Klub MazdaSpeed

Dzień dobry,
Jestem posiadaczem (niestety) powypadkowej Mazdy 3 1,6 BK (2003r.). Stan zniszczeń blacharskich jest zbyt duży aby mówić o naprawie, lecz mechanicznie bez zastrzeżeń. Z racji nietaniego remontu silnika przed wypadkiem szkoda mi oddawać ją na złom za bezcen. Wpadł mi do głowy pewien pomysł o którego sens przyszło mi zapytać was forumowiczów! Przechodząc do sedna, czy jest to opłacalne a żeby kupić Mazdę 3 tej samej generacji z uszkodzonym silnikiem (diesel lub benzyna) i po prostu przełożyć "wnętrzności" w domowych warunkach bez specjalistycznego sprzętu. Zastanawia mnie również kwestia tego czy do auta w którym oryginalnie był silnik diesla można zmienić na silnik benzynowy chodzi mi tu o np. mocowania silnika i inne różnice konstrukcyjne budy).
Dzięki za odpowiedzi,
Pozdrawiam

moja rada sprzedaj karoserie bez silnika ew, dopłacisz za brakujące kg na złomie
przekładka benzyna benzyna pikuś ropa to koszmar i masa części plus trzeba zgłosić w UK i zrobić przegląd zmieścić się w normach itp sztuka dla sztuki

Dzięki za radę

też myślę, że jeśli miałbym dobrze zrobiony silnik, to szukałbym auta z takim samym silnikiem i zdrową budą.
W razie kłopotów silnikowych miałbym w zapasie gotowy motor bez proszenia się nikomu o remonty..

Sprzedaj to w całości jak jest bo więcej energii stracisz na to wszystko niż to warte.