Rozrusznik pracuje ale nie odpala (mazda zgasła podczas jazdy)
Napisane: 29 mar 2016, 18:16Witam.
Historia awarii: mazda odpaliła, wycofałem z parkingu, ruszyłem do przodu i gdzieś przy przełączaniu z 1-go biegu na 2-gi zgasła i nie chce odpalić (rozrusznik pracuje, światła są, itd. ale samochód nie odpala).
Mechanik z elektrykiem diagnozowali samochód. Wnioski są póki co takie:
– to nie czujnik położenia wału (sprawdzali nowy)
– posprawdzane są przewody elektryczne i wszystko wygląda dobrze
– komputer nie zgłasza żadnych błędów ale nie widzi też obrotów silnika przy próbie odpalenia (czyli nie widzi sygnałów z czujnika położenia wału)
– nie ma iskry i nie jest podawane paliwo
Aktualnie propozycja mechaników jest taka, żeby kupić cały zestaw elektroniki (komputer, immo, bsi, zegary, stacyjka i kluczyki) wymienić i to powinno pomóc. Niestety jest kłopot żeby dostać taki zestaw, więc poszukiwania trwają. Dodam, że komputer "na oko" wygląda dobrze. Mechanicy twierdzą, że to najprawdopodobniej jest walnięte bsi, więc trzeba wymienić całość.
W ASO chcą za samą diagnozę 250 zł i też nie byli w stanie powiedzieć, czy mi dokładnie to zdiagnozują. Tzn. na pewno powiedzą co wymienić ale nie wiadomo, czy to rozwiąże problem, bo naprawa może się okazać wieloetapowa. Oczywiście pracują tylko na oryginałach lub zamiennikach ale wiecie jakie są ceny w ASO (samochód cały bym kupił za to).
No i co byście poradzili w takie sytuacji? Temat nie jest prosty niestety.
Pozdrawiam,
Tomek
Historia awarii: mazda odpaliła, wycofałem z parkingu, ruszyłem do przodu i gdzieś przy przełączaniu z 1-go biegu na 2-gi zgasła i nie chce odpalić (rozrusznik pracuje, światła są, itd. ale samochód nie odpala).
Mechanik z elektrykiem diagnozowali samochód. Wnioski są póki co takie:
– to nie czujnik położenia wału (sprawdzali nowy)
– posprawdzane są przewody elektryczne i wszystko wygląda dobrze
– komputer nie zgłasza żadnych błędów ale nie widzi też obrotów silnika przy próbie odpalenia (czyli nie widzi sygnałów z czujnika położenia wału)
– nie ma iskry i nie jest podawane paliwo
Aktualnie propozycja mechaników jest taka, żeby kupić cały zestaw elektroniki (komputer, immo, bsi, zegary, stacyjka i kluczyki) wymienić i to powinno pomóc. Niestety jest kłopot żeby dostać taki zestaw, więc poszukiwania trwają. Dodam, że komputer "na oko" wygląda dobrze. Mechanicy twierdzą, że to najprawdopodobniej jest walnięte bsi, więc trzeba wymienić całość.
W ASO chcą za samą diagnozę 250 zł i też nie byli w stanie powiedzieć, czy mi dokładnie to zdiagnozują. Tzn. na pewno powiedzą co wymienić ale nie wiadomo, czy to rozwiąże problem, bo naprawa może się okazać wieloetapowa. Oczywiście pracują tylko na oryginałach lub zamiennikach ale wiecie jakie są ceny w ASO (samochód cały bym kupił za to).
No i co byście poradzili w takie sytuacji? Temat nie jest prosty niestety.
Pozdrawiam,
Tomek