Szarpie do ok. 3000rpm

Witam,
Taki problem się pojawił – podczas przyspieszania (nieważne czy łagodne czy na maksa) szarpie – czasem pojedyncze szarpnięcie, czasem 'czkawka', jakby wypadał jeden zapłon. Powyżej ok. 3000rpm lub przy jeździe stałą prędkością śmiga jak dziki. Ogólnie auto nadal żwawe na wysokich obrotach, spalanie w normie. Klima wyłączona. Brak błędów (nie ma check engine – komputerem nie sprawdzałem). Świece wymienione jakieś 4 lata temu na porządne, ogólnie serwisowane wg. podręcznika.
Jedyne co wyguglałem to ew. przepływomierz powietrza – czy to może być to? Jeśli tak to jaki kupić? Jeden tylko sklep ma ich 3 takie same – różnych producentów ok. 150zł (jak uniknąć taniej chińszczyzny?), allegro już w ogóle masę (od 30zł za nowe – to pewnie to badziewie) poprzez używane, fordowskie itd.
Ew. co innego?
dzięki!
Taki problem się pojawił – podczas przyspieszania (nieważne czy łagodne czy na maksa) szarpie – czasem pojedyncze szarpnięcie, czasem 'czkawka', jakby wypadał jeden zapłon. Powyżej ok. 3000rpm lub przy jeździe stałą prędkością śmiga jak dziki. Ogólnie auto nadal żwawe na wysokich obrotach, spalanie w normie. Klima wyłączona. Brak błędów (nie ma check engine – komputerem nie sprawdzałem). Świece wymienione jakieś 4 lata temu na porządne, ogólnie serwisowane wg. podręcznika.
Jedyne co wyguglałem to ew. przepływomierz powietrza – czy to może być to? Jeśli tak to jaki kupić? Jeden tylko sklep ma ich 3 takie same – różnych producentów ok. 150zł (jak uniknąć taniej chińszczyzny?), allegro już w ogóle masę (od 30zł za nowe – to pewnie to badziewie) poprzez używane, fordowskie itd.
Ew. co innego?
dzięki!