Check engine i dziwne dźwięki spod maski, odcinek 1287

[Serpico123]

Witam wszystkich

Moja przygoda z mazdą 3 rozpoczęła się w październiku ubiegłego roku. Około miesiąc od momentu kupna auta pojawił się problem z kontrolką check engine. Kontrolką zapalała i się i sama gasła po kilku odpaleniach/zgaszeniach silnika. Pojechałem do mechanika, ten odesłał mnie do elektromechanika. Ten z kolei zdziwił się że komputer rejestruje błędy, bo silnik chodzi bez zarzutów. Stwierdził, że cokolwiek powoduje zapalanie kontrolki jest to chwilowe i mam wrócić jak kontrolka zacznie palić się na stałe. I tak jeżdżę od pół roku, średnio ze dwa razy w miesiącu kontrolka się zapala po czym sama gaśnie i nikt nie wie dlaczego. Spotkał się ktoś z czymś takim?
Druga sprawa, około dwóch tygodni temu usłyszałem metaliczne dźwięki z silnika. Zarówno na zimnym jak i rozgrzanym silniku, przyspieszały razem z prędkością obrotową silnika. Oddałem auto do mechanika. Po dwóch dniach facet dzwoni że wszystko jest ok, on nic nie słyszy. Pojechałem, odpalam auto... Nic. Chodzi jak złoto. Tydzień później powtórka. Tym razem podczas jazdy ciężko coś usłyszec ale po podniesieniu maski aż uszy bolą. Nie wiem jak to opisać. Dzwonienie, chrobotanie, cykanie.
https://youtu.be/24X0VHDubUc
Kompletnie nie znam się na mechanice, dlatego chciałbym zasięgnąć porady. Auto jedzie do mechanika, niemniej jednak im więcej opinii tym lepiej.
Dla pewności – silnik 1.6 benzyna bez LPG.