Mazda3 nie kreci rozrusznik – aku ok
Napisane: 4 wrz 2014, 12:30Witam,
Moje aut ot mazda3 1.6 z 2005r
Pare dni temu wymienilem akumulator, gdyz stary zdechl. Po wymianie podczas pierwszej przejazdzki silnik troche falowal, ale znalazlem gdzies na forum ze to normalka i zeby przegonic go troche to bedzie ok. Bylo ok przez pare dni, poczym zostawilem auto na parkingu pod praca i po pracy przekrecam kluczyk, kontrolki pala sie normalnie jak zawsze, ale zeor reakcji rozrusznika(pilot i cala elektryka dziala bez zarzutow). Mam taki maly amatorski komputer do zczytywania bledow i wyswietlil mi U2516, co moze byc wszystko( takie info mniej wiecej znalazlem na forach) Znajomy poradzil zebym go na pycha sprobowal, troche nie bylem pewien ale zaryzykowalem z lekkiej gorki na 2 i pare metrow probowalem ale nie chcial zaskoczyc.
Po czym przekrecam kluczyk i odpala normalnie bez problemow itp. Od tego czasu minely 2 dni i wciaz odpala bez problemow, zadnych bledow nie wyswietla.
Moje pytanie jest, co to moze/moglo byc ewentualnie czy powinienem sie przejmowac ewentualnie jakies testy dodatkowe zrobil? Jeszcze jedna zeczz zauwazylem, czasem jak wysiadam z auta i zamykam drzwi to mnie lekko kopie, ale nie wiem czy to ma cos wspolnego, nadmienie ze mam to auto ok 3.5 roku i nie mialem nigdy zadnych przykrych niespodzianek, auto nie bylo bite itp.
Z gory dziekuje za wszelka pomoc.
Moje aut ot mazda3 1.6 z 2005r
Pare dni temu wymienilem akumulator, gdyz stary zdechl. Po wymianie podczas pierwszej przejazdzki silnik troche falowal, ale znalazlem gdzies na forum ze to normalka i zeby przegonic go troche to bedzie ok. Bylo ok przez pare dni, poczym zostawilem auto na parkingu pod praca i po pracy przekrecam kluczyk, kontrolki pala sie normalnie jak zawsze, ale zeor reakcji rozrusznika(pilot i cala elektryka dziala bez zarzutow). Mam taki maly amatorski komputer do zczytywania bledow i wyswietlil mi U2516, co moze byc wszystko( takie info mniej wiecej znalazlem na forach) Znajomy poradzil zebym go na pycha sprobowal, troche nie bylem pewien ale zaryzykowalem z lekkiej gorki na 2 i pare metrow probowalem ale nie chcial zaskoczyc.
Po czym przekrecam kluczyk i odpala normalnie bez problemow itp. Od tego czasu minely 2 dni i wciaz odpala bez problemow, zadnych bledow nie wyswietla.
Moje pytanie jest, co to moze/moglo byc ewentualnie czy powinienem sie przejmowac ewentualnie jakies testy dodatkowe zrobil? Jeszcze jedna zeczz zauwazylem, czasem jak wysiadam z auta i zamykam drzwi to mnie lekko kopie, ale nie wiem czy to ma cos wspolnego, nadmienie ze mam to auto ok 3.5 roku i nie mialem nigdy zadnych przykrych niespodzianek, auto nie bylo bite itp.
Z gory dziekuje za wszelka pomoc.