Klub MazdaSpeed

witam,
mam taki oto problem


żeby nie było za wesoło, po wymianie świec fabrycznych na BKR5EIX-11i przejechaniu ok. 500km, na ścianie bloku pojawił się świeży wyciek. Nie chcę wiązać usterki z wymianą świec, prędzej spodziewam się postępującego rozszczelnienia przy wtryskach.

Czy osoby będące w temacie mogą wskazać mi jakieś sensowne rozwiązania? (mile widziane typu DIY )

Edit.: BTW znajomy mechanik polecił mi obmyć to KARCHEREM i jeździc dalej. Operację mycia powtórzyć za pół roku . Nasza znajomość w sprawach naprawczych skończyła się.

hmm rozumiem że masz zapocone przy świecach? Sam mam tam zapocone muszę poszukać jak zdemontować obudowę filtra (może już ściągałeś i wiesz jak?) i to wyczyścić dobrze i sprawdzić czy znów się tak zrobi.... szczerze powiedziawszy to mechanicy są leniwi i jak widzą zapocenie tak miałem w przypadku pokrywy zaworów i usłyszałem "delikatnie Ci się poci daj spokój szkoda Twojej kasy i naszej roboty" jako że przebieg zbliżał się do 120tys. i kupiłem oryginalną uszczelkę to wymienił mi ją razem ze świecami ale już nie oczyścić tych miejsc dookoła świec.

Dopisano 24 mar 2013, o 00:34:

przeglądałem ten rysunek demontażu obudowy filtra i zastanawiam sieę czy da się to zrobić bez odłączania PCM, akumulatora oraz wyciągania tej dolnej części dolotu znajdującej się pod cyfrą 6?

siemka,

hmm rozumiem że masz zapocone przy świecach?

nie, przy wtryskach x 4 + nacieki oleju x 1

(może już ściągałeś i wiesz jak?)

zrobiłem to wg. tego http://www.youtube.com/watch?v=0plhpGZzFew (mój motorek )
i nie polecam. Ruski trochę przegina. Problem i strach odnośnie okablowania. Trzeba mocno naginać przewody.

zastanawiam sieę czy da się to zrobić bez odłączania PCM

tym razem zamierzam odłączyć wsjo wg. tego właśnie schematu z odłączeniem PCM aby uniknąć rozłączania elementów 5 i 8.

zastanawiam sieę czy da się to zrobić bez wyciągania tej dolnej części dolotu

tak czy owak musisz go wyjąć, elementy 3,4 i 5 zostaw jako całość, ruski to robił i ja.

Poza tym, szukam sensownych informacji odnośnie samych uszczelek przy podstawie wtrysków – wybór, zakup, jak się do tego dobrać. Tam właśnie leci olyj. Paczałem w innych wątkach na forum, ale znalazłem tylko dizle, a jak wiadomo dizle mają inaczej . Popaczę jeszcze na forach USA, tam czasami można coś trafić.

Tylko pamietaj zeby odlaczyc akumulator przed odlaczeniem pcm ;–). Szukalem ale nie znalazlem bo po odlaczeniu pcm faluja obroty jakos sie przepustnica musi zadaptowac tylko jak ten proces powinien przebiegac dokladnie bo ja mam wrazenie za auto na skrzyzowaniu zaraz zgasnie, dlatego po ruszeniu staran sie zrobic mniej wiecej tak ze rozpedzam sie do 70 na 3 potem 4 do 100 i potem juz 5 do 130. Niby falowanie znika.

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

Po pierwsze jeśli po-odłączasz wszystkie przewody od komputera i przepustnicy to nie ma to wpływu na dalsza pracę silnika jak i samego komputera czy tez przepustnicy. Sam wymieniałem niedawno świece odpinałem przewody wszystkie i po po-podłączaniu z powrotem wszystkiego silnik pracuje prawidłowo. Podstawa kluczyk w kieszeni a nie w stacyjce żeby komuś do głowy nie wpadło przekręcić kluczyk na zapłon.

Powitam ponownie,
po bliższym przyjrzeniu się kolejnemu zdjęciu



stwierdzam, że to może być to



o-ring nr 2 (13-253), ale wciąż nie mam pewności. Nawet do aparatu wtryskowego . Szukam dalej.

BTW, fajna strona:
http://www.jimellismazdaparts.com

no właśnie u mnie w tym samym miejscu jest ulane, czy to może być groźne wkurzyłem się jak znalazłem ten wątek bo przy ostatnim serwisie wymieniał uszczelkę pokrywy zaworów i mógł powiedzieć że tam trzeba coś zrobić nawet tego nie wyczyścili Jak przyjdzie ciepło to spróbuje to rozebrać i samemu sobie wyczyścić i poobserwować.

Tak sobie kombinuję, że to wcale nie muszą być o-ringi wtrysków. Olej wywala przy kolektorze dolotowym, a same wtryski są czyste. Idąc tą drogą dedukcji winę ponoszą uszczelki pod kolektorem.



te z kodem ZJ01-13-111. Jeżeli tak, to szykuje się grubsza robota i zmiana tematu.

mocno Ci to leje?

Spod drugiego leci świeży czyt. jasny.

Edit.: ścieka po bloku, w kabinie czuć go a silnik wydaje dźwięk cykania.

hmm oglądałem dziś to pocenie się i zauważyłem że poniżej na bloku silniku też jest ulane olejem, szlag mnie trafi z tym mechanikiem jak sprawdzał zawory i wymieniał uszczelkę pod pokrywą to mógł powiedzieć że tam jest ulane (chyba że źle ją dokręcili) ale po co za dużo roboty było to wytrzeć czy oni zawsze muszą czekać aż się porządnie [tiiit]. Szlag mnie trafi jak trzeba będzie od nowa wymieniać uszczelkę pod pokrywą.

Ciekaw jestem, który z nas zabierze się za to pierwszy. Gdyby nie ta zima... Czekam na pierwsze ludzkie temperatury i zabieram się za obmycie tego syfu. Później wnikliwa obserwacja. Natenczas zbieram info odnośnie ewentualnych części, sposobu wymiany, itp. Tej zimy to nawet nasze fury nie wytrzymują

szkoda gadać na temat pogody :/ na pewno ściągnę filtr i oczyszczę nie wiem czy dostanę się tam niżej aby wyczyścić blok też był upaćkany chyba olejem. Nigdy do tego większej uwagi nie przywiązywałem bo myślałem że to się ochlapało od wyciągania bagnetu poziomu oleju , trochę sobie humor zepsułem tym poceniem i przy okazji mechanika spisałem na czarną listę :/

Łukasz, przypomniałem sobie, że jak jeździłem wcześniejszą bryczką, to też wymieniałem uszczelkę pod klawiaturą. Wtedy mechanior poradził mi żebym wrócił na dociągnięcie śrub za ok. 1000 km. Musiałbyś to sprawdzić i dać jeszcze jedną szansę swojemu srwismajstrowi .

yezior napisał(a):Łukasz, przypomniałem sobie, że jak jeździłem wcześniejszą bryczką, to też wymieniałem uszczelkę pod klawiaturą. Wtedy mechanior poradził mi żebym wrócił na dociągnięcie śrub za ok. 1000 km. Musiałbyś to sprawdzić i dać jeszcze jedną szansę swojemu srwismajstrowi .

Dzięki za uświadomienie... mnie o tym nie poinformował.

u mnie okazało się ze to stare resztki oleju których nie doczyścił mechanik po wymianie uszczelki pokrywy zaworów.

Wystarczy wymontować dół pojemnika z filtrem powietrza i dolotem wtedy mamy świetny dostęp

masz na myśli odkręcenie 3 śrub mocujących całe to badziewie na wierzchu i połączony z tym dolot
Płyn wymieniałem styczeń/luty oryginał FL22. Raczej jest czyściutki.

tak te 3 śruby odpinasz kable jak ten rusek i pokrywę filtra i komputer zostawiasz tak jak jest wyciągasz tylko spód mówił że jak bardzo chcę to mogę sobie latem to umyć tylko żebym workiem foliowym okrył komputer i przewody. Wymieniałeś wcześniej tą uszczelkę pokrywy zaworów?

pod pokrywą mam sucho jak na Saharze. Problem to ten f***ing dół.

żebym workiem foliowym okrył komputer i przewody

Dzięki za wskazówkę i sorki za napędzenie Ci stracha .

hmm no ja też mam sucho pod pokrywą, ale pisałem już wyżej mechanik wymieniał ją w tamtym roku bo pociła się i jak wymieniali to ulali olejem resztę silnika. Więc może u Ciebie też wymieniana była wcześniej uszczelka pokrywy zaworów.