Klub MazdaSpeed

Witam, mam nadzieję, że znajdzie się tutaj ktoś kto mi pomoże.
Mianowicie mam problem z odpaleniem Mazdy 3 2006, 1.6 benzyna. Problem powstał po tym jak, gdy zgasł mi główny wyświetlacz (ten co pokazuje godzinę, jakie radio, temperaturę itd.), pomyślałem, że przepalił się jakiś bezpiecznik i zacząłem je sprawdzać (tzn. wyjmować i jeśli był dobry to wkładać z powrotem) po kolei (bezpieczniki ze środka auta). W trakcie wyjmowania i sprawdzania w aucie było włączone radio. Wszystkie bezpieczniki były ok a wyświetlacz nagle zaczął działać jakimś cudem. Następnie chciałem odpalić auto i niestety nie słychać rozrusznika tylko cisza i takie "pyknięcie" jakby akumulator padł. Akumulator faktycznie się nagle rozładował ale po podładowaniu auto nadal nie pali. Co mogło się stać? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Całkiem możliwe, że załączone radio mogło zamieszać. Generalnie kluczki powinny leżeć na siedzeniu podczas wykonywania czynności sprawdzania bezpieczników.

Spróbuj odłączyć jedną z klem akumulatora i po chwili na nowo ją połączyć – tzw. "RESET".

rafal_pr napisał(a): po podładowaniu auto nadal nie pali. Co mogło się stać?

A rozrusznik pyka jak wcześniej czy nic się nie odzywa ?
No i jeszcze jedno immo gaśnie jak włączysz zapłon ?

Sprawdź jeszcze wszystkie złącza na kablach do skrzynki bezpieczników może któraś wtyczka się poluzowała. jeśli nie, to można na krótko z akumulatora kablem podpiąć pod rozrusznik będziesz wiedział czy jest sprawny-jest opcja że masa lub gdzieś coś z przewodami do rozrusznika.

Gdzie jest rozrusznik w 2.0 benzyna? Zająć mi wyskoczył, trochę szkody narobił bo szybko jechałem. Po chwili zauważyłem ze temperatura na zewnątrz pokazuje 0 a było więcej, zatrzymałem się by wyłączyć silnik i włączyć na nowo i temperatura była ok, ale silnik nie uruchamia się. Błędy sprawdziłem i 0. Wszystko jest jak zawsze tylko nie startuje rozrusznik.

Problem zrobił biały przewód. W 2.0 trzeba do rozrusznika dostać się od dołu.