Klub MazdaSpeed

Witam,

Auto: Mazda 3, 1.6 benzyna, rok produkcji 2008 (wersja I po lifcie).

Problem: Na rozgrzanym silniku, kiedy samochód stoi np. na światłach, na luzie, obroty spadają z 700 do 500 i wracają z powrotem do 700. Objawia się to takim jakby "warczeniem". Ta nierówna praca silnika pojawia się po dodaniu gazu, po ok 20 s. następuje spadek i podbicie obrotów, po chwili jeszcze raz i jest spokój. Wydaje mi się, że objawy nasilają się jak na dworze jest zimno i jak jest mało paliwa w baku, ale jest to bardzo subiektywne odczucie. Samochód działa bez zarzutów, ale wymieniony przypadek jest irytujący.

Co do tej pory zostało zrobione:
– podłączenie pod komputer i odczytanie kodu błędu: P2187,
– sondy lambda pod komputerem wydają się działać poprawnie (mechanik tak stwierdził),
– wyczyszczenie silniczka krokowego (podobno mechanik to zrobił, próbując naprawić),
– wyczyszczenie przepływomierza (MAF) – to zrobiłem sam.

Film na którym nagrałem objawy: https://youtu.be/Ad2GAKINCJ0 (jak się podgłośni to słychać dobrze)

W czym może być problem? Jak to zdiagnozować na 100%? Na razie 2 mechaników się poddało.

Znów pojawił się błąd: P2187, tuż po zatrzymaniu na parkingu.

Nie łapie lewego powietrza ? Jaka jest krótka korekta ?

W momencie pojawienia się błędu było:
– STFT1 = 25% (krótka)
– LTFT1 = 14,84% (długa)

Próbowałem znaleźć skąd może brać lewe powietrze poprzez spryskiwanie łatwo palnym aerozolem, ale nawet się nie zająknął silnik.

Tu jest info jak wygląda STF w momencie, kiedy samochód "warczy":

albo maf , albo łapie lewe powietrze " – STFT1 = 25% (krótka) " ,może byc też nieszczelny kolektor wydechowy , uszczelki

MAF czyściłem i pod kompem wydaje się działać. Lewego powietrza nie udało mi się znaleźć, a nieszczelny kolektor wydechowy to raczej też samemu nie sprawdzę.

Możesz polecić jakiegoś mechanika we Wrocławiu, któremu się chce zdiagnozować o co chodzi, a nie wymienia jedną cześć po drugiej aż zadziała?

Ciężko coś polecić chyba że do Katowic , sprawdź dokładnie sondy jeszcze

Przerabialem temat falujacych obrotów
Po założeniu instalacji gazowej po ok40 tys km
Zaczęły falowac obroty co jakiś czas
Sprawdziłem przerwy zaworowe i tu byl problem
Roszada szklanek 2sztuki musiałem kupić
Po zabiegu smiga jak nowka hehe
Zrobione juz ok 60tys
Radzę sprawdzić luzy zaworowe żadna filozofia.

Dzięki wszystkim za pomoc. Problem był tak jak ktoś to sugerował uszczelka kolektora ssącego.

Wymienione zostały 4 takie uszczelki po 40 zł i przy okazji uszczelki wtryskiwaczy też 4 po ok 50 zł. Tak więc cała przyjemność razem z robocizną to było jakieś 700 zł. Najważniejsze, że problem rozwiązany .