Witam, mam ostatnio problem z Mazda
1. ciężko odpala (im zimniej tym większe problemy, po rozgrzaniu silnika nie ma problemu)
2. po odpaleniu gdy obroty są wyższe jest ok, później gdy się nagrzeje falują od 500 do 800.
3. Podczas jazdy na biegu wszystko jest ok – spadku moc raczej nie odczuwam. Wrzucam luz obroty spadają do 500 i falują.
4. błąd CheckEngine p0301
5. na benzynie i lpg jest tak samo
6. znacznie większe zużycie paliwa
– akumulator jest 100% dobry
– nowy filtr powietrza
– przeczyszczone przepustnica i silniczek krokowy
– nowe świece
– nowa cewka w 1 cylindrze
spostrzegłem też, że regularnie po skasowaniu błędu jadąc pod górkę (na zbyt dużym biegu) od razu zapala się kontrolka p0301.
Proszę o pomoc
falujące obroty – błąd p0301
Strona 1 z 1
Witam.
Mam identyczny problem z moją Madzią. Objawy dokładnie te same. Też zmieniłem akumulator, świece, cewkę na 1 cylindrze. Kontrolka zapala się lub mruga przy jeździe pod górę na wyższym biegu. Gaśnie przy dodanie gazu lub pozostaje zapalona. Błąd cały czas ten sam (301). Te same objawy na gazie i benzynie.
Moja instalacja LPG ma 26 tkm., a auto 106 tkm.
Przeczytałem już chyba wszystko co na ten temat napisano. Podobno te silniki nie za bardzo znoszą zagazowanie. Na forach podają dziesiątki różnych recept. Bardzo często pojawia się opinia o konieczności regulacji luzów zaworowych. Możliwa jest też nieszczelność kolektora wydechowego. Jestem za parę dni umówiony z mechanikiem, który ma to sprawdzić.
W tych silnikach do prawidłowego wyregulowania zaworów są potrzebne specjalne podkładki tzw "szklanki". Nie wiem jak mógłbym je zdobyć (do najbliższego serwisu Mazdy mam multum kilometrów).
Czy ktoś wie, czy można je kupić przez Internet?
Samochód jest mi niezbędny na dojazdy do pracy i nie może stać tygodniami u mechanika (jeśli oczywiście stwierdzi po pomiarze, że te szklanki są niezbędne).
Przepraszam za podczepienie się pod ten wątek, ale wydaje mi się, że problem z autkiem może być ten sam.
Mam identyczny problem z moją Madzią. Objawy dokładnie te same. Też zmieniłem akumulator, świece, cewkę na 1 cylindrze. Kontrolka zapala się lub mruga przy jeździe pod górę na wyższym biegu. Gaśnie przy dodanie gazu lub pozostaje zapalona. Błąd cały czas ten sam (301). Te same objawy na gazie i benzynie.
Moja instalacja LPG ma 26 tkm., a auto 106 tkm.
Przeczytałem już chyba wszystko co na ten temat napisano. Podobno te silniki nie za bardzo znoszą zagazowanie. Na forach podają dziesiątki różnych recept. Bardzo często pojawia się opinia o konieczności regulacji luzów zaworowych. Możliwa jest też nieszczelność kolektora wydechowego. Jestem za parę dni umówiony z mechanikiem, który ma to sprawdzić.
W tych silnikach do prawidłowego wyregulowania zaworów są potrzebne specjalne podkładki tzw "szklanki". Nie wiem jak mógłbym je zdobyć (do najbliższego serwisu Mazdy mam multum kilometrów).
Czy ktoś wie, czy można je kupić przez Internet?
Samochód jest mi niezbędny na dojazdy do pracy i nie może stać tygodniami u mechanika (jeśli oczywiście stwierdzi po pomiarze, że te szklanki są niezbędne).
Przepraszam za podczepienie się pod ten wątek, ale wydaje mi się, że problem z autkiem może być ten sam.
- Od: 7 cze 2015, 16:52
- Posty: 6
- Auto: Mazda 3 1.6 (2006)
kolego, niestety najgorszy możliwy scenariusz.. dowiedziałem się już u diagnosty jak wygląda sytuacja:
jedź sprawdzić jakie masz ciśnienie w 1,2,3,4 cylindrach, prawdopodobnie na 1 będzie duzo nizsze niz na pozostałych – będzie to szło w parze z luzami na 1 zaworze. taka diagnoza to koszt +-200zł
niestety u mnie tak jest, teraz trzeba wymontować głowicę silnika [ czyli zdjąć wszystko z góry co jest, łącznie z łańcuchem rozrządu – warto sprawdzić jego stan ]. Nastepnie oddac głowice do punktu w ktorym się nimi zajmują no i montaż. Do tego dochodzi kupno uszczelek pod zawory, głowicy kolektora ssącego i wydechowego. Całkowity koszt za całosc naprawy 1000-2000 w tym przedziale.
Póki co "delikatnie" można jeździć. Umów sie i zgraj mechanika i miejsce gdzie robią głowice. Jak bedziesz mial wszystko ustawione to powinni się wyrobić w 3 dni.
Przy okazji niech rzucą okiem na pozostałe elementy np. czy wypalone zawory itp.
jedź sprawdzić jakie masz ciśnienie w 1,2,3,4 cylindrach, prawdopodobnie na 1 będzie duzo nizsze niz na pozostałych – będzie to szło w parze z luzami na 1 zaworze. taka diagnoza to koszt +-200zł
niestety u mnie tak jest, teraz trzeba wymontować głowicę silnika [ czyli zdjąć wszystko z góry co jest, łącznie z łańcuchem rozrządu – warto sprawdzić jego stan ]. Nastepnie oddac głowice do punktu w ktorym się nimi zajmują no i montaż. Do tego dochodzi kupno uszczelek pod zawory, głowicy kolektora ssącego i wydechowego. Całkowity koszt za całosc naprawy 1000-2000 w tym przedziale.
Póki co "delikatnie" można jeździć. Umów sie i zgraj mechanika i miejsce gdzie robią głowice. Jak bedziesz mial wszystko ustawione to powinni się wyrobić w 3 dni.
Przy okazji niech rzucą okiem na pozostałe elementy np. czy wypalone zawory itp.
- Od: 4 lip 2016, 20:17
- Posty: 11
- Skąd: Mazury
- Auto: Mazda 3 | 1.6 | 108KM
Nissan Almera | 1.5 | 90KM
Dzięki za odpowiedź. No muszę przyznać, że mnie nie pocieszyłeś. Czyli koszty zbliżone do kupna i montażu używanego silnika (silnik 800-1200 zł + montaż 500-1000 zł). Dziś jestem umówiony z mechanikiem i będę wiedział, czy Twoja czarna przepowiednia się spełni. Napiszę po przeglądzie.
Zastanawia mnie jednak przyczyna takiego stanu rzeczy. Na pewno moja niedbałość (jeżdżenie z zapalonym checkiem). Ale najbardziej są winni instalatorzy gazu. Jak byłem zimą na przeglądzie instalacji, to błąd został skasowany i usłyszałem taką informację: "Jeździć i nie przejmować się tą zapalającą się lampką. To typowe przy instalacji gazowej".
Zastanawia mnie jednak przyczyna takiego stanu rzeczy. Na pewno moja niedbałość (jeżdżenie z zapalonym checkiem). Ale najbardziej są winni instalatorzy gazu. Jak byłem zimą na przeglądzie instalacji, to błąd został skasowany i usłyszałem taką informację: "Jeździć i nie przejmować się tą zapalającą się lampką. To typowe przy instalacji gazowej".
- Od: 7 cze 2015, 16:52
- Posty: 6
- Auto: Mazda 3 1.6 (2006)
też myślałem nad kupnem silnika, ale mamy instalacje gazową. Nowy silnik nie bedzie do niej przystosowany i zawsze parametry beda sie roznily, wiec do montazu dochodzi ustawianie gazu – lepiej odpuscic sobie i zająć sie tym ktory juz mamy.
koszt u mnie wyglada tak: diagnoza 200+ montaz i demontaz 400+ regeneracja glowicy 800+ i 200/300 uszczelki i inne, razem okolo 1500 porażka ehh
skad jestes ?
u mnie to juz raczej wypracowane są elementy, auto ma niecałe 280tyś przebiegu, a na gazie przejechane 80tyś. u Ciebie dziwne ze przy tak niskim przebiegu [ moze był krecony ] lub gaz ktoś chu*** załozyl + ten tekst, ze jezdzic i sie nie przejmowac, mogło to byc kluczowym elementem.
daj znac co i jak u Ciebie
koszt u mnie wyglada tak: diagnoza 200+ montaz i demontaz 400+ regeneracja glowicy 800+ i 200/300 uszczelki i inne, razem okolo 1500 porażka ehh
u mnie to juz raczej wypracowane są elementy, auto ma niecałe 280tyś przebiegu, a na gazie przejechane 80tyś. u Ciebie dziwne ze przy tak niskim przebiegu [ moze był krecony ] lub gaz ktoś chu*** załozyl + ten tekst, ze jezdzic i sie nie przejmowac, mogło to byc kluczowym elementem.
daj znac co i jak u Ciebie
- Od: 4 lip 2016, 20:17
- Posty: 11
- Skąd: Mazury
- Auto: Mazda 3 | 1.6 | 108KM
Nissan Almera | 1.5 | 90KM
Moje autko ma oryginalny przebieg (od nowości w rodzinie) i chyba dlatego wolę jednak je zrobić niż pchać się w zakup silnika o niewiadomej historii.
Wczorajszy pomiar ciśnienia wykazał na pierwszym cylindrze 9,5 atm, zaś na pozostałych 12 atm. Luzy na zaworach nie były mierzone (to dodatkowa kupa roboty przy tym silniku). Mechanik doradził, abym jednak miał na uwadze regenerację głowicy. Umówiłem się z nim za 2 tygodnie. Zdemontuje mi całą górę. Sprawdzi luzy na zaworach i stan samej głowicy. No i pewnie regeneracja głowicy mnie nie ominie.
Instalację LPG zamontował dwa lata temu mój syn od którego to autko odkupiłem. Jeździł nim samymi autostradami i to pewnie nie z najniższą szybkością. Podobno przy takiej eksploatacji następuje przegrzanie silnika (szczególnie przy niewłaściwej regulacji spalanego gazu) i szybkie niszczenie zaworów i gniazd. Poza tym nie była wykonana zalecana regulacja zaworów (po ok. 15 tkm). No i teraz efekty widoczne. Niestety.
Wczorajszy pomiar ciśnienia wykazał na pierwszym cylindrze 9,5 atm, zaś na pozostałych 12 atm. Luzy na zaworach nie były mierzone (to dodatkowa kupa roboty przy tym silniku). Mechanik doradził, abym jednak miał na uwadze regenerację głowicy. Umówiłem się z nim za 2 tygodnie. Zdemontuje mi całą górę. Sprawdzi luzy na zaworach i stan samej głowicy. No i pewnie regeneracja głowicy mnie nie ominie.
Instalację LPG zamontował dwa lata temu mój syn od którego to autko odkupiłem. Jeździł nim samymi autostradami i to pewnie nie z najniższą szybkością. Podobno przy takiej eksploatacji następuje przegrzanie silnika (szczególnie przy niewłaściwej regulacji spalanego gazu) i szybkie niszczenie zaworów i gniazd. Poza tym nie była wykonana zalecana regulacja zaworów (po ok. 15 tkm). No i teraz efekty widoczne. Niestety.
- Od: 7 cze 2015, 16:52
- Posty: 6
- Auto: Mazda 3 1.6 (2006)
Witajcie,
Miałem ten sam problem. Falujące obroty, czasami gasnęła na zimnym silniku itd.... Regulacja zaworów. Szlif szklanek i problem z głowy. 300 zł cała operacja+ wymiana oleju. Madzia 110 t.km z czego 40 na gazie.
Miałem ten sam problem. Falujące obroty, czasami gasnęła na zimnym silniku itd.... Regulacja zaworów. Szlif szklanek i problem z głowy. 300 zł cała operacja+ wymiana oleju. Madzia 110 t.km z czego 40 na gazie.
Ja wreszcie od paru dni użytkuję swoją Madzię. No niestety remont kapitalny głowicy uszczuplił mój portfel o 2 tys. zł.
Koszmar jakiś.
Aby wszystko się prawidłowo dotarło, mam przejechać w miarę delikatnie tys.km na benzynie. Oczywiście muszę zrobić prawidłowo regulację LPG (mam stosować bogatszą mieszankę niż była). Te silniki potrzebują także dodatkowego oliwienia (lubryfikacji), więc jeszcze nie koniec wszystkich wydatków.
Koszmar jakiś.
Aby wszystko się prawidłowo dotarło, mam przejechać w miarę delikatnie tys.km na benzynie. Oczywiście muszę zrobić prawidłowo regulację LPG (mam stosować bogatszą mieszankę niż była). Te silniki potrzebują także dodatkowego oliwienia (lubryfikacji), więc jeszcze nie koniec wszystkich wydatków.
- Od: 7 cze 2015, 16:52
- Posty: 6
- Auto: Mazda 3 1.6 (2006)
Gdy zapytałem się swojego gazownika co sądzi o lubryfikacji powiedział: ,, na co qrwie majtki...''

Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość