Strona 1 z 2
Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
17 sty 2011, 17:46
przez pilot05
Witam, od 3 miesiecy jestem posiadaczem mazdy 3 2005r z silnikiem 1.4 przejechane 125 000, owa mazde zakupilem lekko uszkodzona (wymiana zderzaka,chlodnicy) dodatkowo byla uszkodzona miska olejowa i delkatnie cieklo wiec polozylem nowy silikon i zalalem olejem 10w40 castrol, po przejechaniu okolo 2 tys km zaczal sie problem. Najczesciej wystepuje gdy autko postoi cala noc i po odpaleniu slychac stukot pod maska, co ciekawe jak odpale to chodzi ok tylko jak dodam gazu i zaczynam jechac pojawia sei ten dzwiek-stukanie i znika po przejechaniu okolo 2 km lub po 3-4 minutach. Myslalem nad popychaczemi, szklankami...zaworkiem pompy..ehh ,a do tego wyczuwalny jest zapach spalin w srodku ale tlko przez kilka minut aha dodam ze ostatnio bylem w serwisie podbic ksiazeczke i wymienili mi olej Dixella na 5w30 tweirdzc ze taki musi byc

(?), nie wiem czy ten stukot ma cos wspolnego z tym...POMOCY

Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
17 sty 2011, 21:07
przez Blumek
Kolego, co było przyczyna wymiany chłodnicy/zderzaka?
W jakim stanie był silnik przed naprawą? Wymiana oleju z 10W40 na 5W30 może być czasami zabójcza, tym bardziej że piszesz o stukotach. Ja osobiście też mam 5W30 i mi stukają zawory ale to przeważnie przy niskich temperaturach.
Serwis polecił dobry olej ale czy skupił się na stanie silnika???? Przebieg dość znaczny jak na benzyniaka.
Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
17 sty 2011, 22:46
przez pilot05
Blumek napisał(a):Kolego, co było przyczyna wymiany chłodnicy/zderzaka?
W jakim stanie był silnik przed naprawą? Wymiana oleju z 10W40 na 5W30 może być czasami zabójcza, tym bardziej że piszesz o stukotach. Ja osobiście też mam 5W30 i mi stukają zawory ale to przeważnie przy niskich temperaturach.
Serwis polecił dobry olej ale czy skupił się na stanie silnika???? Przebieg dość znaczny jak na benzyniaka.
Samochód kupiłem uszkodzony i nie miałem kontaktu z poprzednim włascicielem, natomiast autko wygladało jakby uderzyło w wyskoki krawężnik badz słupek, ale nie za mocno (poduszki całe) natomiast dostała miska olejowa tak ze nie przecieka tylko jest podgieta, przez to wchodzi o 0,4l oleju mniej. Po wymianie miski i zalaniu olejem 10w40 samochodzik smigał około 2000km bez zadnych stuków etc, po tym czasie zaczeły sie stuki i przejezdzilem tak kolejny 1000 km do wymiany oleju na w serwisie na 5w30 i dalej jest to samo bez zmian. Dodam ze autko po przejechaniu okolo 2 km co daje czas okolo 2-3 min cichnie i chodzi bardzo cicho i płynnie. Dodam ze byłem na diagnostyce komputerowej i wszytsko jest ok, najbardziej mnie ciekawi dlaczego te stuki sa tylko przez chwile

Autko było serwisowane co 10 000 km. Gdy rano autko chodzi na ssaniu po odpaleniu nie słychac zadnych stuków dopiero po dodaniu lekko gazu i ruszaniu i zwiekszaniu predkosci słychac stuki proporcjonalnie szybko do wciskania gazu i przyspieszania tzn im wiekszy gaz tym szybciej stuka i tak przez 2-3min, dlaczego na zimnym tak stuka ? moze nie ma smarowania ? pompa oleju badz zaworek? jakies pomysły? mozliwe aby popychacz ?
Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
17 sty 2011, 23:04
przez Tolek
Silnik 1.4 to unikat na forum. I chyba pozostaje tylko "gdybanie".

Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
18 sty 2011, 02:27
przez Blumek
Kolego pilot05 odpowiadasz sobie sam na cześć swoich pytań. Albo zmień serwis, albo ...zmień serwis....
Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
18 sty 2011, 10:37
przez arjot
Przy czym delikatne postukiwanie przez 3 minuty przy zimnym silniku to normalka. Taka uroda. Pytałem na początku w kilku serwisach o to i taki urok. Jak się rozgrzeje (a następuje to bardzo szybko zjawisko znika).
Zapach spalin jednak zdecydowanie nie jest rzeczą normalną
Może sprawdź szczelność układu, może przy tym "lekkim dzwonie" coś się przesunęło, rozszczelniło?
125tys to faktycznie niemalo ale nie popadajmy w przesadę. Natomiast układ wydechowy mógł już spokojnie złapać rdzę i gdzieś, punktowo, puszcza..
Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
18 sty 2011, 11:06
przez pilot05
Tylko ciekawe jest to ze jakies 3 000 km temu nie bylo zadnego stukotu po odpaleniu, dzisiaj rano zaraz po odpaleniu wlaczylem nawiew i co poczulem..moze zabrzmi dziwnie ale innego porownania nie mam, poczulem swad "kielbasy wedzonej" tylko taki intensywny zapach jak z wedzarni

...moze to filter powietrza juz jest do wymiany bo to tez tylko sie zdarza rano po odpaleniu badz po dluzszym postoju... Gdzie znajduje sie filter do nawiewu? Dodam ze mam klimatyzacje i czy jest tylko jeden filter czy dwa ? Mysle ze gdyby to byl problem nieszczelnosci ukladu wydechowego to dzialo by sie to na kazdym postoju a to tylko rano...
Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
18 sty 2011, 14:34
przez Tolek
Temat filtra już był dogłębnie przerabiany. Chociażby tu:
viewtopic.php?f=114&t=62995
Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
18 sty 2011, 22:21
przez ramzes.79
WITKA. Moim zdaniem gdybyś po odpaleniu Madzi pozwolił jej się rozgrzać choć do momentu aż zejdzie ze ssania (obniży obroty silnika) to te stukanie zniknie o wiele szybciej i zawory nie dostaną po d...e
Piszę tak bo znam to z autopsji. U mnie mam 125000 przebiegu i mam to samo, tyle tylko że ja robię tak jak napisałem wyżej i tyka mi do momentu w którym przekraczam 2000 obr/min i wrzucam drugi bieg. Najczęściej jest tak że wcale mi nie tyka, ale zawsze pozwalam jej zejść ze ssania i dopiero ruszam.
Po drugie wcześniej ci nie tykało bo było cieplej. Pozdrawiam

Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
18 sty 2011, 22:42
przez RobertPi
125 kkm przebiegu to nie jest duża ilość dla nowoczesnego silnika beznynowego i powinien on bez problemu dotrwać do 200kkm. Sam motor stosowany jest jako podstawowy w M2, więc może tam popytaj.
Apropos zapachów, może jakiś kotek przywlókł coś i zostawił Ci pod maską niespodziankę i stąd dziwne dźwięki?
Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
18 sty 2011, 23:27
przez pilot05
ramzes.79 napisał(a):WITKA. Moim zdaniem gdybyś po odpaleniu Madzi pozwolił jej się rozgrzać choć do momentu aż zejdzie ze ssania (obniży obroty silnika) to te stukanie zniknie o wiele szybciej i zawory nie dostaną po d...e
Piszę tak bo znam to z autopsji. U mnie mam 125000 przebiegu i mam to samo, tyle tylko że ja robię tak jak napisałem wyżej i tyka mi do momentu w którym przekraczam 2000 obr/min i wrzucam drugi bieg. Najczęściej jest tak że wcale mi nie tyka, ale zawsze pozwalam jej zejść ze ssania i dopiero ruszam.
Po drugie wcześniej ci nie tykało bo było cieplej. Pozdrawiam

Dziej sie tak przy temp nawet +10 jak i 0 wiec chyba tutaj temperatura nic nie ma, a jeszcze okolo 3 000 km temu wszytsko bylo ok a zaczelo sie po przejechaniu 2 000km na oleju castrol 10w40, dzwonilem do poprzedniego serwisu co wymieniali olej i powiedzilei ze byl lany 5w30 i czy zmiana na 10w 40 by byla przyczyna? teraz wrocilem do 5w30 i dalej to samo...
Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
18 sty 2011, 23:36
przez marcin255
może w poprzednim oleju były jakies 'ulepszacze "?
Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
18 sty 2011, 23:46
przez ramzes.79
Proponuję więc zacząć od tych nieszczęsnych zaworów. Może wystarczy je porządnie przeczyścić. W książce serwisowej jest napisane (przynajmniej w 1.6 benzyna) że przy 120 000km. trzeba sprawdzić osłuchowo zawory i w razie konieczności je wyregulować lub w najgorszym wypadku wymienić i jak u mnie będzie się pogarszać to tez jadę na regulację...
Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
18 sty 2011, 23:54
przez pilot05
A tam niema samoregulacji zaworów? Czy stosowal juz ktos z was "ulepszacze", nie mam zabardzo zaufania co do tych wynalazków ale moze ktos stosowal ? znalzlem takie cusik
http://allegro.pl/liqui-moly-wycisza-hy ... 76733.htmlCo o tym myslicie? Co do tej regulacji..duzo z tym roboty? kosztowne?
Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
19 sty 2011, 00:14
przez ramzes.79
Po pierwsze nawet jeżeli coś samo się reguluje to nie znaczy że się nie psuje. Wszystko zależy od eksploatacji. Jak ktoś po całej nocy odpala auto i to jeszcze w zimie i od razu startuje to tylko pogarsza sytuację, a nie wiesz jak ktoś przed Tobą nią jeździł. Co do tego środka to producent jest bardzo OK ale co do samej zasady jego działania to nic nie mogę powiedzieć.
Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
19 sty 2011, 14:19
przez ramzes.79
pilot05 napisał(a):A tam niema samoregulacji zaworów? Czy stosowal juz ktos z was "ulepszacze", nie mam zabardzo zaufania co do tych wynalazków ale moze ktos stosowal ? znalzlem takie cusik
http://allegro.pl/liqui-moly-wycisza-hy ... 76733.htmlCo o tym myslicie? Co do tej regulacji..duzo z tym roboty? kosztowne?
Poczytałem trochę o produktach tej firmy i myślę że w Twoim przypadku lepszy będzie dodatek do benzyny (na początek). Nazywa się VENTIL SAUBER i oczyszcza zawory powodując brak szumów i stuków w silniku, optymalne osiągi silnika, mniejsze spalanie paliwa, ochrona przed korozją... Jak się zdecydujesz to daj znać jakie są efekty. Pozdro
Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
19 sty 2011, 16:09
przez marcin255
chodziło mi o to ,ze cos było dolane do oleju przed sprzedaniem ,żeby wyciszyć -po wymianie oleju ( wypłukaniu ulepszacza) problem się odezwał -ja bym szukał przyczyny a nie zalewał kolejne g...o
Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
19 sty 2011, 17:04
przez pilot05
marcin255 napisał(a):chodziło mi o to ,ze cos było dolane do oleju przed sprzedaniem ,żeby wyciszyć -po wymianie oleju ( wypłukaniu ulepszacza) problem się odezwał -ja bym szukał przyczyny a nie zalewał kolejne g...o
Zamowilem sobie ten specyfik do czyszczenia zaworów (mysle ze nie jest jaki bardzo niebezpieczny) Co do dodatku przed kupnem, to mysle ze nie bardzo mialo by to sensu bo poprzedniego wlasciciela nie znalem i autko kupilem uszkodzone w komisie jak ten -- >
http://www.collignon.be/cgi-bin/searchDlaczego stuka tylko rano?? Rozumiem ze olej splynie i.. niema smarowania (to gdzie jest?) to co powoduje ze go niema? Moze poprzedni wlasciciel tankowal na innej stacji beznzynowej i Madzi pasowala a teraz ja tankuje na innej, tylko ze tankuje na dobrej stacji. Koncza mi sie pomysly...
Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
20 sty 2011, 11:43
przez pilot05
Jak sie okazalo bylem na dokladnym sprawdzeniu pojemnosci mojej miski olejowei i sie okazalo ze wchodzi 3,2 l oleju bo miska jest delikatnie wgnieciona, czy to moze byc problemem ?
Re: Stukot silnika po odpaleniu na zimnym

Napisane:
20 sty 2011, 12:12
przez marcin255
z innego tematu
Dzis okazalo sie, ze odbieram auto, a wymiana rozrzadu nie byla konieczna. Delikatnie wgnieciona miska spowodowala, ze smok olejowy zasysal mniej oleju (dobrze, ze mam go nadmiar) i pewnie delikatnie slychac bylo panewke. Nie ma zadnego przegrzania na panewkach, mi ani razu nie zapalila sie kontrolka cisnienia oleju, wiec jest ok.