napisał(a): gregor007 napisał(a):kolega ktory jest mechanikiem twierdzi ze zeby wymienic owe podkladki trzeba zdjac walek rozrzadu ktory jest umieszczony pod pokrywa zaworow
zmień mechanika ...
To pomogłeś koledze.

Trzeba było jeszcze mu BANA DAĆ
-
xedi
boell wielkie dzieki za chec pomocy. Dzisiaj wlasnie zaraz po pracy nastapila walka wrecz z wtryskami.Wynik 3:1 dla mnie.Niestety wtrysk nr3 ciagle w silniku.Co prawda obraca sie na boki ale do gory nie chce isc.Te trzy wyjete az oblepione nagarem.Az dziwne ze tak latwo wyszly.No ale jeszcze ten jeden.Czy ktos ma jakis wlasny patent na takie oporne ustrojstwo?
- Od: 30 lip 2010, 23:40
- Posty: 7
- Skąd: malbork/manchester
gregor007 napisał(a):Czy ktos ma jakis wlasny patent na takie oporne ustrojstwo?
Heh patent?:P
CIężka sprawa z zapieczonym wtryskiem.
U mnie aż tak źle nie było. Al już widziałem u innego gościa tak zapieczony wtrysk, że nic nie dawało rady.
A jak wiadomo wtryski są delikatne – młotkiem to można po głowie sobie dać a nie we wtrysk:P
Jeżeli się już obraca to jest szansa na wyciągnięcie:)
Życzę powodzenia

http://www.grandpixel.pl My WebSite :)
Chciał bym się upewnić co do mojego problemu, czy dobrze diagnozuje awarie.
Zaczęło się że pewnego dnia będąc pod samochodem zobaczyłem brudną od oleju dolną osłonę silnika.
Odkręciłam ją i zobaczyłem krople oleju na przewodzie do IC, w górnej jego części (przewód w kształcie litery S) pod opaską pojawił się olej więc odkręciłem go na dole żeby zobaczyć ile tego oleju tam jest.Okazało się że nic nie wypłynęło. Szybko przyszło mi do głowy że padło turbo. Odkręciła przewód na wyjściu z turba, przewód przykryłem szmatą odpaliłem silnik 3000obr/min, kilka sekund i patrze na szmatę i delikatnie poleciało olejem więc byłem już pewien co jest.
Poszperałem na forum i doczytałem się że nie koniecznie jest to turbo.
Wczoraj zrobiłem 30km rozgrzałem silnik i zajrzałem pod korek wlewu oleju i poleciał mi dymek, więc chyba poszła podkładka pod wtryskiem.
I teraz moje pytanie czy po odkręceniu korka nie powinno dmuchnąć tylko stamtąd powietrze, dodam że silnik chodzi bez żadnych zmian, jedynie może trochę wolniej reaguje na dodanie gazu, turbo nie daje mi żadnych znaków niepokoju poza tym olejem.
Czy to wina podkładek pod wtryskami?
Jaka jest cena tych podkładek?
Zaczęło się że pewnego dnia będąc pod samochodem zobaczyłem brudną od oleju dolną osłonę silnika.
Odkręciłam ją i zobaczyłem krople oleju na przewodzie do IC, w górnej jego części (przewód w kształcie litery S) pod opaską pojawił się olej więc odkręciłem go na dole żeby zobaczyć ile tego oleju tam jest.Okazało się że nic nie wypłynęło. Szybko przyszło mi do głowy że padło turbo. Odkręciła przewód na wyjściu z turba, przewód przykryłem szmatą odpaliłem silnik 3000obr/min, kilka sekund i patrze na szmatę i delikatnie poleciało olejem więc byłem już pewien co jest.
Poszperałem na forum i doczytałem się że nie koniecznie jest to turbo.
Wczoraj zrobiłem 30km rozgrzałem silnik i zajrzałem pod korek wlewu oleju i poleciał mi dymek, więc chyba poszła podkładka pod wtryskiem.
I teraz moje pytanie czy po odkręceniu korka nie powinno dmuchnąć tylko stamtąd powietrze, dodam że silnik chodzi bez żadnych zmian, jedynie może trochę wolniej reaguje na dodanie gazu, turbo nie daje mi żadnych znaków niepokoju poza tym olejem.
Czy to wina podkładek pod wtryskami?
Jaka jest cena tych podkładek?
- Od: 5 lut 2009, 11:58
- Posty: 87
- Skąd: BiałobrzegiRad/Sandomierz/ kiedyś był jeszcze Lublin
- Auto: Mazda6 GY 2,0D 136kM 2004
Honda VFR 800 FI
Jak na pewniaka zdiagnozować czy to są podkładki. Po odkręceniu korka oleju dymek (biały) jest z tym, że ostatnio jest zimno i zastanawiam się czy nie ma to związku. W sierpniu byłem u Jaksy na wymianie rozrządu i przy okazji oleje + filtry. Wtedy mechanik powiedział, że według niego wszystko z podkładkami jest w porządku – nic nie dmucha. Zasugerował tylko, że przy następnej wymianie oleju warto będzie zrobić sprawdzenie smoka olejowego i wtedy przy okazji regulowania zaworów w razie potrzeby zmienić podkładki.
Zastanawiam się po prostu czy temperatura zewnętrzna ma jakiś wpływ na to co widać po odkręceniu tego korka oleju. I w końcu najważniejsze czy gnać na wymianę podkładek czy dać sobie spokój do wymiany oleju czyli jakieś 8kkm.
Zastanawiam się po prostu czy temperatura zewnętrzna ma jakiś wpływ na to co widać po odkręceniu tego korka oleju. I w końcu najważniejsze czy gnać na wymianę podkładek czy dać sobie spokój do wymiany oleju czyli jakieś 8kkm.
- Od: 24 cze 2010, 12:28
- Posty: 17
- Skąd: Mińsk Mazowiecki
- Auto: Mazda 6 GY 2.0 CiTD 136KM 2005
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości