Witam,
mam problem z redukcją 5-ego biegu, czuć tak jakby blokadę, jakby bieg się zaciął. Wrzucanie biegu chodzi bez problemu.
Biegi 1-4 chodzą bez najmniejszego problemu w obie strony, natomiast mam taż problem z wrzuceniem wstecznego – ale to tylko od czasu do czasu.
Skrzynię biegów miałem regenerowaną pół roku temu i przy okazji założoną nową wykładzinę sprzęgła.
Dodam jeszcze, że przy wyłączonym silniku wszystkie biegi wchodzą i wychodzą bez najmniejszych problemów.
Czy mieliście może podobny problem?
Czy to wina skrzyni biegów? A może to tylko jakaś pierdoła do wymiany czy regulacji?
Niestety już kilku mechaników odmówiło mi naprawy auta, gdy tylko usłyszeli magiczne słowa "skrzynia biegów"
Pozdrawiam.
Nie można zbić 5-ego biegu na luz
Strona 1 z 1
Zauważyłem także, że jak dodaje gazu na 5 biegu, to lewarek się trochę przesuwa...
I wtedy, jeśli wcisnę sprzęgło gdy jeszcze mam wciśnięty gaz, to bieg zchodzi bez problemu.
A jeśli puszczę gaz, lewarek z powrotem odskoczy kawałek i wtedy wcisne sprzęgło, to już nie mogę zdjąć biegu
I wtedy, jeśli wcisnę sprzęgło gdy jeszcze mam wciśnięty gaz, to bieg zchodzi bez problemu.
A jeśli puszczę gaz, lewarek z powrotem odskoczy kawałek i wtedy wcisne sprzęgło, to już nie mogę zdjąć biegu
- Od: 7 lis 2014, 13:02
- Posty: 6
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Mazda 3 BK 1.6 LPG 2004r.
Poduszkę profilaktycznie wymieniłem, ale niestety nic to nie dało.
Oddałem więc Madzię do mechanika, który regenerował mi skrzynię biegów i co się okazało przy poprzedniej regeneracji nie wymienił uszkodzonych zębatek 5-ego biegu (z braku części).
Zrobił mi to teraz i problem ustąpił.
Oddałem więc Madzię do mechanika, który regenerował mi skrzynię biegów i co się okazało przy poprzedniej regeneracji nie wymienił uszkodzonych zębatek 5-ego biegu (z braku części).
Zrobił mi to teraz i problem ustąpił.
- Od: 7 lis 2014, 13:02
- Posty: 6
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Mazda 3 BK 1.6 LPG 2004r.
Fajnie że się udało.
W mojej miesiąc temu padła sonda, w zeszłym tygodniu wymieniłem sprzęgło i wysprzęglik na oryginał sachsa.
Przebieg niby 138.000 km a tu takie klocki.
Wczoraj pojechałem na jazdę próbną bo w tygodniu nie było czasu, stanąłem na chwile, po czym odpalam samochód i nie pali na jeden cylinder. Pomimo gaszenia i uruchamiania za piątym razem postanowiłem wrócić do domu na trzech. Po kilometrze zaczęła mrugać lampka check po czym zgasła a cylinder zaczął pracować normalnie. Kiedyś już mi to się zdarzyło , ale teraz coraz częściej. Zawsze na ciepłym silniku, nigdy rano na zimnym, tak jakby się zalewał.
Co to może być, proszę o jakieś sugestie. Ostatnio komp nic nie zapisał, zero błędów.
W mojej miesiąc temu padła sonda, w zeszłym tygodniu wymieniłem sprzęgło i wysprzęglik na oryginał sachsa.
Przebieg niby 138.000 km a tu takie klocki.
Wczoraj pojechałem na jazdę próbną bo w tygodniu nie było czasu, stanąłem na chwile, po czym odpalam samochód i nie pali na jeden cylinder. Pomimo gaszenia i uruchamiania za piątym razem postanowiłem wrócić do domu na trzech. Po kilometrze zaczęła mrugać lampka check po czym zgasła a cylinder zaczął pracować normalnie. Kiedyś już mi to się zdarzyło , ale teraz coraz częściej. Zawsze na ciepłym silniku, nigdy rano na zimnym, tak jakby się zalewał.
Co to może być, proszę o jakieś sugestie. Ostatnio komp nic nie zapisał, zero błędów.
- Od: 11 cze 2012, 20:52
- Posty: 18
- Auto: Mazda 3 BK Exclusive Z6 1.6 Pb (105KM) 2004
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości