Czujnik stukowy – błędy, awarie i działanie
Którego kolektora Kto robi takie uszczelki? Jakieś propozycje w klasie średniej/wyższej? Lubie produkty dobrej jakości dlatego dopytuje.
Kolektor dolotowy. Ja kupiłem REINZ.
https://allegro.pl/oferta/uszczelka-kol ... 7752926795
Gdzieś był wątek na temat wymiany tych uszczelek przy wyciekach w tych okolicach.
Moje wyglądały podobnie jak na zdjęciach zamieszczonych w tamtym wątku, przeciekały wszystkie.
https://allegro.pl/oferta/uszczelka-kol ... 7752926795
Gdzieś był wątek na temat wymiany tych uszczelek przy wyciekach w tych okolicach.
Moje wyglądały podobnie jak na zdjęciach zamieszczonych w tamtym wątku, przeciekały wszystkie.
U mnie też wyskoczył błąd P0328. Wstawiłem zamiennik firmy NTY ale podziałał raptem godzinę
Nie polecam zamienników, montujcie oryginalne czujniki, za dużo jest roboty z wymianą a to kosztuje potem drugie tyle..
Uszczelki kolektora obowiązkowo do wymiany przy okazji!
Nie polecam zamienników, montujcie oryginalne czujniki, za dużo jest roboty z wymianą a to kosztuje potem drugie tyle..
Uszczelki kolektora obowiązkowo do wymiany przy okazji!
Ciekawe dosyć, bo ja coraz więcej części NTY montuję i widzą poprawę jakości. Jeszcze parę lat temu czujnik wału (do Galanta) kosztował jako ori 500zł i nie było alternatywy a teraz NTY kosztuje 29zł i wiem, że działa bez zarzutu. Montowałem też całe piasty w cenie różnej – 140zł, cała, kompletna, gdzie zamiennik SKF z łożyskiem koyo to jakieś 450-500zł (samo łożysko koyo to 250zł).
Naprawdę różne części tego producenta mam i jeszcze mi się nie zdarzyło nic reklamować.
Naprawdę różne części tego producenta mam i jeszcze mi się nie zdarzyło nic reklamować.
Jeżdżę na używanym z Mazda 2 – Mitsubishi ZJ01 E1T50371 2629 (wtedy z wysyłką 115 zł) już prawie dwa lata i wszystko działa bez problemów.
Jeśli szukacie używanych to najlepiej po numerze części, bo mogą występować w innych modelach Mazdy (mój z M2).
Jeśli szukacie używanych to najlepiej po numerze części, bo mogą występować w innych modelach Mazdy (mój z M2).
- Od: 18 wrz 2014, 07:38
- Posty: 294 (21/14)
- Skąd: Brzóza
- Auto: Mazda 3 BK Sedan, Z6 1.6, 2004
Witam, czy wymieniał ktoś z was sam ten czujnik i czy może mi zrobić choć zdjęcie gdzie jest wtyczka od tego ustrojstwa dziekuję z góry za pomoc
- Od: 21 lis 2015, 10:13
- Posty: 32
- Auto: mazda 3 1.6l Z6-VE
I znowu szukać się nie chciało. Piękny opis jest na 4 stronie tego wątku zrobiony przez Mati503.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 2&start=60
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 2&start=60
PORADNIK
Wymiana czujnika spalania stukowego w Mazda 3 BK (2004 r.) 1.6 benzyna
Postanowiłem napisać poradnik mojego autorstwa, bo może komuś się przyda jakby się pokusił o samodzielną wymianę.
Wszystko da się zrobić „od góry” więc nie ma potrzeby podnoszenia auta.
DEMONTAŻ
1. Odpinamy akumulator.
2. Ściągamy obudowę (mały dekielek na dwóch spinkach) od komputera.
3. Odpinamy wtyczkę starego czujnika spalania stukowego.
4. Odpinamy dwa kable od komputera i jeden po prawej w okolicach przepustnicy.
5. Odkręcamy obudowę filtra powietrza (bez wyciągania filtra) – 3 śruby.
6. Wyciągamy kilka spinek znajdujących się przy króćcu wlotowym do zespołu filtra powietrza (to co znajduje się przy lewym reflektorze) oraz wypinamy z zatrzasków plastikową rurę giętką z zespołu filtrującego, która dostarcza powietrze do filtra powietrza.
7. Popuszczamy ślimak zaciskowy przy przepustnicy i wysuwamy rurę dolotową z gumowego kolana przy przepustnicy.
8. Wyciągamy w całości zespół obudowy filtra powietrza.
9. W tym punkcie proponuję odmuchać okolice kolektora lub dobrze odkurzyć z zalegającego brudu – może on wpaść do silnika podczas demontażu kolektora dolotowego czego oczywiście chcemy uniknąć.
10. Odkręcamy 6 śrub od kolektora dolotowego (6-ta śruba jest schowana od dołu w okolicy rurki stalowej – prawa dolna część kolektora – widać na zdjęciu).
11. Odkręcamy 2 śruby kołnierza rurki stalowej.
12. Odkręcamy 2 śruby od listwy wtryskiwaczy i odginamy tak by nie przeszkadzała oraz uważamy na końcówki wtryskiwaczy by ich nie zabrudzić/poniszczyć – lepiej przykryć jakąś czystą szmatką i przypiąć opaską tymczasowo.
13. Po lewej stronie kolektora jest jeszcze wtyczka którą należy wypiąć oraz kilka zapinek wężyków, które mogą przeszkadzać przy odchylaniu kolektora – to już trzeba we własnym zakresie wyczuć co może przeszkadzać – około 2-3 punkty gdzie jakieś wężyki okoliczne coś będą trzymać.
14. Cały kolektor delikatnie ciągniemy od lewej strony (od bagnetu oleju) odchylając na tyle na ile się da i ukaże się nam czujnik spalania stukowego pod kolektorem. Dużo elementów blokuje odchylanie kolektora więc warto zapewnić sobie druga osobę do odchylania lub jakoś zblokować pozycję odchyloną.
15. Podczas odchylania kolektora na 100% wypnie się przewód z króćca pod kolektorem po lewej stronie – jest krótki stąd na pewno zeskoczy z króćca (przy montażu nie zapomnieć go podpiąć!)
16. Wykręcamy stary czujnik spalania stukowego i wkręcamy nowy oraz przeprowadzamy przewód po „starej trasie” – klucz 24 moment ok. 25-30 Nm. Zwykłym płaskim kluczem nie da rady podejść więc trzeba zastosować albo rozciętą nasadkę z wyżłobieniem na przewód z czujnika spalania stuk. albo klucz oczkowy z mocno wygiętym oczkiem. Ja rozciąłem stary przewód od czujnika żeby łatwiej było go wyciągnąć, bo miał zapinki po drodze.
MONTAŻ
1. Wykonujemy w odwrotnej kolejności.
WAŻNE: Po zamontowaniu kolektora ssącego i dokręceniu należy wpiąć wysunięty wężyk z króćca pod kolektorem (lewa strona) – trzeba dość się nagimnastykować palcami ale da się – zawleczkę/zapinkę najlepiej nasunąć bez zaciskania jej (no chyba że ktoś ma takie mega wąskie szczypce żeby to złapać.
Dalszy montaż już przebiega w dość sprawny sposób.
2. Zalecam wymianę uszczelek kolektora dolotowego – koszt to 20 – 50 zł za komplet (w zależności od producenta). Moje dobrze siedziały w gniazdach lecz były zagięte i bardzo stwardniałe – już wiem skąd miałem na wysokich obrotach lekkie przydławienia – dostawało się lewe powietrze właśnie przez te stwardniałe uszczelki.
3. Przed zamontowaniem kolektora delikatnie oczyścić powierzchnie przylegające na bloku silnika oraz kolektorze. Ja to robiłem po prostu palcem przy dużym zachowaniu ostrożności żeby brud nie wpadł do wlotów silnika. Po oczyszczeniu jeszcze odkurzaczem profilaktycznie oczyściłem wloty.
Podsumowanie:
Zajęło mi to ok. 4 godziny lecz robiłem to pierwszy raz. Niestety nie jest to tak proste jak piszą niektórzy na forum którzy już są po wymianie. Krótko mówiąc jak ktoś nie grzebał za wiele przy autach to może mieć trudności. Nie chcę tutaj zrażać do tematu ale ja miałem kryzys jak zacząłem odchylać kolektor i zobaczyłem jak mało miejsca jest do odkręcania tego czujnika, bo nie miałem odpowiedniego klucza. Ponadto ilość odłączonych wtyczek, zapinek i innych elementów przyprawiała mnie o dreszcze że tego nie poskładam… Jednak wszystko się udało i poskładałem oraz auto śmiga bez błędu „Check Engine” ;–)
Miałem też przygodę przyprawiającą o dreszcze. Po złożeniu samochodu w całość przekręcam kluczyk na zapłon a tu nic!
Długo się zastanawiałem, chciałem już rozbierać ponownie żeby sprawdzić czy gdzieś nie pominąłem jakiejś wtyczki. Co się okazało… tuż pod kolektorem jest rozrusznik i przy odchylaniu kolektora musiałem ruszyć wtyczkę z rozrusznika i nie było styku. Wystarczyło nią pogmerać trochę i auto odpaliło na dotyk :–)
Narzędzia potrzebne (minimum):
Klucz nasadowy 10
Klucz nasadowy 12
Przedłużki do nasadek
Klucz oczkowy wygięty lub rozcięta nasadka 24 (końcówka kostki przechodzi przez oczko klucza, co ułatwia sprawę)
Śrubokręt gwiazdka, płaski
Szczypce wąskie
Elementy:
– czujnik spalania stukowego
NTY: ESS-MZ-001 (ja zastosowałem ten)
MAZDA: ZJ01-18-921
MITSUBISHI: E1T50371
– uszczelki kolektora dolotowego
JPN: 60U3039-JPN (ja zastosowałem te – 4 sztuki)
MAZDA: Z6TM-13-111
MAZDA: ZJ01-13-111
RENAULT: 099860-0030
Tak wyglądał mój oryginalny od nowości czujnik spalania stukowego – wysiadł przy 180 tys. km
Edit: (25.04.2023)
Tani czujnik spalania stukowego JPN: 60U3039-JPN nadal działa po 200 km :–)
Auto śmiga bez "check'a".
Wymiana czujnika spalania stukowego w Mazda 3 BK (2004 r.) 1.6 benzyna
Postanowiłem napisać poradnik mojego autorstwa, bo może komuś się przyda jakby się pokusił o samodzielną wymianę.
Wszystko da się zrobić „od góry” więc nie ma potrzeby podnoszenia auta.
DEMONTAŻ
1. Odpinamy akumulator.
2. Ściągamy obudowę (mały dekielek na dwóch spinkach) od komputera.
3. Odpinamy wtyczkę starego czujnika spalania stukowego.
4. Odpinamy dwa kable od komputera i jeden po prawej w okolicach przepustnicy.
5. Odkręcamy obudowę filtra powietrza (bez wyciągania filtra) – 3 śruby.
6. Wyciągamy kilka spinek znajdujących się przy króćcu wlotowym do zespołu filtra powietrza (to co znajduje się przy lewym reflektorze) oraz wypinamy z zatrzasków plastikową rurę giętką z zespołu filtrującego, która dostarcza powietrze do filtra powietrza.
7. Popuszczamy ślimak zaciskowy przy przepustnicy i wysuwamy rurę dolotową z gumowego kolana przy przepustnicy.
8. Wyciągamy w całości zespół obudowy filtra powietrza.
9. W tym punkcie proponuję odmuchać okolice kolektora lub dobrze odkurzyć z zalegającego brudu – może on wpaść do silnika podczas demontażu kolektora dolotowego czego oczywiście chcemy uniknąć.
10. Odkręcamy 6 śrub od kolektora dolotowego (6-ta śruba jest schowana od dołu w okolicy rurki stalowej – prawa dolna część kolektora – widać na zdjęciu).
11. Odkręcamy 2 śruby kołnierza rurki stalowej.
12. Odkręcamy 2 śruby od listwy wtryskiwaczy i odginamy tak by nie przeszkadzała oraz uważamy na końcówki wtryskiwaczy by ich nie zabrudzić/poniszczyć – lepiej przykryć jakąś czystą szmatką i przypiąć opaską tymczasowo.
13. Po lewej stronie kolektora jest jeszcze wtyczka którą należy wypiąć oraz kilka zapinek wężyków, które mogą przeszkadzać przy odchylaniu kolektora – to już trzeba we własnym zakresie wyczuć co może przeszkadzać – około 2-3 punkty gdzie jakieś wężyki okoliczne coś będą trzymać.
14. Cały kolektor delikatnie ciągniemy od lewej strony (od bagnetu oleju) odchylając na tyle na ile się da i ukaże się nam czujnik spalania stukowego pod kolektorem. Dużo elementów blokuje odchylanie kolektora więc warto zapewnić sobie druga osobę do odchylania lub jakoś zblokować pozycję odchyloną.
15. Podczas odchylania kolektora na 100% wypnie się przewód z króćca pod kolektorem po lewej stronie – jest krótki stąd na pewno zeskoczy z króćca (przy montażu nie zapomnieć go podpiąć!)
16. Wykręcamy stary czujnik spalania stukowego i wkręcamy nowy oraz przeprowadzamy przewód po „starej trasie” – klucz 24 moment ok. 25-30 Nm. Zwykłym płaskim kluczem nie da rady podejść więc trzeba zastosować albo rozciętą nasadkę z wyżłobieniem na przewód z czujnika spalania stuk. albo klucz oczkowy z mocno wygiętym oczkiem. Ja rozciąłem stary przewód od czujnika żeby łatwiej było go wyciągnąć, bo miał zapinki po drodze.
MONTAŻ
1. Wykonujemy w odwrotnej kolejności.
WAŻNE: Po zamontowaniu kolektora ssącego i dokręceniu należy wpiąć wysunięty wężyk z króćca pod kolektorem (lewa strona) – trzeba dość się nagimnastykować palcami ale da się – zawleczkę/zapinkę najlepiej nasunąć bez zaciskania jej (no chyba że ktoś ma takie mega wąskie szczypce żeby to złapać.
Dalszy montaż już przebiega w dość sprawny sposób.
2. Zalecam wymianę uszczelek kolektora dolotowego – koszt to 20 – 50 zł za komplet (w zależności od producenta). Moje dobrze siedziały w gniazdach lecz były zagięte i bardzo stwardniałe – już wiem skąd miałem na wysokich obrotach lekkie przydławienia – dostawało się lewe powietrze właśnie przez te stwardniałe uszczelki.
3. Przed zamontowaniem kolektora delikatnie oczyścić powierzchnie przylegające na bloku silnika oraz kolektorze. Ja to robiłem po prostu palcem przy dużym zachowaniu ostrożności żeby brud nie wpadł do wlotów silnika. Po oczyszczeniu jeszcze odkurzaczem profilaktycznie oczyściłem wloty.
Podsumowanie:
Zajęło mi to ok. 4 godziny lecz robiłem to pierwszy raz. Niestety nie jest to tak proste jak piszą niektórzy na forum którzy już są po wymianie. Krótko mówiąc jak ktoś nie grzebał za wiele przy autach to może mieć trudności. Nie chcę tutaj zrażać do tematu ale ja miałem kryzys jak zacząłem odchylać kolektor i zobaczyłem jak mało miejsca jest do odkręcania tego czujnika, bo nie miałem odpowiedniego klucza. Ponadto ilość odłączonych wtyczek, zapinek i innych elementów przyprawiała mnie o dreszcze że tego nie poskładam… Jednak wszystko się udało i poskładałem oraz auto śmiga bez błędu „Check Engine” ;–)
Miałem też przygodę przyprawiającą o dreszcze. Po złożeniu samochodu w całość przekręcam kluczyk na zapłon a tu nic!
Długo się zastanawiałem, chciałem już rozbierać ponownie żeby sprawdzić czy gdzieś nie pominąłem jakiejś wtyczki. Co się okazało… tuż pod kolektorem jest rozrusznik i przy odchylaniu kolektora musiałem ruszyć wtyczkę z rozrusznika i nie było styku. Wystarczyło nią pogmerać trochę i auto odpaliło na dotyk :–)
Narzędzia potrzebne (minimum):
Klucz nasadowy 10
Klucz nasadowy 12
Przedłużki do nasadek
Klucz oczkowy wygięty lub rozcięta nasadka 24 (końcówka kostki przechodzi przez oczko klucza, co ułatwia sprawę)
Śrubokręt gwiazdka, płaski
Szczypce wąskie
Elementy:
– czujnik spalania stukowego
NTY: ESS-MZ-001 (ja zastosowałem ten)
MAZDA: ZJ01-18-921
MITSUBISHI: E1T50371
– uszczelki kolektora dolotowego
JPN: 60U3039-JPN (ja zastosowałem te – 4 sztuki)
MAZDA: Z6TM-13-111
MAZDA: ZJ01-13-111
RENAULT: 099860-0030
Tak wyglądał mój oryginalny od nowości czujnik spalania stukowego – wysiadł przy 180 tys. km
Edit: (25.04.2023)
Tani czujnik spalania stukowego JPN: 60U3039-JPN nadal działa po 200 km :–)
Auto śmiga bez "check'a".
Ostatnio edytowano 25 kwi 2023, 07:20 przez Jimmx, łącznie edytowano 1 raz
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości