Silnik gasnie w czasie jazdy

Witam,
Czy ktoś z was miał taki problem, czy może doradzić o co chodzi?
Otóż od kilku tygodni silnik mojego samochodu gaśnie. Dzieje się to przy dojeżdżaniu
do skrzyżowania gdy wciskam lekko hamulec, wciskam sprzęgło i redukuje bieg.
Wtedy silnik gaśnie, zapalają się kontrolki ciśnienia oleju, akumulatora, brak jest
wspomagania kierownicy. Ale ponieważ samochód się toczy i puszczam sprzęgło to silnik
załącza się i mogę jechać dalej.
Wyłączenie silnika trwa 1, 2 sekundy. Takie zachowanie samochodu ma miejsce rano gdy jade
do pracy i po pracy gdy wracam do domu. Gdy silnik się rozgrzeje (po ok. kilometrze)
silnik już się nie wyłącza.
Czy problemem może być słaby akumulator?
Gdy mierzyłem napięcie na akumulatorze po nocy to miał 11.98V, po załączeniu stacyjki 11.92V,
przy zapalaniu spada poniżej 10V, gdy silnik już pracuje jest 14.32V.
Macie pomysły co się dzieje ? Czy trzeba się czegoś więcej obawiać?
Pozdrawiam
Roman
Czy ktoś z was miał taki problem, czy może doradzić o co chodzi?
Otóż od kilku tygodni silnik mojego samochodu gaśnie. Dzieje się to przy dojeżdżaniu
do skrzyżowania gdy wciskam lekko hamulec, wciskam sprzęgło i redukuje bieg.
Wtedy silnik gaśnie, zapalają się kontrolki ciśnienia oleju, akumulatora, brak jest
wspomagania kierownicy. Ale ponieważ samochód się toczy i puszczam sprzęgło to silnik
załącza się i mogę jechać dalej.
Wyłączenie silnika trwa 1, 2 sekundy. Takie zachowanie samochodu ma miejsce rano gdy jade
do pracy i po pracy gdy wracam do domu. Gdy silnik się rozgrzeje (po ok. kilometrze)
silnik już się nie wyłącza.
Czy problemem może być słaby akumulator?
Gdy mierzyłem napięcie na akumulatorze po nocy to miał 11.98V, po załączeniu stacyjki 11.92V,
przy zapalaniu spada poniżej 10V, gdy silnik już pracuje jest 14.32V.
Macie pomysły co się dzieje ? Czy trzeba się czegoś więcej obawiać?
Pozdrawiam
Roman